Coraz mniej śmieci komunalnych ląduje na wysypiskach Europy

2016-11-14, 17:30  Polska Agencja Prasowa

Coraz mniej odpadów produkowanych w domach w krajach Europy trafia na miejskie wysypiska śmieci. W ostatniej dekadzie w Europie - w tym także w Polsce - znacznie zwiększyła się też skala recyklingu - poinformowała w poniedziałek Europejska Agencja Środowiska (EEA).

Po części jest to efekt europejskiej polityki środowiskowej - podkreśla EEA, której eksperci przedstawili najnowsze dane dotyczące postępowania z odpadami w krajach będących członkami EEA - 28 państwach UE oraz Islandii, Norwegii, Szwajcarii i Turcji. Trendy dotyczące przetwarzania i składowania odpadów komunalnych w krajach Europy przeanalizowali oni dla dekady 2004-2014.

Jeszcze w 2004 r. na wysypiskach śmieci w 32 krajach członkowskich EEA lądowała połowa odpadów miejskich (49 proc.). Dziesięć lat później, w 2014 r., odsetek ten znacznie zmalał i wynosił 34 proc.

Skala składowania odpadów komunalnych na wysypiskach zmalała w przypadku aż 27 spośród przebadanych 32 krajów. Niemal w ogóle odpady komunalne nie trafiają na wysypiska w ośmiu krajach: Austrii, Belgii, Danii, Niemczech, Holandii, Norwegii, Szwecji i Szwajcarii.

Całkowita produkcja odpadów komunalnych w 32 krajach będących członkami EEA w ciągu analizowanych 10 lat nieznacznie się zmniejszyła (o 3 proc.). Zmalała też (o 7 proc.) średnia skala produkcji odpadów przez jednego mieszkańca tych krajów.

Produkcja odpadów komunalnych w przeliczeniu na jedną osobę w 2014 r. była największa w Danii i Szwajcarii, a najmniejsza - w Polsce, Rumunii i Serbii. Według EEA dane te potwierdzają znaną już wcześniej zależność, zgodnie z którą najwięcej odpadów komunalnych na głowę mieszkańca powstaje w krajach najzamożniejszych. Eksperci agencji zaznaczają też, że stosunkowo dużo odpadów powstaje na Cyprze i Malcie, w czym jednak duży udział mają turyści.

Zwiększenie skali recyklingu i zmniejszenie skali, w jakiej odpady trafiają na wysypiska, ma ścisły związek - podkreśla EEA. Zwykle zmniejszenie skali składowania odpadów wynika nie tylko z większego recyklingu, ale też ze spalania odpadów. Czasami wcześniej stosuje się wstępne przetwarzanie odpadów, np. w procesie mechaniczno-biologicznym, i dopiero później poddaje recyklingowi, spalaniu lub składowaniu - zaznacza EEA.

W 2014 r. kraje będące członkami EEA osiągnęły średnią skalę całkowitego recyklingu śmieci na poziomie 33 proc., podczas gdy w 2004 r. było to zaledwie 23 proc. Dla krajów członkowskich Unii Europejskiej w tym samym okresie było to odpowiednio 37 i 44 proc.

Niemcy, Austria, Belgia, Szwajcaria, Holandia i Szwecja przetwarzały w tym czasie co najmniej połowę produkowanych tam odpadów komunalnych - wynika ze statystyk.

Polska, Litwa, Czechy, Włochy i Wielka Brytania dokonały największego postępu, jeśli chodzi o wzrost skali odpadów komunalnych poddawanych recyklingowi. Kraje te zwiększyły skalę recyklingu o 20-29 punktów procentowych. W samej Polsce w 2004 r. recyklingowi poddawano zaledwie 6 proc. odpadów komunalnych, a w 2014 była to już jedna trzecia (32 proc).

Mimo zmian w prawie i postępów w konkretnych działaniach dotyczących odpadów, perspektywy osiągnięcia celu, zakładanego w Unii Europejskiej na rok w 2020 r. (poddawania recyklingowi połowy odpadów komunalnych) - są różne, zależnie od państwa. Agencja EEA ocenia, że wiele krajów będzie musiało znacznie zwiększyć wysiłki, by ten cel osiągnąć.

Choć odpady komunalne stanowią jedynie ok. 10 proc. wszystkich odpadów redukowanych w UE - stanowią poważny problem. W 2015 r. Komisja Europejska zaproponowała nowe cele dotyczące odpadów komunalnych. Zgodnie z tym celem do roku 2030 aż 65 proc. tych odpadów ma podlegać recyklingowi. Założono jednocześnie, że odpady komunalne mają stanowić co najwyżej jedną dziesiątą masy wysypisk śmieci w Europie. (PAP)

Biznes

Wybrano projekty do grudziądzkiego budżetu obywatelskiego

2016-05-11, 16:37

GUS: przeciętne wynagrodzenie w I kwartale br.: 4 tys. 181,49 zł

2016-05-11, 15:04

Targi Wod Kan 2016 w Bydgoszczy

2016-05-10, 13:54

O biznesie podczas "Maju Mam"

2016-05-10, 08:56

Kwiecień dobry dla Bydgoskiego Portu Lotniczego

2016-05-09, 17:37

Toruńska firma w procesie o oszustwa podatkowe. Sprawa toczy się we Francji

2016-05-07, 16:16
Inowrocławska Wystawa Gospodarcza

Inowrocławska Wystawa Gospodarcza

2016-05-07, 10:42

W 2016 r. rekordowa produkcja w gliwickim Oplu

2016-05-06, 17:11

RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie

2016-05-06, 12:51

Prof. Adam Glapiński kandydatem na szefa NBP

2016-05-06, 11:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę