Związek Sadowników: brakuje siły roboczej do zbiorów owoców

2013-07-20, 10:22  Polska Agencja Prasowa

Sadownicy mają kłopot z pozyskaniem ludzi do pracy przy zbiorach owoców. Najczęściej zatrudniani byli Ukraińcy, ale w tym roku jest ich znacznie mniej z powodu problemów z uzyskaniem polskiej wizy - poinformował PAP prezes Związku Mirosław Maliszewski.

Polacy nie chcą pracować w sadach, dlatego ich właściciele zatrudniają pracowników przeważnie z Ukrainy - tłumaczył Maliszewski. Dodał, że do tego roku obywatele tego kraju nie mieli problemów z uzyskaniem polskiej wizy.

"Chcemy by oni przyjeżdżali, oni też chcą pracować w Polsce, bariera jest w konsulatach"- stwierdził Maliszewski. Wyjaśnił, że problem powstał w wyniku zmiany organizacji ubiegania się o wizę. Obsługa kolejki wizowej została powierzona zewnętrznej firmie.

Aby dostać się do takiej kolejki, osoba zainteresowana musi to zrobić przez internet, a przecież nie każdy umie sobie z tym poradzić" - wyjaśnił prezes Związku. Jak mówił, dochodzi do wielu nieprawidłowości, powstają "sztuczne" kolejki, wprowadzane są dodatkowe opłaty za szybsze załatwienie spraw. Często jest tak, że ludzi, którzy chcieliby przyjechać do Polski do pracy, nie stać na załatwienie wizy.

Maliszewski powiedział, że jego organizacja będzie interweniowała ministerstwach i w konsulatach w tej sprawie. M.in. chce zaproponować utworzenie oddzielnej kolejki dla osób starających się o przyjazd do prac sezonowych. "Jest szansa, że konsulaty to wprowadzą" - ocenił.

Według szefa sadowników, pracownicy zatrudnieni do zbiorów owoców zarabiają 7-8 zł netto za godzinę. Mają też zapewnione mieszkanie i często dostają jakieś płody rolne.

Problemowi zatrudnienia cudzoziemców poświęcone było jedno z czerwcowych posiedzeń sejmowej komisji rolnictwa. Wówczas wiceminister pracy Jacek Męcina wyjaśnił, że od 2009 r. w Polsce jest uproszczony system zatrudniania cudzoziemców. Dotyczy to obywateli Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii i Gruzji. A w przyszłości dotyczyć to będzie także obywateli Armenii. Pracownicy z tych krajów mogą być zatrudniani nie tylko w rolnictwie i ogrodnictwie, ale także w innych branżach gospodarki.

Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2011 r. dopuszcza pracę cudzoziemca w Polsce bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę. Można on pracować przez 6 miesięcy na podstawie oświadczenia pracodawcy o zamiarze jego zatrudnienia. Oświadczenia pracodawców są rejestrowane w Powiatowych Urzędach Pracy (PUP).

Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w 2011 r. tych urzędach zarejestrowano 260 tys. takich oświadczeń a w roku 2012 ich ilość jeszcze wzrosła. Wstępne dane z 2013 r. pokazują, że obecnie jest ich trochę mniej.

"Statystyki pokazują, że istnieje znaczna różnica między liczbą zarejestrowanych w PUP oświadczeń, a liczbą wydawanych na tej podstawie wiz. Może ona wynikać przede wszystkim z braku realnej więzi pomiędzy polskim podmiotem, zamierzającym faktycznie powierzyć pracę a cudzoziemcem gotowym do jej podjęcia. Do mniejszości należą przypadki, gdy podmiot rejestrujący oświadczenie wysyła je bezpośrednio zapraszanemu do pracy - np. pocztą. Najczęściej oddaje oświadczenie w ręce pośrednika w celu dalszego przekazywania" - tłumaczył wówczas Męcina.

Dodał, że "z doświadczeń konsulatów, rozpatrujących wnioski wizowe wynika bowiem, iż często aplikujący o wizę nie jest w stanie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: gdzie będzie zatrudniony i jaki rodzaj pracy będzie wykonywał".

Wyjaśnił, że zapraszający, do którego przyjeżdża średnio jeden pracownik na kilku zapraszanych, na wszelki wypadek rejestruje z góry o wiele więcej oświadczeń niż potrzebuje. Lawinowo rosnąca liczba takich dokumentów w obiegu podważa ich faktyczną wiarygodność, stwarzając możliwości do nadużyć.

Wiceminister zaznaczył, że zakończenie budowy systemu informatycznego, które jest planowane na koniec 2013 r. ucywilizuje proces zatrudnienia, jak też wyemituje pośredników. (PAP)

Biznes

Modne kurtki przejściowe dla mężczyzn  przygotuj się na nadejście wiosny [reklama]

Modne kurtki przejściowe dla mężczyzn – przygotuj się na nadejście wiosny [reklama]

2023-03-28, 22:00
Program Czyste Powietrze. Gmina z Kujaw i Pomorza w grupie liderów

Program „Czyste Powietrze". Gmina z Kujaw i Pomorza w grupie liderów

2023-03-28, 20:30
PiS w regionie: O miliardach wsparcia dla gospodarstw domowych, finansach i podatkach

PiS w regionie: O miliardach wsparcia dla gospodarstw domowych, finansach i podatkach

2023-03-27, 19:45
Minister Buda: uruchomimy stronę internetową pokazującą ceny transakcyjne mieszkań

Minister Buda: uruchomimy stronę internetową pokazującą ceny transakcyjne mieszkań

2023-03-27, 13:28
Bydgoskie lotnisko ogłosiło ofertę na lato Wylądujemy w Grecji, Bułgarii i Turcji

Bydgoskie lotnisko ogłosiło ofertę na lato! Wylądujemy w Grecji, Bułgarii i Turcji

2023-03-26, 13:00
W środę odbędą się rozmowy okrągłego stołu dotyczące sytuacji na rynku zbóż

W środę odbędą się rozmowy „okrągłego stołu” dotyczące sytuacji na rynku zbóż

2023-03-25, 21:15
Transport zboża do portów. Będzie rządowa dopłata. Ile dla Kujaw i Pomorza

Transport zboża do portów. Będzie rządowa dopłata. Ile dla Kujaw i Pomorza?

2023-03-24, 20:09
Włochy: mąki z owadów nie wolno używać do dań tradycyjnych typu pizza i makaron

Włochy: mąki z owadów nie wolno używać do dań tradycyjnych typu pizza i makaron

2023-03-24, 16:30
Jaki grill elektryczny na balkon wybrać [reklama]

Jaki grill elektryczny na balkon wybrać? [reklama]

2023-03-24, 15:28
Młodzi chcą wyjść naprzeciw potrzebom rynku pracy. Targi na Politechnice Bydgoskiej [zdjęcia, wideo]

Młodzi chcą wyjść naprzeciw potrzebom rynku pracy. Targi na Politechnice Bydgoskiej [zdjęcia, wideo]

2023-03-23, 20:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę