KE podwyższyła prognozę wzrostu dla Polski - w 2017 r. wyniesie 4,2 proc.

2017-11-09, 11:38  Polska Agencja Prasowa

Wzrost gospodarczy w Polsce w 2017 roku wyniesie 4,2 proc. PKB, a w 2018 roku 3,8 proc. PKB - wynika z przedstawionych w czwartek jesiennych prognoz gospodarczych Komisji Europejskiej. To znacznie lepsze wyniki, niż Bruksela przewidywała wiosną.

W maju Komisja spodziewała się, że PKB Polski pójdzie w górę w tym roku o 3,5 proc., a w przyszłym o 3,2 proc.

Głównymi czynnikami wspierającymi wzrost w naszym kraju są - zdaniem Komisji - szybszy wzrost płac i konsumpcja prywatna. "Wzrost będzie napędzany przez popyt wewnętrzny z konsumpcją indywidualną wspieraną przez korzystne trendy na rynku pracy i rekordowo wysoki poziom zaufania konsumentów" - napisano w raporcie KE.

Analitycy z Brukseli spodziewają się przy tym stopniowej poprawy w inwestycjach, głównie dzięki większemu wykorzystywaniu funduszy z UE.

Zgodnie z prognozą w 2017 roku dług publiczny Polski wyniesie 53,2 proc. PKB, by w 2018 r. spaść do 53 proc. Z kolei deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych ma wynieść 1,7 proc. PKB zarówno w bieżącym, jak i przyszłym roku.

Wynik ten jest tłumaczony wyższymi wpływami podatkowymi z podatków bezpośrednich i pośrednich (np. VAT). W przypadku tych drugich większe wpływy mają wynikać z poprawy fundamentów makroekonomicznych, natomiast w przypadku podatków bezpośrednich lepsza ściągalność ma być efektem poprawy sytuacji na rynku pracy.

Prognozy przewidują jednocześnie wzrost wydatków w sektorze finansów publicznych, głównie przez duży wzrost liczby inwestycji i obniżenie wieku emerytalnego.

Deficyt strukturalny, czyli nieuwzględniający cykli koniunkturalnych, ma spaść do 2 proc. PKB w 2017 roku z 2,25 proc. PKB w 2016 roku. W 2018 roku ma się jednak ponownie zwiększyć do 2,25 proc. PKB.

Komisja przewiduje dalszy spadek bezrobocia - według metodologii unijnej ma ono wynieść w tym roku 5 proc. i spaść w przyszłym do 4,2 proc. Średnia dla całej UE ma wynosić odpowiednio 7,8 oraz 7,3 proc.

Coraz lepsza sytuacja na rynku pracy ma jednak doprowadzić do przyspieszenia wzrostu cen, szczególnie w sektorze usług. Średnia inflacja ma wynieść w tym roku 1,6 proc., a w przyszłym 2,1 proc.

Z analizy KE wynika, że w pierwszej części 2017 roku mieliśmy do czynienia w Polsce z silnym wzrostem konsumpcji i akumulacji zapasów, aktywność inwestycyjna była jednak słaba. Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost była prywatna konsumpcja wynikająca ze stałego wzrostu płac i zatrudnienia. Tak ma też pozostać w nadchodzących miesiącach. Dobrej sytuacji sprzyja też rekordowo wysoka pewność konsumentów co do najbliższej przyszłości.

Komisja przewiduje jednak, że konsumpcja nieco spowolni pod koniec horyzontu prognozy obejmującej 2019 r., bo wyższa inflacja będzie redukowała realny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych, a wzrost zatrudnienia spowolni.

Z raportu KE wynika, że słabość inwestycji brała się głównie ze spadku w nakładach w energetyce czy kopalniach. Zdaniem Komisji po kilku gorszych kwartałach również w inwestycjach sytuacja ma się poprawić. Wzrost w inwestycjach publicznych ma być szczególnie silny w końcówce 2017 roku i na początku 2018 roku ze względu na większe wykorzystanie funduszy unijnych. Odbicie w inwestycjach prywatnych ma być bardziej umiarkowane. Będą je wpierały czynniki takie jak silny popyt wewnętrzny i zewnętrzny, wysokie wykorzystanie zdolności produkcyjnych oraz łatwy dostęp do finansowania.

Komisja wskazuje na zbilansowane ryzyka dla prognozy. "Na plus - mniejsza niepewność dotycząca legislacji gospodarczej (np. w sektorze energetycznym) może spowodować, że silniejsze będą inwestycje prywatne. Dalsze wzrosty zatrudnienia albo zmiany w kierunku bardziej stałej imigracji mogą wspierać konsumpcję indywidualną, szczególnie w 2019 roku" - napisali analitycy.

Zwracając uwagę na minusy wskazali, że braki na rynku pracy mogą się okazać barierą hamującą inwestycje, podczas gdy wyższy wzrost wynagrodzeń może spowodować wyższą inflację. "Ponadto niepewność dotycząca praworządności może wpłynąć na aktywność ekonomiczną bardziej negatywnie, niż jest to oczekiwane" - napisano w raporcie KE.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Biznes

Pesa zaciągnęła 200 mln zł kredytu i poszuka inwestora

2017-11-08, 13:38

Bez podwyżki podatków w Choceniu

2017-11-08, 12:28

U kuriera Poczty Polskiej zapłacimy kartą płatniczą

2017-11-08, 09:19

Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu w Bydgoszczy

2017-11-07, 18:48

Porozumienie ZUS i PFRON

2017-11-07, 14:55

Streżyńska: 19,5 tys. szkół do 2020 r. z dostępem do szybkiego internetu

2017-11-07, 14:33

Jeszcze 2 tygodnie na składanie wniosków o unijną pomoc klęskową dla rolników

2017-11-06, 16:05

Marczuk: do końca października złożono 2 mln 566 tys. wniosków o "500 plus"

2017-11-05, 11:18

MF: Polska rezygnuje z dostępu do Elastycznej Linii Kredytowej MFW

2017-11-03, 10:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę