Przekop Mierzei Wiślanej ma zapewnić bezpieczeństwo państwa

2017-02-09, 14:52  Polska Agencja Prasowa

Budowa drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym poprzez przekop Mierzei Wiślanej ma zapewnić bezpieczeństwo państwa - przekonywał podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki wodnej wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki.

Budowę drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym poprzez wykonanie przekopu Mierzei Wiślanej zakłada rządowy projekt ustawy. W czwartek sejmowa komisja gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przyjęła poprawki do projektu ustawy.

Jak zakłada przyjęty w grudniu ub. roku przez rząd projekt ustawy, budowa nowej drogi wodnej ma się zakończyć w 2022 r., jej koszt wyniesie ok. 880 mln zł. Według projektowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m. Koszt programu oszacowano na 880 mln zł. Budowa ma się rozpocząć w 2018 r. i potrwać ok. czterech lat.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki wodnej wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki powiedział, że "inwestycja realizowana jest z uwagi na nadrzędny interes publiczny, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i obronności państwa".

"Realizacja zapewni m.in. swobodny dostęp do wód Zalewu Wiślanego oraz rozszerzenie możliwości działań jednostek obronnych Rzeczpospolitej Polskiej, takich jak jednostki patrolowe, rozminowywania i reagowania kryzysowego oraz straży granicznej, co jest istotne z punktu widzenia zapewnienia obronności państwa"- wyjaśnił wiceminister Brzezicki. Dodał, że powstanie drogi wodnej podlegającej w całości polskiej jurysdykcji będzie dawało również gwarancję swobodnej żeglugi statków wszystkich bander do portów w Elblągu i portów Zalewu Wiślanego.

Zaznaczył, że ustawa wprowadza ułatwienia proceduralne polegające na uproszczeniu trybu pozyskiwania niezbędnych zezwoleń, w tym skróceniu terminów wynikających z przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, prawa budowlanego oraz prawa wodnego.

Obecna na posiedzeniu komisji sejmowej przedstawicielka organizacji pozarządowej Ewa Podlesińska z Polskiego Klubu Ekologicznego zgłosiła sprzeciw wobec inwestycji. Jak mówiła, planowana inwestycja budzi kontrowersje, ponieważ ma być zrealizowana na terenach cennych przyrodniczo i objętych różnymi formami ochrony przyrody.

"Jesteśmy zdania, że lepiej jest wykorzystywać walory środowiska, które mamy niejako podarowane przez naturę, niż niszczyć je, po to, by tworzyć w tym miejscu coś innego" - podkreśliła, Dodała, że ekolodzy

chcą, by możliwe było "kontynuowanie nieinwestycyjnego rozwoju gospodarki", czyli rozwijanie usług rekreacyjnych, turystycznych, pozostających w zgodzie ze zrównoważonym rozwojem.

Jak dodała, dwie polskie mierzeje: Wiślana i Helska należą do najpiękniejszych obszarów i to dziedzictwo trzeba zachować dla następnych pokoleń.

Poseł PiS Jerzy Wilk podkreślił, że to "brak woli politycznej spowodował, iż do tej pory nie wybudowano kanału żeglugowego przez Mierzeję".

"Żyliśmy w PRL, a Rosjanie nie pozwalali i nadal nie pozwalają na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną"- powiedział. Dodał, że bez budowy nowej drogi wodnej nadal niemożliwe będzie korzystanie swobodne z wód Zalewu bez zgody rosyjskich władz, ponieważ żeglarze z krajów europejskich, aby wpłynąć na Zalew muszą mieć wizy. Zaznaczył, że mariny w portach nad Zalewem stoją puste, a mogliby z nich korzystać nie tylko Polacy i Rosjanie, ale także np. Skandynawowie.

"To jest absurd, to jest ograniczenie naszych swobód obywatelskich" - podkreślił.

Od lat samorządowcy z Warmii i Mazur, szczególnie władze Elbląga zabiegają o przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego. Przeciwni są natomiast mieszkańcy Krynicy Morskiej, a także ekolodzy, którzy wskazują na potrzebę ochrony cennych siedlisk.

Zalew Wiślany jest częścią Morza Bałtyckiego, a konkretnie Zatoki Gdańskiej. Od Zatoki odcina go niemal zupełnie - poza połączeniem poprzez Cieśninę Piławską - Mierzeja Wiślana.

Port Elbląg jest największym portem Zalewu Wiślanego i najbliższym unijnym portem, obsługującym przewozy do Kaliningradu i Bałtyjska. Leży 40 km od granicy z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej i jedyny bezpośredni dostęp do Morza Bałtyckiego możliwy jest przez Cieśninę Piławską. (PAP)

Biznes

MF: zerowa stawka VAT na materiały budowlane dla poszkodowanych w nawałnicach

2017-09-06, 15:22

Bitner o pomyśle SSE na obszarze całej Polski: To myślenie ogólnorozwojowe

2017-09-06, 15:19

Polska i Kazachstan - wymiana gospodarcza i promocja polskich firm

2017-09-06, 09:35

NFOŚiGW: kilka projektów geotermalnych wkrótce otrzyma dotacje

2017-09-05, 18:35
W Krynicy rozpoczęło się XXVII Forum Ekonomiczne

W Krynicy rozpoczęło się XXVII Forum Ekonomiczne

2017-09-05, 14:31

MZ: apeluje o nieprzyjmowanie preparatów z jodem na własną rękę

2017-09-04, 18:13

Tysiące wniosków dot. emerytury wg nowych zasad

2017-09-04, 16:11

Rolnicy mogą już składać wnioski do ARiMR o pomoc klęskową

2017-09-04, 15:01

O nauce i biznesie na UTP

2017-09-04, 13:01

Moody's: silny wzrost PKB i finanse publiczne korzystne dla wiarygodności kredytowej Polski

2017-09-04, 11:19
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę