Chiński miód "zalewa" Europę - tracą na tym pszczelarze
Unijna organizacja rolników Copa-Cogeca zaapelowała do Komisji Europejskiej o podjęcie działań w sprawie wwozu na teren UE taniego miodu z Chin.
Copa-Cogeca zawraca uwagę, że chiński miód zalewa unijne rynki, ponieważ w Chinach koszty produkcji i robocizny są niższe niż w UE. Jej zdaniem, KE powinna wzmocnić monitoring i kontrole, jak również rozważyć możliwości zastosowania środków antydumpingowych przeciw tym importom np. nałożenie dodatkowego cła na ten produkt.
Produkcja miodu w UE wynosi ok. 215 000 ton rocznie. Ze względu na wzrastającą konsumpcję, UE jest obecnie pokryć zapotrzebowanie na ten produkt w 60 proc. W ciągu ostatnich pięciu lat import miodu z Chin wzrósł o ok. 50 proc., co jest spowodowane głównie niskimi cenami. Ceny miodu z Chin są niższe od wszystkich innych miodów i co najmniej dwa razy niższe od cen unijnych.
Unia Europejska jest największym importerem miodu na świecie, kupuje go ponad 140 tys. ton miodu rocznie. Głównie sprowadza go z Chin, Ukrainy, Argentyny i Nowej Zelandii.
Europejscy producenci miodu zmagają się z nieuczciwą konkurencją, która zagraża tysiącom miejsc pracy, głównie na obszarach wiejskich i która może pogłębić aktualny kryzys gospodarczy. Z tego powodu unijni pszczelarze nie są już w stanie uzyskać przyzwoitych przychodów - uważa sekretarz tej organizacji Pekka Pesonen.
Europejscy pszczelarze, aby mogli się utrzymać z produkcji miodu, potrzebują trzy razy więcej uli. Obecnie średnio pszczelarz ma ich 400. Jednak nie można tak znacząco zwiększyć ich liczby stąd apel do KE o skorzystanie z doświadczeń innych krajów m.in. Stanów Zjednoczonych i zastosowanie środków, które uniemożliwią napływ słabej jakości miodu na unijny rynek - informuje Copa-Cogeca na swojej stronie internetowej.
W Polsce pszczelarstwo jest rozdrobione, zajmuje się nim ponad 30-35 tys. osób. Liczba rodzin pszczelich szacowana jest na ok. 1,2 mln. Najwięcej uli znajduje się w województwach: lubelskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim i małopolskim; najmniej w podlaskim, opolskim i łódzkim.
Pasieki w naszym kraju najczęściej mają 20-50 uli, jest ich ok. 460 tys. najmniejszych - do 5 uli - jest ok. 24 tys., a największych mających ponad 300 uli - 27,2 tys. Najwięcej małych pasiek jest w województwie śląskim, a dużych - warmińsko-mazurskim.
W ubiegłym roku produkcja miodu w Polsce wyniosła ok. 18 tys. ton. Średnia produkcja miodu z ostatnich dziesięciu lat to 15 tys. ton rocznie. Wyjątkowo niekorzystny ze względu na warunki pogodowe był 2010 rok - wtedy pszczelarze uzyskali tylko 12,5 tys. ton miodu, ale już w rekordowym 2011 roku było to 23 tys. ton.
Import miodu do Polski stale rośnie. W 2002 r. wynosił on 4,6 tys. ton, dziesięć lat później już 14,2 tys. ton. wobec 13,7 tys. ton w 2011 r. Według prognozy Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w tym roku sprowadzimy do Polski 15 tys. ton miodu. (PAP)