Ardanowski: będzie dymisja osoby, która zgodziła się na import świń z Litwy ze strefy czerwonej

2018-12-12, 16:03  Polska Agencja Prasowa
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski (L) rozmawia z protestującymi. Na autostradzie A2 na odcinku Łódź – Warszawa, na wysokości Brwinowa. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski (L) rozmawia z protestującymi. Na autostradzie A2 na odcinku Łódź – Warszawa, na wysokości Brwinowa. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Osoba, która zgodziła się na import tuczników z Litwy z tzw. strefy czerwonej będzie zwolniona - zapowiedział w środę podczas rozmów z protestującymi rolnikami minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Tzw. strefa czerwona została wyznaczona w związku z ASF.

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski rozmawiał w środę z rolnikami protestującymi na drodze A2. Rozmowa dotyczyła głównie problemu afrykańskiego pomoru świń (ASF). Rolnicy domagali się odszkodowań za wybite świnie. Protest został zorganizowany w środę przez rolników z Unii Warzywno-Ziemniaczanej na autostradzie A2 na odcinku Łódź – Warszawa, na wysokości Brwinowa. Droga była przez kilka godzin zablokowana.

Ardanowski zaznaczył, że przyjechał do protestujących rolników na prośbę premiera Mateusza Morawickiego. "Przyjechałem do was z propozycją porozumienia" - powiedział. Dodał, że ma postulaty rolników i zapewnił, iż ma tyle czasu, ile potrzeba na te rozmowy.

Rolnicy związani z Unią Warzywno-Ziemniaczaną zażądali podjęcia "natychmiastowych, realnych i skutecznych działań zmierzających do zwalczenia wirusa ASF w Polsce". W sumie wystosowali dziewięć postulatów.

Protestujący domagali się wprowadzenia przepisów narzucających obowiązek znakowania produktów rolno-spożywczych flagą kraju produkcji oraz prowadzenie realnych kontroli jakości żywności. Rolnicy postulują zmianę polityki międzynarodowej m.in. chodzi o wstrzymanie importu produktów rolnych z Ukrainy oraz przywrócenie możliwości eksportu produkcji rolnej na rynki wschodnie, do Rosji.

Wnioskowali też o dymisję Powiatowej Lekarz Weterynarii w Parczewie Anny Gołackiej oraz Lubelskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Pawła Piotrowskiego i Głównego Lekarza Weterynarii Pawła Niemczuka. Chcą m.in. audytu wydatków z funduszy promocji, "uzdrowienia" izb rolniczych, wprowadzenia znakowania produktów rolno-spożywczych.

Jednym z postulatów jest wypłata odszkodowań za straty związane z chorobą afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Minister poinformował, że od trzech miesięcy w Polsce nie stwierdzono ASF w stadach trzody chlewnej. Ostatnie ognisko tej choroby stwierdzono 14 września, ale - jak dodał - odnajdowane są padłe dziki i "nie mam żadnych złudzeń, iż choroba zostanie opanowana w zakresie dzików szybko".

Według ministra od 2014 r., kiedy pojawiły się przypadki ASF, nakłady państwa na zwalczanie tej choroby wyniosły 16 mln zł w 2014 r., 11,9 mln zł w 2015 r., 25 mln zł w 2016 r., 98 mln zł w 2017 r. i 203 mln zł w 2018 r.

Ardanowski podkreślił, że zachowanie zasad bioasekuracji przynosi efekty. "Uzyskaliśmy zgodę Komisji Europejskiej - na podstawie danych statystycznych - na uwolnienie prawie 60 gmin od ASF. Na tym obszarze istnieje możliwość przywracania produkcji świń, bo zostały uwolnione od ASF" - powiedział.

Rolnicy mówili także, że są karani za nieprzestrzeganie zasad bioasekuracji, tymczasem sami weterynarze często nie stosują tych zasad.

Ardanowski poinformował, że zostały uruchomione dodatkowe trzy laboratoria, w których będą badane próbki od zwierząt w związku z ASF. Jak mówił, planowane jest uruchomienia kolejnych trzech placówek, aby przyspieszyć badania próbek na ASF.

Podkreślił, że resort stara się pomóc rolnikom, którzy mają problem ze sprzedażą świń znajdujących się w strefach z ograniczeniami, chodzi m.in. o wykup przerośniętych świń, tj. takich, które osiągają wagę ponad normę, co powoduje spadek ich ceny. Według protestujących taką sytuację wykorzystują prywatni przedsiębiorcy. W związku z tym minister zapowiedział uruchamianie państwowego zakładu w Bielsku Podlaskim, w którym będą ubijane wszystkie przerośnięte świnie.

Rolnicy mówili też o imporcie tuczników z tzw. strefy czerwonej z Litwy - to strefa z ograniczeniami w związku z wystąpieniem na tym obszarze afrykańskiego pomoru świń. Protestujący żądali do ministra dymisji osoby, która zgodziła się na wwóz świń do Polski. Ardanowski zapewnił, że osoba, która wydała taka decyzję zostanie zwolniona z pracy.

Zdaniem rolników taką decyzję podpisał główny lekarz weterynarii.

"Takie sytuacje nie będą miały miejsca" - zapewnił minister i dodał: "osoba, która podjęła taką decyzję, zostanie zwolniona z pracy".

Zwracano także uwagę na nieopłacalność chowu świń. Zdaniem ministra "w Polsce trzeba utrzymać produkcje trzody chlewnej, ale nie w tuczu nakładczym". Szef resortu rolnictwa przyznał, że import trzody jest duży. Podkreślił, że w ramach UE nie można zakazać importu.

"Jest bardzo niska opłacalność produkcji trzody chlewnej" - przyznał Ardanowski. Rolnicy zgodnie stwierdzili, że dopłacają do sprzedaży tuczników. (PAP)

Biznes

Duża inwestycja gazownicza w gminie Lubanie pod Włocławkiem

Duża inwestycja gazownicza w gminie Lubanie pod Włocławkiem

2019-02-12, 07:10
Welconomy 2019 - Niepodległa - nowe wyzwania już w marcu

Welconomy 2019 - „Niepodległa - nowe wyzwania” już w marcu

2019-02-10, 08:00
Kody Kobiecości, czyli jak być skuteczną

Kody Kobiecości, czyli jak być skuteczną

2019-02-09, 14:00
Pieniądze dla akademickich startupów. By zamienić badania w realny produkt

Pieniądze dla akademickich startupów. By zamienić badania w realny produkt

2019-02-08, 15:05
Będzie opłata za wstęp do Wenecji. W tym roku 3 euro, potem 6-10 euro

Będzie opłata za wstęp do Wenecji. W tym roku 3 euro, potem 6-10 euro

2019-02-04, 20:54
W niedzielę sklepy zamknięte. Pracownicy mają wolne, za ladą może stanąć właściciel

W niedzielę sklepy zamknięte. Pracownicy mają wolne, za ladą może stanąć właściciel

2019-02-03, 08:00
Pesa szuka pracowników. Można przyjść i zapytać

Pesa szuka pracowników. Można przyjść i zapytać

2019-02-02, 15:00
Pierwsze Linki z Bydgoszczy pokazane na dworcu we Frankurcie nad Menem

Pierwsze Linki z Bydgoszczy pokazane na dworcu we Frankurcie nad Menem

2019-02-01, 08:00
Grab, termofor i staw dla morsa. Zimowe zachcianki Polaków

Grab, termofor i staw dla morsa. Zimowe zachcianki Polaków

2019-01-29, 12:00
Poprawia się, jednak na rynku pracy wciąż jesteśmy pod kreską

Poprawia się, jednak na rynku pracy wciąż jesteśmy pod kreską

2019-01-29, 09:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę