MSZ oceni jak ambasadorowie pomagają biznesowi
Resort spraw zagranicznych chce, by nasi dyplomaci skuteczniej pomagali działającym lub chcącym działać za granicą polskim firmom. Od przyszłego roku ambasadorowie będą oceniani pod kątem wsparcia udzielanego naszemu biznesowi - poinformowało MSZ.
Za stworzenie systemu odpowiadała dotychczasowa wiceminister odpowiedzialna za dyplomację ekonomiczną Beata Stelmach. 1 listopada jej miejsce zajęła dyrektor departamentu współpracy ekonomicznej MSZ Katarzyna Kacperczyk.
"Chodzi o to, by rozliczać wysiłki ambasadorów. We współpracy z firmą doradczą przygotowaliśmy system, dzięki któremu będziemy w stanie porównać ich pracę, niezależnie od tego, gdzie wykonują misję" - mówiła dziennikarzom Stelmach.
Ambasadorowie mogą pomagać biznesowi na różne sposoby: od umówienia spotkania z lokalnymi decydentami, poprzez interwencję, jeśli jakaś firma jest dyskryminowana w przetargu lub np. nękana przez miejscowych urzędników.
Na Ukrainie np. nasi dyplomaci musieli pomagać działającemu tam jednemu z dużych banków polskich, bo co miesiąc jego działalność była niemal paraliżowania przez kontrole skarbowe. Przedstawiciele naszych władz na najwyższym szczeblu musieli też zwracać się do administracji tego kraju w sprawie zaległego zwrotu podatku VAT, który należał się polskim firmom.
W różnych krajach aktywność polskiego biznesu jest różna, a także różne stoją przed nim problemy. Dlatego, by oceniać dyplomatów powstał specjalny algorytm, w którym brane są pod uwagę takie czynniki, jak wzrost PKB danego kraju, wielkość naszych obrotów, czy zainteresowanie rynkiem naszych przedsiębiorców.
System mierzący efektywność ambasadorów jest już w fazie testów, które potrwają do końca roku. Od stycznia ma ruszyć w pełni. MSZ chce mierzyć pięć kategorii pracy ambasadorów: interwencja w przypadku dyskryminacji bądź łamania prawa, wsparcie wizyt gospodarczych, wsparcie kluczowych transakcji handlowych lub projektów inwestycyjnych, udzielanie informacji i ogólna promocja polskiej gospodarki.
Resort spraw zagranicznych chce też zbierać oceny ze strony zainteresowanych pomocą, czyli przedstawicieli polskich firm. Dyplomata, który wypadnie najlepiej, będzie wyróżniony podczas corocznego dnia służby zagranicznej.
Polska ma niemal 160 placówek dyplomatycznych na całym świecie, w tym prawie 89 ambasad. Reszta to urzędy konsularne i przedstawicielstwa przy organizacjach międzynarodowych.
Promocją gospodarki i wsparciem naszych przedsiębiorców zajmują się też działające przy ambasadach Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji, które nadzoruje Ministerstwo Gospodarki. (PAP)