Raport: blisko 40 proc. kierowców zgodziłoby się na monitorowanie ich stylu jazdy za tańsze OC
Blisko 40 procent kierowców w Polsce - w zamian za obniżenie ceny OC - jest skłonnych zamontować w swoim aucie specjalne urządzenie pozwalające ubezpieczycielowi na śledzenie ich stylu jazdy, wynika z najnowszych badań Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG).
Badania wskazują jednocześnie, że ponad 55 proc. kierowców w ogóle nie jest zainteresowanych tańszą polisą w zamian za monitoring ich stylu jazdy.
"Tymczasem 95 procent zachodnich kierowców, którzy zgodzili się na takie urządzenie, płaci za OC średnio o jedną trzecią taniej" – zaznaczył UFG w raporcie dot. badania, powołując się na dane zagranicznych ubezpieczycieli. "Zachęty do bezpiecznej jazdy zmniejszyły częstość szkód wśród kierowców w wieku 17 – 21 lat o 35 – 40 procent" - wskazał. UFG podkreślił, że w krajach zachodnich urządzenia lub aplikacje typu czarna skrzynka już od dekady stosowane są w autach do monitorowania zachowań kierowcy. Szczególnie popularne są one wśród osób młodych.
"Statystycznie kierowcy ci powodują bowiem więcej wypadków i płacą wyższą składkę za polisę OC, a dzięki tej technologii - mogą udowodnić ubezpieczycielowi, iż mimo braku doświadczenia - są dobrymi kierowcami" - czytamy w raporcie. "Na podstawie zapisu stylu jazdy ubezpieczyciel zgadza się bowiem obniżyć składkę; jednak gdy zapis ten pokaże częste przyspieszanie i hamowanie, jazdę z większą niż dopuszczalna prędkością, a nawet jazdę w nocy – składka rośnie" - opisano.
Raport pokazuje, że w Wielkiej Brytanii technologia pozwalająca na monitorowanie umiejętności kierowcy jest w ofercie ponad dziesięciu ubezpieczycieli i korzysta z niej prawie pół miliona kierowców. Przy czym w grupie najmłodszych kierowców (17 – 25 lat) urządzenie to ma w swoim aucie już 10 proc. z nich.
W Polsce - jak wynika z badań UFG - otwartość na tę technologię jest zależna od wieku kierowcy. I tak - największa jest wśród młodych osób będących posiadaczami lub użytkownikami auta i w niektórych grupach (studenci, wolni mieszkający z rodzicami) rośnie nawet do dwóch trzecich badanych. Z wiekiem spada jednak chęć do pokazania swojego stylu jazdy, w zamian za bonifikatę w ubezpieczeniu. I tak w grupie kierowców do czterdziestki zgodę na to wyraża około 40 proc. badanych, podczas gdy w starszych grupach już tylko około 33 proc. Częściej też akceptację dla tej technologii deklarują kobiety kierowcy, niż mężczyźni: 45 i 33 proc., odpowiednio.
"Wyniki naszych badań są dość optymistyczne, gdyż pokazują, że osoby młode, otwarte na nowe technologie nie mają obiekcji przed ujawnieniem ubezpieczycielowi swojego stylu jazdy, co z jednej strony daje im ogromną szansę na obniżenie ceny ich polisy OC, a z drugiej poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach" - skomentowała, cytowana w raporcie, Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. "Monitoring stylu jazdy wpływa bowiem na poprawę bezpieczeństwa, oczywiście pod warunkiem, że te deklaracje z badania utrzymane zostaną w rzeczywistości" – dodała.
Z raportu wynika jednak zarazem, że polscy kierowcy, którzy deklarują zgodę na zainstalowanie w swoim aucie opisywanej technologii, domagają się w zamian za to wysokiej zniżki za OC. "Ponad 40 procent badanych właścicieli i użytkowników pojazdów chce w zamian 50-procentowej bonifikaty w cenie polisy OC. Większość kierowców (46 proc.) definitywnie nie zgadza się śledzenie swojego stylu jazdy za jakąkolwiek zniżkę; a zaledwie 3 procent skłonna jest zgodzić się przy 20-procentowej zniżce za OC" - głosi opracowanie.
Jak czytamy w raporcie, w Polsce nad ubezpieczeniem, w którym styl jazdy kierowcy będzie miał wpływ na cenę polisy, pracuje Link 4 i zamierza go wprowadzić na początku przyszłego roku. Z kolei Benefia na początku tego roku, we współpracy z Yanosikiem, udostępniła aplikację "Nagradzamy bezpiecznych".
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny prowadzi ogólnopolską bazę polis komunikacyjnych. Aktualnie znajdują się w niej dane o aktywnych umowach ubezpieczenia OC dla ponad 22,5 mln pojazdów oraz ponad 300 mln rekordów o umowach z poprzednich lat (sprzedane polisy i wypłacone odszkodowania).
Badanie przeprowadziła - na zlecenie UFG - GfK Polonia między 7 a 12 października 2016 roku - metodą wywiadów bezpośrednich, w domach respondentów, w ramach badania omnibus CAPI - na podstawie reprezentatywnej losowej próby Polaków w wieku 15+, wylosowanej z bazy PESEL. Całkowita liczba zrealizowanych wywiadów wynosi 1020. (PAP)