Prokuratura kontra Roman Karkosik

2017-05-31, 12:16  Adriana Andrzejewska/Redakcja

Roman Karkosik, znany inwestor giełdowy, nie zgadza się z zarzutami postawionymi mu przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie dotyczącymi manipulowania na GPW w Warszawie akcjami spółki Krezus w 2012 r. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli też Grażyna K. i Jakub N.

Roman Karkosik, znany inwestor giełdowy, nie zgadza się z zarzutami postawionymi mu przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie dotyczącymi manipulowania na GPW w Warszawie akcjami spółki Krezus w 2012 r. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli też Grażyna K. i Jakub N.

Zdaniem śledczych podejrzani składali zlecenia i zawierali transakcje na akcjach spółki Krezus m.in. manipulując kursem akcji i wprowadzając w błąd innych inwestorów, co do rzeczywistego popytu i podaży.

- Łączna liczba akcji, którymi obracali podejrzani wynosiła ponad 3 mln sztuk, a ich wartość przekroczyła 36 mln zł. Podejrzani zdominowali obrót akcjami spółki Krezus, a ich udział w wolumenie kupna wyniósł blisko 68 proc., a w wolumenie sprzedaży ok. 31 proc.- poinformowała Magdalena Sowa z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wobec podejrzanych prokurator zastosował poręczenia majątkowe w kwotach po 100 tysięcy złotych.

Na poczet kary grożącej podejrzanym zabezpieczono należące do nich nieruchomości, poprzez ustanowienie hipotek do łącznej kwoty 2,5 mln zł. Podejrzanym grozi kara grzywny do 5 milionów złotych oraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Roman Karkosik po tych doniesieniach wydał oświadczenie, w którym wyraził zdumienie faktem przedstawienia mu zarzutów dotyczących manipulowania akcjami Krezusa w 2012 roku. Zaprzeczył jakoby jego celem przy dokonywaniu transakcji kupna i sprzedaży akcji była manipulacja i wprowadzanie w błąd uczestników rynku.

Jak stwierdził, działania prokuratury traktuje jako „szerszą kampanię” prowadzoną przez Komisję Nadzoru Finansowego, mającej na celu „zdyskredytowania go, jako wiarygodnego oraz szanowanego biznesmena i inwestora”. Oczekuje przyjaznego, a nie represyjnego państwa prawa, tym bardziej, że zawsze płacił i płaci podatki w Polsce.

Poinformował jednocześnie, że podejmowane wobec jego osoby nieprzyjazne działania, mogą skutkować decyzją o wycofaniu spółek, które kontroluje z publicznego obrotu oraz ograniczeniem inwestycji w polskich przedsiębiorstwach zatrudniających kilkanaście tysięcy pracowników.

Roman Karkosik zażyczył sobie też, że w mediach chce występować pod pełnym imieniem i nazwiskiem.

Prokuratura kontra Roman Karkosik

Biznes

Bittel: Luxtorpeda na torach nawet za 4-5 lat

2018-02-21, 18:15

Prezes włocławskiego Anwilu odwołany

2018-02-21, 15:48

ZUS wysyła listy do przedsiębiorców mających zaległości w składkach

2018-02-21, 11:33

Rząd przyjął projekt rozszerzający SSE na całą Polskę

2018-02-20, 13:22

KAS: Od 1 marca zatrzymano 24 tys. nielegalnych automatów do gier

2018-02-18, 10:45

Lewandowski: Będziemy świadkami kolejnych wzrostów wynagrodzeń w najbliższych miesiącach

2018-02-16, 17:35

Anwil z grupy PKN Orlen w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Nawozowym

2018-02-16, 13:31

PESA Bydgoszcz dostarczy 15 nowych tramwajów dla Gdańska

2018-02-15, 18:52

GUS: inflacja w styczniu wyniosła 1,9% w ujęciu rocznym, a w miesięcznym 0,3%

2018-02-15, 11:32

Ponad 2,5 mln tys. Polaków nie radziło sobie w 2017 r. ze spłatą kredytów w terminie

2018-02-15, 08:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę