Polska jest 6. producentem żywności w UE
Polska jest obecnie szóstym producentem żywności w UE. Branża spożywcza dysponuje nowoczesnymi zakładami przetwórczymi, a tempo jej wzrostu zależy głównie od eksportu - mówił w środę na posiedzeniu sejmowej komisji wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk.
Około 30 proc. produkowanej w Polsce żywności jest eksportowane. Udział Polski w produkcji w Unii wynosi 7,4 proc. Większość naszych producentów ma certyfikaty jakości, dzięki czemu polskie produkty spożywcze zyskały uznanie na całym świecie - zaznaczył wiceminister.
Zauważył, że do rozwoju branży żywnościowej przyczyniło się członkostwo Polski w UE, co wiązało się ze znacznym napływem środków finansowych, które można było przeznaczyć na modernizację firm. W 2011 r. wartość inwestycji całego sektora wyniosła 7,6 mld zł i była ona tylko o 0,5 mld zł niższa od rekordowego poziomu z 2008 r. W 2012 r. nakłady na środki trwałe przekroczyły 6,7 mld zł. Natomiast w pierwszym kwartale br. inwestycje spadły o 8 proc. Wynika to z faktu, że firmy są ostrożniejsze w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, głównie pod wpływem spowolnienia gospodarczego - tłumaczył Nalewajk.
W ostatnich latach najwięcej inwestują firmy zajmujące się przetwórstwem produktów pochodzenia zwierzęcego (mięsa i mleka).
Wyniki ekonomiczno-finansowe firm przemysłu spożywczego w ostatnich latach były dobre - ocenił wiceminister. Wynik finansowy producentów żywności, napojów i wyrobów tytoniowych w 2012 r. wyniósł 7,9 mld zł i był taki, jak w 2009 r., ale o 1/5 większy od średniego poziomu z lat 2008-2011. Dane dużych i średnich firm przemysłowych wskazują, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku zysk po opodatkowaniu był zbliżony do osiągniętego w analogicznym okresie roku poprzedniego.
W 2012 r., podobnie jak w latach poprzednich, 80 proc. przedsiębiorstw osiągnęło zysk. Wskaźniki rentowności przemysłu spożywczego w 2012 r. były zbliżone do ich średniego poziomu z lat 2008-2011. Rentowność sprzedaży wyniosła 3,75 proc. i była o 0,92 pkt proc. niższa od rekordowej z 2009 r.
Dobre wyniki rentowności sprzedaży odnotowano w przemyśle cukrowniczym, niską rentowność (a nawet ujemną) w przemyśle olejarskim; duże wahania są pod tym względem w przemyśle spirytusowym.
W 2012 r. rentowność netto zwiększyła się w siedmiu branżach (cukrowniczej, owocowo-warzywnej, mięsnej, ziemniaczanej, spirytusowej, winiarskiej i wyrobów tytoniowych), a ujemna była tylko w przemyśle olejarskim (-0,65 proc.). W I kwartale tego roku stratę odnotowano tylko w przemyśle spirytusowym i winiarskim oraz w produkcji napojów bezalkoholowych.
Według resortu rolnictwa, efektem dobrej sytuacji materialnej przemysłu spożywczego był bezpieczny stan finansowy producentów żywności. Prawie wszystkie branże mają płynność finansową, bieżące wydatki mogły pokrywać ze środków własnych, ale częściej także korzystają z kredytów w finansowaniu działalności gospodarczej.
Branża spożywcza osiąga dobre wyniki w eksporcie. W 2012 r. Polska wyeksportowała żywność za 17,8 mld euro, uzyskując dodatnie saldo w wysokości 4,3 mld euro. Maleje w eksporcie udział surowców rolnych, a zwiększa się udział artykułów wysoko przetworzonych, co niewątpliwie świadczy o rozwoju przetwórstwa spożywczego. W I półroczu 2013 roku udział towarów rolno-spożywczych w całym polskim eksporcie wyniósł 12,5 proc., podczas gdy w 2011 roku było to nieco ponad 11 proc.
Od wielu lat dominującymi pozycjami w polskim eksporcie rolno-spożywczym są: mięso i jego przetwory, wyroby mleczarskie, wyroby piekarnicze, cukiernicze, czekolada, owoce świeże i mrożone, soki owocowe, warzywa świeże i mrożone, papierosy i ryby wędzone. Główne kierunki eksportu - to kraje UE: Niemcy, Wielka Brytania oraz Rosja.
Zdaniem wiceministra wzrost eksportu żywności był możliwy dzięki temu, że surowiec jest dobrej jakości, a przetwórstwo nowoczesne. Dobry jest także nadzór weterynaryjny i fitosanitarny; mamy także rynki zbytu. (PAP)