ZPP: obowiązkowe e-zwolnienia to krok w stronę informatyzacji służby zdrowia

2018-02-27, 20:28  Polska Agencja Prasowa

Wprowadzenie obowiązkowych e-zwolnień to krok w stronę postępującej informatyzacji służby zdrowia; system, w którym dominującą formą jest zwolnienie papierowe, ma wiele wad – ocenił w opublikowanym stanowisku Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Od 1 lipca 2018 roku, jedyną obowiązującą formą zwolnienia, będzie zwolnienie elektroniczne. Do tej pory lekarz miał wybór pomiędzy wystawieniem tradycyjnego, papierowego zwolnienia, a wprowadzeniem do systemu informatycznego zwolnienia elektronicznego.

"Z danych, którymi dysponujemy, wynika że lekarze rzadko korzystają z tej możliwości" – ocenia wiceprezes ZPP Marcin Nowacki. Jak zauważa, w 2016 roku wystawiono prawie 500 tysięcy zwolnień elektronicznych, co może się wydawać spora liczbą, ale w tym samym czasie zwolnień papierowych było prawie 20 milionów. "Te dane dobrze pokazują, jak mało popularnym rozwiązaniem jest w tej chwili elektroniczne zwolnienie" - dodał.

Zdaniem ZPP, aktualnie obowiązujący system, w którym dominującą formą jest wciąż zwolnienie papierowe, ma wiele wad. Przede wszystkim, obieg fizycznych, papierowych dokumentów, pochłania więcej czasu i pracy, niż wymiana informacji w drodze elektronicznej, w ramach której informacja o wystawieniu zwolnienia pojawia się natychmiast w systemie informatycznym.

W ocenie ZPP, poza uciążliwością dodatkowych obowiązków formalnych i biurokratycznych, bieżący stan prawny powoduje również daleko idące konsekwencje finansowe, które obciążają przede wszystkim pracodawców. Według ZPP, przedsiębiorcy płacą ponad 860 tysięcy złotych rocznie w wypłatach związanych z wystawionymi zwolnieniami obejmującymi okres do 7 dni, a to właśnie w ich przypadku skala nadużyć jest największa.

"Zwolnienie lekarskie wystawione w formie papierowej trzeba dostarczyć pracodawcy w terminie 7 dni od jego wystawienia. W związku z tym, zwolnienia obejmujące okres poniżej 7 dni znajdują się de facto poza jakąkolwiek kontrolą" - podkreśla Nowacki. Jego zdaniem, w tym zakresie są nadużycia, co prowadzi do tego, że przedsiębiorcy tracą pieniądze.

Poza kwestiami finansowymi, ZPP zwraca w stanowisku uwagę na fakt, że przedsiębiorca, uzyskując informację o zwolnieniu natychmiast, będzie w stanie szybciej znaleźć zastępstwo za pracownika nieobecnego z powodu choroby.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podkreśla, że popiera wszelkie rozwiązania służące informatyzacji opieki zdrowotnej, w tym również wprowadzenie obowiązkowych elektronicznych zwolnień i zaznacza, że e-zwolnienia to jedynie element szerszego pakietu działań, do którego zalicza się również wprowadzanie e-recept. Związek wyraził nadzieję, że "informatyzacja i cyfryzacja polskiej opieki zdrowotnej będzie szła coraz dalej, ponieważ ostatecznie, na rozwiązaniach takich zyskują wszyscy zainteresowani – od lekarzy, którym coraz mniej czasu będzie zajmowało dopełnianie administracyjnych obowiązków, poprzez przedsiębiorców, aż najważniejszych uczestników całego systemu, czyli pacjentów".

Sceptyczna wobec obowiązku wystawiania zwolnień lekarskich jedynie w formie elektronicznej (tzw. e-ZLA) jest Naczelna Rada Lekarska. Na początku lutego NRL zaapelowała do Ministra Zdrowia oraz Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o niewprowadzanie obowiązku wystawiania zwolnień w formie elektronicznej. Rada wskazywała m.in. na trudności w korzystaniu z tego systemu przez lekarzy w wieku emerytalnym; kłopoty na obszarach, gdzie brak jest dostępu do internetu oraz kwestie wystawiania e-zwolnień w czasie wizyt w domu pacjenta. NRL podnosiła ponadto, że problemy z wystawianiem e-ZLA mogą się pojawić w przypadku awarii sieci. Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zaapelowało, aby obie formy wystawiania zwolnień lekarskich funkcjonowały równolegle.

Przeciwne obowiązkowi wystawiania e-zwolenień jest też Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia, które zaapelowało do szefowej MRPiPS o pozostawienie możliwości wystawiania zwolnień także w formie papierowej. Zdaniem lekarzy, wystawianie jedynie zwolnień elektronicznych jest niemożliwe "z powodów technicznych i organizacyjnych".

1 lipca w życie wchodzi ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, która wprowadza obowiązek wystawiania zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy wyłącznie w postaci elektronicznej.

Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej podkreśla, że wprowadzenie e-zwolnień ma na celu usprawnienie i uproszczenie czynności związanych z wystawianiem zaświadczeń. "Dzięki funkcjom udostępnionym lekarzom w systemie ZUS proces wystawienia zaświadczeń lekarskich został zoptymalizowany. W szczególności dotyczy to konieczności wystawienia zwolnienia pacjentowi, który jest zatrudniony u więcej niż jednego pracodawcy i zobowiązany do poinformowania każdego z nich o niezdolności do pracy" – wskazywał resort.

Minister Elżbieta Rafalska podkreślała w styczniu, że nie ma odwrotu i elektroniczne zaświadczenia o niezdolności do pracy będą obowiązywać od 1 lipca 2018 r. "Nie ma odwrotu, moje stanowisko jest tu twarde. Od 1 lipca e-zwolnienia mają charakter obligatoryjny" – powiedziała.(PAP)

Biznes

ZUS kontroluje zwolnienia lekarskie

2017-05-11, 15:09

Rafalska: wybór emerytalny to spełnienie obietnic PiS

2017-05-11, 13:38

KE kolejny raz podnosi prognozę wzrostu dla strefy euro

2017-05-11, 12:03

Polska trzecim producentem piwa w UE

2017-05-10, 20:04

Morawiecki: tworzymy dobre warunki dla inwestycji

2017-05-10, 17:58

Fabryka w Brześciu, nie we Włocławku. Opozycja krytykuje prezydenta Marka Wojtkowskiego

2017-05-10, 11:18

Prezydenci Polski i Etiopii za wzrostem dwustronnego handlu

2017-05-08, 18:52

ZUS pomoże osobom przechodzącym wkrótce na emeryturę

2017-05-08, 11:11

Regionalny Fundusz Szkoleniowy będzie wspierał małe i średnie firmy

2017-05-05, 14:55
Używane Volvo  tylko z dobrym doświadczeniem

Używane Volvo – tylko z dobrym doświadczeniem

2017-05-05, 08:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę