W Bydgoszczy najniższe bezrobocie od początku lat dziewięćdziesiątych!
Na koniec kwietnia br., szacunkowa stopa bezrobocia wyniosła w Bydgoszczy jedynie 3,5 proc. Jest to najniższy poziom od początku lat 90.
W zeszłym roku o tej samej porze roku bezrobocie w Bydgoszczy było wyższe o 0,5% i wynosiło 4 proc. Już wtedy pobito rekord, jeśli chodzi o najniższą stopę bezrobocia – okazuje się, że może być jeszcze lepiej - szacunkowa stopa bezrobocia na koniec kwietnia br. wyniosła tylko 3,5 proc.
Z wyliczeń Powiatowego Urzędu Pracy wynika, że na koniec kwietnia zarejestrowanych bezrobotnych mieszkańców naszego miasta było 5 tys. 927. W porównaniu do poprzedniego miesiąca oznacza to spadek o 135 osób (z kolei w porównaniu do kwietnia 2018 - spadek o 512 osób). Jest to najniższy od początku lat 90. poziom bezrobocia zanotowany w naszym mieście.
Na lokalnym rynku pojawia się coraz więcej ofert pracy - od początku roku pracodawcy zgłosili do PUP ponad 7 tys. takich ofert, a biorąc pod uwagę, że nie wszystkie oferty z rynku trafiają do PUP, ich rzeczywista ilość jest zdecydowanie większa. Coraz mniej osób rejestruje się także jako osoby bezrobotne - w okresie od stycznia do kwietnia w PUP zarejestrowało się 3.228 osób, czyli o ponad 560 mniej niż rok temu (w okresie od stycznia do kwietnia 2018).
Wśród bydgoskich bezrobotnych przeważają kobiety (57 %), osoby z wykształceniem gimnazjalnym lub podstawowym (28 %), a także osoby tzw. długotrwale bezrobotne (zarejestrowane ponad 12 miesięcy) - 49 %.
Na uwagę zasługuje bardzo mała liczba bezrobotnych absolwentów szkół różnych typów , zarówno ponadgimnazjalnych, w tym zawodowych i techników, czy też wyższych – to jedynie 1, 3 % ogólnej liczby zarejestrowanych, co świadczy o dobrych kierunkach kształcenia w bydgoskich szkołach.
Lokalny rynek pracy to nie tylko miasto Bydgoszcz; podobnie wygląda sytuacja w okolicznych gminach. Na koniec kwietnia w PUP było zarejestrowanych 2 tys. 258 bezrobotnych mieszkańców powiatu bydgoskiego, czyli o 181 mniej niż w poprzednim miesiącu.