Hotel to nie zawsze hotel. Można to sprawdzić!
7 obiektów noclegowych, które bezprawnie nazwano hotelami odkryła Inspekcja Handlowa w Bydgoszczy. Inspektorzy prowadzili kontrolę w całym województwie.
Właściciele obiektów sami uznali, że spełniają odpowiednie kryteria i mogą używać nazwy "hotel". Czasami nazywają je "hotelikami", to powinno wzbudzić nieufność potencjalnych gości.
- Każdy hotel, motel i każdy pensjonat powinien spełniać określone warunki i powinien zostać zgłoszony właściwemu urzędowi. Istnieją przepisy, które określają dokładnie jakie wymagania muszą spełniać obiekty, aby były na przykład hotelami cztero- czy pięciogwiazdkowymi. Zdarza się, że przedsiębiorcy w ogóle nie zgłaszają swoich obiektów do właściwej ewidencji, nie poddają się żadnemu sprawdzeniu, a używają nazwy "hotel" - powiedziała Luiza Chmielewska, rzeczniczka Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy.
Kiedy inspektorzy natrafią na nie-hotel część przedsiębiorców usuwa określenie "hotel" z nazwy obiektu i weryfikuje informacje na swoich stronach internetowych. Bywa i tak, że
"hotelarze" kwestionują ustalenia inspektorów handlowych i nadal prowadzą swoje obiekty jako hotele. Inspektorzy nakładają wówczas mandaty. Mogą też skierować sprawę do sądu.
O każdej nieprawidłowości inspektorzy powiadamiają Urząd Marszałkowski. Marek Kornacki szef Biura ds. usług turystycznych mówi, że urząd wzywa przedsiębiorców do zaprzestania bezprawnego używania nazwy "hotel". Proponuje też poddanie się kategoryzacji.
Tu sprawdzisz czy hotel to naprawdę hotel - turystyka.gov.pl