Ekspert: Polacy chętnie oddają 1 proc., ale system wymaga zmian

2017-04-02, 12:47  Polska Agencja Prasowa

Bardzo dobrze, że Polacy coraz chętniej przekazują 1 proc. podatku organizacjom pożytku publicznego; wiele osób zapomina jednak, że nie ma to nic wspólnego z filantropią - podkreślił w rozmowie z PAP Tomasz Schimanek, ekspert z Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.

W 2016 r. ponad 13 mln osób przekazało 1 proc. podatku organizacjom pożytku publicznego; w sumie otrzymały one ponad 617 mln zł; o ponad 60 mln więcej niż rok wcześniej. Organizacji, które wsparli podatnicy, jest ponad 8 tys.

"1 proc. miał być przeznaczony na działalność organizacji pożytku publicznego, zwłaszcza tych lokalnych, które uzupełniają działania administracji publicznej, i to same organizacje, a nie podatnicy, miały decydować, na co te pieniądze konkretnie przeznaczyć" - podkreślił Schimanek.

"Różne nieprawidłowości, które się pojawiają w praktyce, świadczą o tym, że ta idea nie do końca jest dobrze odczytywana przez obywateli i organizacje pozarządowe. Ideą było to, żeby - z jednej strony - wesprzeć działalność organizacji, a z drugiej - dać obywatelom wolność decyzji. Mówimy o 1 proc. podatku należnego państwu, a więc o pieniądzach publicznych" - dodał.

Jak powiedział, w praktyce okazało się, że duża część obywateli "postrzega odpis 1 proc. jako wyraz swojej indywidualnej filantropii, podobnie jak np. darowizny". "Tu jest fundamentalny problem, ponieważ to nie zostało odczytane zgodnie z intencjami i stąd są konsekwencje w postaci wykorzystania tego instrumentu niezgodnie z założeniami" - powiedział Schimanek.

Jak wskazał, najwięcej pieniędzy pochodzących z 1 proc. trafia na organizacje zajmujące się ochroną zdrowia, głównie tych, które bazują na systemie subkont. "Tego prawo nie zabrania, ale jest to absolutnie niezgodne z intencją 1 proc. Niestety część organizacji bardzo intensywnie z tego systemu korzysta. Dzieje się to za przyzwoleniem państwa i teraz bardzo trudno jest się z tego wycofać" - powiedział.

Ekspert zwrócił uwagę na ogromną skalę tego zjawiska - pierwsza dziesiątka OPP, która otrzymuje w sumie prawie ćwierć mld zł z 1 proc., korzysta z mechanizmu subkont. "To jest trudne zagadnienie od strony pewnej i pewnej wrażliwości społecznej, bo ktokolwiek teraz próbuje zmienić mechanizm 1 proc., naraża się na zarzut, że nie chce pomagać potrzebującym i chorym dzieciom. Nikt nie miał do tej pory odwagi tego zmienić i narazić się na taką krytykę" - powiedział Schimanek.

Jak podkreślił, 1 proc. nie jest instrumentem do wspierania osób indywidualnych, ale do wspierania działalności organizacji. "To one podejmują decyzję, jak najlepiej te pieniądze spożytkować, żeby pomóc swoim podopiecznym. Organizacje się na tym znają, mają odpowiednie doświadczenie i wiedzą, jak te pieniądze ulokować" - powiedział Schimanek.

"Przekazywanie 1 proc. osobom indywidualnym niekiedy nie ma nawet nic wspólnego z filantropią, bo pieniądze przekazywane są np. dla członków rodziny. To pokazuje, że jako społeczeństwo nie jesteśmy do końca przygotowani na tego typu obywatelskie instrumenty. Tu pojawia się problem uświadamiania i edukacji - a tego brakuje i nad tym trzeba popracować" - dodał.

W ocenie eksperta należałoby podjąć "męską decyzję" i zapisać zakaz przekazywania tych środków na subkonta.

Jego zdaniem dyskusyjna jest także możliwość zbierania 1 proc. na instytucje publiczne. "To się mija z celem, bo i tak podatki, które płacimy są dystrybuowane do instytucji publicznych" - powiedział Schimanek. Podał przykład organizacji, która w ramach 1 proc. zbiera pieniądze na szkołę i pobiera od tego prowizję. "To jest praktyka naganna. To nie jest tak, że tym szkołom nie są potrzebne dodatkowe pieniądze, ale 1 proc. to nie jest właściwy instrument do tego typu wsparcia" - podkreślił.

Ekspert zwrócił uwagę, że OPP są zobowiązane m.in. do publikowania dorocznych sprawozdań ze swojej działalności. "Zdarzają się przypadki, że OPP nie zdąży przekazać sprawozdania lub zawiera ono błędy, których organizacja nie zdążyła na czas wyeliminować. Wówczas organizacja zostaje skreślona z wykazu co skutkuje tym, że nie może zbierać 1 proc. Na szczęście to jest margines" - powiedział Schimanek.

Przed kilkoma dniami weszła w życie nowelizacja ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, według której OPP, które nie złożyły w terminie sprawozdania, ale wykażą, że stało się tak nie z ich winy, będą mogły być umieszczone w wykazie podmiotów uprawnionych do otrzymania 1 proc. podatku.

Jak ocenił Schimanek, kolejnym problemem jest weryfikacja samych sprawozdań. "Są one w znikomej części weryfikowane. Mamy liczne przykłady, że organizacje piszą tam różne rzeczy, a i tak nikt nie zwraca na to uwagi. Tego typu sytuacje podważają zaufanie do całego sektora, a w szczególności do organizacji pożytku publicznego" - powiedział.

"Niezmiernie ważne jest edukowanie społeczeństwa, pokazywanie dobrych przykładów - a nie grzebanie w prawie. Ważne jest tłumaczenie ludziom, do czego służy 1 proc., jaka jest natura tego mechanizmu. Niestety, widać, że wraz ze wzrostem popularności tego mechanizmu, malały odpisy od darowizn. Widać, że ludzie to traktują jako indywidualną filantropię, przekazują 1 proc. i uważają, że mają temat dobroczynności z głowy" - dodał.

Grzegorz Dyjak (PAP)

Biznes

Abramowicz: będzie jedna stawka podatku od marketów

2016-02-10, 19:03

KE chce dążyć do wyrównywania cen gazu w UE - miliony euro oszczędności

2016-02-10, 16:52

1. Powiatowe Targi Pracy i Edukacji w Sępólnie Krajeńskim

2016-02-10, 10:30

Kujawsko-pomorscy handlowcy z Lewiatana zapowiadają protest

2016-02-09, 12:28

KNF zgodziła się na powołanie Małgorzaty Zaleskiej na prezesa GPW

2016-02-09, 10:47

Sejm - dwoje nowych członków RPP złożyło przysięgi

2016-02-09, 10:46

Budowa drogi S5 szansą dla kujawsko-pomorskich firm

2016-02-09, 09:25

Marcin Mastalerek dyrektorem wykonawczym ds. komunikacji korporacyjnej PKN Orlen

2016-02-08, 20:57

FAO: w styczniu ceny żywności na świecie znowu spadały

2016-02-08, 20:54

Targi Aranżacji i Wyposażenia Wnętrz w Hali Łuczniczka

2016-02-07, 11:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę