Ekspert: nietrafione prezenty – bez paragonu albo faktury do sklepu ich nie zwrócimy

2016-12-25, 11:08  Polska Agencja Prasowa

Kolejna para skarpetek, ubrania nie w naszym stylu, książka, którą już mamy – pod choinką znajdujemy czasami nietrafione, czy wręcz niechciane prezenty. Ich zwrot do sklepów jest o tyle trudny, że zwykle z prezentem nie dostajemy paragonu czy faktury – mówi Miejski Rzecznik Konsumentów w Łodzi Zbigniew Kwaśniewski.

Nietrafione prezenty się zdarzają – przyznawali łodzianie, z którymi rozmawiała PAP. Jedni mówili, że zalegają one później półki i szafy, inni – że skoro już dostali, to zrobili z nich użytek. Niektórzy podkreślali zaś, że nie ma niechcianych prezentów, bo z każdego powinniśmy się cieszyć.

Jak powiedział PAP Miejski Rzecznik Konsumentów w Łodzi Zbigniew Kwaśniewski, zwrot niechcianego prezentu do sklepu jest trudny, bo najczęściej osoba, która nas obdarowuje, nie dołącza jednocześnie paragonu czy faktury, a często ukrywa przed nami cenę np. zamalowując ją na opakowaniu.

„Dlatego osoba obdarowana najczęściej nie ma szans, by pójść i załatwiać to u sprzedawcy, u którego ten towar był kupiony. Pozostaje oczywiście wystawienie takiego towaru np. na aukcji internetowej. Natomiast jeżeli chodzi o prawne sposoby załatwienia tego u sprzedawcy, to musimy się +uzbroić+ w dokumenty, czyli w fakturę lub paragon najczęściej” - podkreślił Kwaśniewski.

Jednak nawet w przypadku, kiedy dysponujemy tego rodzaju dokumentem, to nasza sytuacja prawna kształtuje się różnie w zależności od tego, czy towar był kupiony w typowym sklepie, czy był zakupiony na odległość np. przez internet.

„Jeżeli towar był kupiony w normalnym sklepie +za rogiem+, to w takim wypadku nie możemy w zasadzie takiego towaru zwrócić. Zwrotów nie ma, transakcja, która została zawarta obowiązuje obie strony. W takim przypadku odstąpić od umowy i żądać zwrotu ceny możemy tylko w ramach reklamacji, czyli wtedy, kiedy towar reklamujemy z powodu wady z tytułu rękojmi za wady” - zaznaczył.

Zdarza się jednak, że sprzedawcy zapewniają kupujących, że towar można zwrócić, wtedy taki zwrot w przypadku nietrafionego prezentu jest możliwy. Można też w określonych przypadkach powołać się np. na wprowadzenie w błąd przez sprzedawcę, ale – jak ocenił rzecznik konsumentów - jest to droga skomplikowana i najczęściej trudno to udowodnić.

Według Kwaśniewskiego inaczej wygląda sytuacja, jeżeli towar był kupiony na odległość np. przez internet. „W takim przypadku przysługuje nam prawo odstąpienia bez podania przyczyny w terminie 14 dni. Ten termin w przypadku rzeczy, jeżeli sprzedawca przenosił własność rzeczy na kupującego, biegnie od chwili, kiedy ta rzecz znalazł się we władztwie kupującego” - zaznaczył.

„Takie są możliwości i z tego trzeba przede wszystkim korzystać. Natomiast pamiętajmy o tym, że nie jest to wcale droga łatwa. I niestety może się zdarzyć taka sytuacja, że będziemy musieli pozostać z tym prezentem” - podsumował Miejski Rzecznik Konsumentów w Łodzi. (PAP)

Biznes

Premierzy Polski i Czech zapowiedzieli współpracę w dziedzinie infrastruktury

2016-12-12, 21:03

Teren po Torbydzie sprzedany

2016-12-12, 13:10

Od roku już Dart i Flirt kursują po polskich torach

2016-12-11, 14:25

GUS: o ponad jedną trzecią spadła liczba śmiertelnych wypadków przy pracy

2016-12-09, 17:23

Oferty tymczasowej pracy przed świętami

2016-12-08, 19:26

Międzynarodowe Forum Ekonomii Społecznej w Toruniu

2016-12-08, 18:00

PZU staje się największą grupą finansową w Europie Środkowo-Wschodniej

2016-12-08, 13:41

PZU i PFR kupują Pekao SA

2016-12-08, 08:17

ARiMR: 45 tys. rolników ubiega się o pomoc klęskową

2016-12-07, 16:36

485 mln euro kary dla trzech banków za manipulację stopą EURIBOR

2016-12-07, 16:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę