PE przyjął reformę wspólnej polityki rolnej w latach 2014-2020

2013-11-20, 19:35  Polska Agencja Prasowa

Parlament Europejski przyjął w środę nowe zasady wspólnej polityki rolnej w latach 2014-2020. Zakłada ona m.in. uzależnienie 30 proc. dopłat od spełnienia przez rolników wymogów ekologicznych oraz stopniowe wyrównywanie dopłat rolnych w UE.

Zdaniem komisarza UE ds. rolnictwa Daciana Ciolosa nowa polityka rolna ma "promować konkurencyjność sektora rolnego w UE". Będzie też w większym stopniu wspierać młodych rolników oraz pomagać w walce ze skutkami zmian klimatu, w utrzymaniu bioróżnorodności, poprawie jakości wód i gleby.

Zgodnie z nowymi zasadami 30 proc. dopłat dla rolników ma być przeznaczone na działania rolnicze, korzystne dla środowiska i klimatu (jak dywersyfikacja upraw czy utrzymywanie pastwisk). Także 30 proc. środków drugiego filara WPR, czyli Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ma być przeznaczane na cele środowiskowe, organiczne i klimatyczne.

Inną ważną zmianą jest wykluczenie z otrzymywania dopłat rolnych m.in. lotnisk i terenów sportowych. Ponadto obowiązkowe będzie wspieranie młodych rolników poniżej 40. roku życia. Mają oni otrzymywać o 25 proc. więcej dopłat rolnych przez pierwsze 5 lat. Na ten cel kraje UE będą przeznaczać 2 proc. puli dopłat. W Polsce jest około 100 tysięcy młodych rolników, czyli ok. 7 proc. wszystkich otrzymujących dopłaty.

Reforma przewiduje stopniowe wyrównywanie dopłat w państwach, w których dopłaty bezpośrednie do hektara są niższe od 90 proc. średniej unijnej (m.in. Polska). Różnica pomiędzy wysokością tych dopłat a 90 proc. średniej unijnej ma być zmniejszona o jedną trzecią stopniowo w latach 2015-2020. Dopłaty we wszystkich państwa unijnych nie mogą być mniejsze od 196 euro na hektar do 2020 roku. Wyrównanie dopłat ma być sfinansowane przez wszystkie państwa członkowskie, w których są one powyżej unijnej średniej.

Na polskie rolnictwo ma trafić 28,5 mld euro w ciągu siedmiu lat. O ile wzrośnie pula środków na dopłaty bezpośrednie dla rolników, to mniej pieniędzy będzie dla Polski na rozwój obszarów wiejskich.

Polscy eurodeputowani uważają, że nie wszystkie zmiany w WPR są korzystne. Zdaniem europosła i wiceprzewodniczącego komisji rolnictwa w PE Czesława Siekierskiego (PSL) przyjęte rozwiązanie jest kompromisem, "w którym każda ze stron musiała z czegoś zrezygnować, aby osiągnąć część swoich priorytetów". Dodał, że reforma ma na celu poprawę konkurencyjności rolnictwa europejskiego. Wprowadzono m.in. istotne uproszczenia dot. pomocy dla małych gospodarstw. "Jednak poziom wsparcia dla małych gospodarstw jest nadal niewystarczający - ocenił Siekierski.

W ocenie Jarosława Kalinowskiego (PSL) "reforma WPR to szansa dla europejskiego i polskiego rolnictwa". "Jednak nie ze wszystkich decyzji możemy być zadowoleni. Podstawową wadą tej reformy jest brak obiektywnych kryteriów w określaniu wielkości dopłat bezpośrednich. Pozytywnym elementem reformy jest dość duża elastyczność i wariantowość wielu rozstrzygnięć, co wynika z dużego zróżnicowania europejskiego rolnictwa" – ocenił Kalinowski. Za pozytywne uznał m.in. "wprowadzenie definicji aktywnego rolnika i większe wsparcie dla młodych rolników".

Wojciech Olejniczak (SLD) wskazał, że między państwami UE pozostaną różnice w poziomie i sposobie wypłacania dopłat bezpośrednich dla rolników. "Na politykę rolną będzie mniej pieniędzy niż dotychczas, więc musimy nimi dobrze gospodarować" - ocenił. Według niego Polska będzie mieć możliwość przesuwania 20 proc. środków z programu rozwoju obszarów wiejskich na dopłaty bezpośrednie. "Ale przestrzegałbym przed tym. Przesunięcie środków z PROW spowoduje jeszcze większe zubożenie obszarów wiejskich i nie wykorzystamy szansy związanej z innowacjami i rozwojem technologii na wsi" - ocenił.

Janusz Wojciechowski (PiS) oświadczył z kolei, że "przyjęto budżet rolniczej biedy, a "polską wieś czeka siedem bardzo chudych lat". Europoseł PiS zarzucił polskiemu rządowi, że źle negocjował reformę WPR. Jak powiedział, w ramach reformy "utrzymano nierówny system dopłat bezpośrednich, ograniczono środki przeznaczone na rozwój obszarów wiejskich, a PE zagłosował za likwidacją kwot cukrowych od 2016 r.". (PAP)

Biznes

Badanie: na Boże Narodzenie Polacy wydadzą średnio ponad 1 tys. 400 zł na osobę

Badanie: na Boże Narodzenie Polacy wydadzą średnio ponad 1 tys. 400 zł na osobę

2023-12-22, 19:32
Znowu będziemy latać do Krakowa. Wiosną powróci popularne połączenie z Bydgoszczy

Znowu będziemy latać do Krakowa. Wiosną powróci popularne połączenie z Bydgoszczy

2023-12-22, 12:51
Produkty Stomilu są wypierane przez te niecertyfikowane, z Chin. RDS prosi rząd o interwencję

Produkty Stomilu są wypierane przez te niecertyfikowane, z Chin. RDS prosi rząd o interwencję

2023-12-20, 17:41
Pesa podpisała umowę z Kolejami Rumuńskimi. Dostarczy przewoźnikowi 20 pociągów

Pesa podpisała umowę z Kolejami Rumuńskimi. Dostarczy przewoźnikowi 20 pociągów

2023-12-19, 20:37
O tę gęś trzeba dbać jak o skarb. Zakład z Kołudy Wielkiej sporo zainwestował

O tę gęś trzeba dbać jak o skarb. Zakład z Kołudy Wielkiej sporo zainwestował

2023-12-19, 14:42
Jak dbać o zdrowie małego alergika [reklama]

Jak dbać o zdrowie małego alergika [reklama]

2023-12-19, 13:40
Kolejna umowa bydgoskiej Pesy. Nowoczesne elektryki wyjadą na mazowieckie tory

Kolejna umowa bydgoskiej Pesy. Nowoczesne „elektryki” wyjadą na mazowieckie tory

2023-12-19, 09:10
Sondaż: Prawie 40 proc. Polaków zamierza wydać na święta miedzy 500 a 1 tys. zł

Sondaż: Prawie 40 proc. Polaków zamierza wydać na święta miedzy 500 a 1 tys. zł

2023-12-18, 11:46
O unijnym wsparciu w 2024 roku. Spotkanie dla przedsiębiorców we Włocławku

O unijnym wsparciu w 2024 roku. Spotkanie dla przedsiębiorców we Włocławku

2023-12-17, 17:04
Karpiarze ze Ślesina mają dożynki. Ryby musiały przetrwać suszę i upały, ale się uchowały

Karpiarze ze Ślesina mają dożynki. Ryby musiały przetrwać suszę i upały, ale się uchowały

2023-12-15, 07:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę