Sześć półek do suszenia sklejek. Nowocześnie w bydgoskim zakładzie
Bydgoskie Zakłady Sklejek uruchomiły pierwszą w Polsce 6-półkową suszarnię. To duża inwestycja, dzięki której przed firmą otwierają się nowe możliwości.
Nowoczesna maszyna o długości 40 metrów kosztowała 5,5 mln zł i została sprowadzona z Brazylii. Bardzo podniosła wydajność firmy. - Pozwoli nam zlikwidować nadgodziny w sobotę i niedzielę - mówi Tadeusz Kosień, prezes Sklejki-Multi S.A.
- To dało duże oszczędności firmie - dodaje Grzegorz Manikowski, dyrektor operacyjny. - Nowa suszarnia zastąpi całkowicie pracę tych dwóch starych, wysłużonych. Praca w soboty i niedziele kosztowała nas dotąd rocznie dodatkowo około 900 tys. zł.
Jak dodają w firmie, jednocześnie jednak wzrost kosztów energii częściowo pochłonie oszczędności. Na dodatek zakład boryka się też z innymi problemami. Drewno jest drogie i go brakuje, a zakład potrzebuje liściaste i trzeba je często sprowadzać z Litwy i Rosji. Ponadto przemysł paliwowy często spóźnia się z dostawą fenolu, potrzebnego do dalszej produkcji. Oprócz tego na rynku jest problem z pracownikami.
Bydgoskie Zakłady Sklejek produkują 25 tysięcy metrów sześciennych sklejki rocznie, w tym nowoczesne sklejki niezapalne. Firma współpracuje głównie z bydgoską Pesą.