Strajk w Stoczni Gdańsk zawieszony

2013-09-26, 15:35  Polska Agencja Prasowa

Załoga Stoczni Gdańsk, która domaga się wypłaty zaległych wynagrodzeń, zawiesiła po kilku godzinach rozpoczęty w czwartek rano strajk - poinformował PAP wiceprzewodniczący komisji zakładowej NSZZ "Solidarność" Karol Guzikiewicz.

Guzikiewicz wyjaśnił PAP, że strajk ostrzegawczy został zawieszony do poniedziałku do godzin przedpołudniowych, aby nie złamać ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.

Jak mówił wcześniej, w środę na konta stoczniowców miała trafić druga rata wynagrodzenia za sierpień. "Tak się jednak nie stało. Doszło do zajęcia pieniędzy przez komornika. Ludzie mają dość tej sytuacji" - dodał.

Stocznia Gdańsk ma kłopoty finansowe. Pracownicy od maja otrzymują wynagrodzenie w ratach.

"Niestety, zabrakło pieniędzy w kasie firmy. Nic nie wiem o blokadzie konta, czy zajęciu pieniędzy firmy przez komornika. Prawda jest taka, że Stocznia Gdańsk przeżywa od wielu miesięcy problemy finansowe, bolejemy nad tym. Dziś poszły przelewy do 700-osobowej grupy pracowników, a reszta załogi, ok. 500 osób, otrzyma pieniądze w poniedziałek" - powiedział PAP rzecznik prasowy ukraińskiego udziałowca stoczni Jacek Łęski.

Łęski dodał, że przyczyną kłopotów zakładu jest brak porozumienia wśród akcjonariuszy. "Mimo, że wielokrotnie były podejmowane takie próby ze strony akcjonariusza ukraińskiego. Akcjonariusz ukraiński robi wszystko, co możliwe z jego strony, żeby ten problem rozwiązać i niestety mamy wrażenie, że z drugiej strony (ARP - PAP) takiej determinacji nie ma" - zaznaczył.

Guzikiewicz powiedział, że jednym z powodów protestu są też informacje podane w środowym artykule "Agencja Rozwoju Przemysłu manipuluje. Niekontrolowany wyciek w sprawie Stoczni Gdańsk" przez trojmiasto.pl. Portal ujawnił, że upadek stoczni jest praktycznie przesądzony, bo ARP odrzuciła projekt jej ratowania. Zamiast jednak to ujawnić, zamówiła w firmie PR schemat kampanii informacyjnej, która ma zdjąć z niej odpowiedzialność za taką decyzję. trojmiasto.pl ujawniło treść dokumentu autorstwa spółki PR.

"Okazuje się, że mniejszościowy udziałowiec stoczni już podjął decyzję, co do jej przyszłości. Pracowników nie interesują zabawy między właścicielami stoczni, chcą po prostu pracy i pieniędzy za nią" - powiedział wiceszef stoczniowej "S".

W odpowiedzi na publikację trojmiasto.pl Agencja Rozwoju Przemysłu wydała w środę wieczorem oświadczenie, w którym napisała m.in., że "tego typu doradcze dokumenty pojawiają się przy dużych przedsięwzięciach, w które angażuje się ARP S.A., a takim niewątpliwie jest sytuacja w Stoczni Gdańsk, gdzie Agencja koncentruje się przede wszystkim na zabezpieczeniu miejsc pracy".

"Przygotowywane scenariusze działań komunikacyjnych nie są automatycznie wykorzystywane i wdrażane przez Agencję. Opublikowany na stronie trojmiasto.pl materiał jest propozycją, nie jest natomiast dokumentem przyjętym przez ARP S.A. Większościowy udziałowiec Stoczni Gdańsk zostanie poinformowany jako pierwszy o podjętych przez ARP S.A. decyzjach" - napisano w oświadczeniu.

"Gdyby to była prawda, że ARP podjęła decyzję o bankructwie stoczni, nie informując o tym nas, a czas wykorzystuje na to, żeby przygotować sobie grunt medialny pod zrzucenie odpowiedzialności za całą sytuację na akcjonariusza ukraińskiego, to byłby skandal. Nam się nie bardzo chce wierzyć w takie rozwiązanie i oczekujemy od ministerstwa skarbu jakiegoś wyjaśnienia w tej sprawie" - powiedział Łęski.

Stocznia należy do dwóch akcjonariuszy - 75 proc. akcji ma kontrolowana przez ukraińskiego właściciela Siergieja Tarutę spółka Gdańsk Shipyard Group, a 25 proc. należy do ARP. Udziałowcy od kilku miesięcy nie mogą dojść do porozumienia w sprawie sposobu poprawy sytuacji zakładu.

Na początku września do Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego Gdańsk Północ wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości stoczni. Złożył go wierzyciel, firma Techwind z Banina koło Gdańska, której stocznia zalega ok. 250 tys. zł. W minionych kilku miesiącach to już drugi wniosek o ogłoszenie upadłości stoczni w Gdańsku. W przypadku poprzedniego wierzyciela, stocznia uregulowała swoje zaległości.

Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Stoczni Gdańsk po ostatnim posiedzeniu na początku sierpnia zadeklarowało, że udziałowcy "nadal rozmawiają nad rozwiązaniem problemów finansowych Stoczni Gdańsk".

Na początku lipca WZA stoczni nie przyjęło planu ratowania zakładu. Gdańsk Shipyard Group zaproponowała wówczas, by podwyższyć kapitał zakładowy spółki o 85 mln zł, z czego 64 mln zł miałby przekazać większościowy udziałowiec, a 21 mln zł - mniejszościowy, czyli Agencja. ARP nie zgodziła się na przyjęcie takiej uchwały. Od 2004 r. pomoc publiczna dla stoczni wyniosła 555 mln zł.(PAP)

Biznes

Ogłoszono przetarg na promocję województwa kujawsko-pomorskiego w liniach lotniczych

Ogłoszono przetarg na promocję województwa kujawsko-pomorskiego w liniach lotniczych

2013-09-13, 12:17

Prezydenci miast o ustawie śmieciowej

2013-09-12, 15:43

Specjalny zespół oceni wpływ elastycznego czasu pracy na gospodarkę

2013-09-12, 07:50

Prezes URE: liberalizacja rynku nie doprowadzi do wzrostu cen gazu

2013-09-11, 14:31

NSA: meble pod zabudowę - z niższą stawką VAT, ale sprzęt AGD - nie

2013-09-10, 19:45

ZUS organizuje bezpłatne szkolenia bhp dla pracodawców

2013-09-10, 15:58

Cel na lata 2014-2020 to budowanie konkurencyjnej gospodarki

2013-09-09, 19:20

W Polsce spada sprzedaż cementu z powodu złej sytuacji w budownictwie

2013-09-09, 16:48

Projekt budżetu: wydatki państwa w 2014 r. spadną o 0,9 proc.

2013-09-09, 16:47

W sierpniu minimalnie spadło bezrobocie

2013-09-09, 13:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę