UOKiK prześwietlił parabanki i we wszystkich stwierdził nieprawidłowości

2013-07-09, 18:22  Polska Agencja Prasowa

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę 30 działających w Polsce firm pożyczkowych. Jak się okazało, we wszystkich przypadkach stwierdzono nieprawidłowości, które dotyczyły m.in. nierzetelnie podawanych kosztów związanych z udzieleniem pożyczek.

Jak mówiła podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, badanie firm pożyczkowych trwało od początku bieżącego roku do maja, a analizowane były opłaty, prowizje i inne koszty zastrzeżone w umowach pożyczek parabanków. "Urząd stwierdził u każdego z badanych parabanków nieprawidłowości" - podkreśliła.

Dodała, że do kontroli wytypowano 30 firm pożyczkowych działających na naszym rynku i przeanalizowano 73 wzorce umów oraz 300 faktycznie zawartych z konsumentami kontraktów. Kluczem stosowanym podczas wyboru tych firm były: największa liczba umów zawartych w 2012 r., wartość udzielonych pożyczek, a część z nich została wylosowana.

W raporcie wskazano, że wątpliwości Urzędu wzbudzała sytuacja, w której koszty, jakie ponoszą klienci firm pożyczkowych, są nieadekwatne do czynności podjętych przez te firmy. Z analizy wynika bowiem, że 12 parabanków pobiera opłaty za odbiór rat w domu klienta. Taka usługa wyceniana jest jako procent od kwoty pożyczki, tym samym - jak podkreśla UOKiK - cena tej usługi nie odpowiada kosztom faktycznie podjętych czynności. W raporcie podano też przykład, z którego wynika, iż pożyczając w jednym z parabanków 500 zł na 57 tygodni, konsument musiałby zapłacić 417,24 zł za obsługę pożyczki w domu. Z kolei w przypadku pożyczki 2700 zł, wartość tej usługi rośnie do 2252,64 zł.

Zastrzeżenia UOKiK wzbudziły też opłaty "rażąco wygórowane" dotyczące np. podania nieprawdziwych danych (4-krotność udzielonej pożyczki). W raporcie zaznaczono, że Urząd nie kwestionuje możliwości nałożenia takich sankcji, jednak nie mogą one być ustalone na dowolnym poziomie i nie powinny być źródłem dodatkowego zysku firm pożyczkowych.

Kolejne wątpliwości UOKiK dotyczyły rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO), która musi uwzględniać nie tylko oprocentowanie pożyczanych pieniędzy, ale też pozostałe koszty kredytu, jak opłata za odbiór rat w domu czy ubezpieczenie. Tymczasem z analizy wynika, że wyliczając RRSO parabanki nie uwzględniają kosztów obsługi kredytu w domu (8 firm). W efekcie, jak podaje UOKiK, zamiast deklarowanych przez firmę pożyczkową RRSO na poziomie 35 proc. potrafi ono sięgać ponad 300 proc.

W raporcie stwierdzono też, że wszystkie prześwietlone firmy naruszają przepisy dotyczące formularza informacyjnego. Podkreślono, że zgodnie z prawem, każdy klient przed zawarciem umowy musi otrzymać na specjalnym formularzu informacje dotyczące m.in. wszystkich kosztów kredytu, oprocentowania, RRSO, czasu spłaty. Tymczasem pięć z 30 badanych firm nie przekazywało takich formularzy, 12 parabanków nie umiesedytu, a sześć nie informowało w formularzach o kosztach obsługi pożyczki w domu.

Szefowa UOKiK wskazała też dwa przypadki parabanków, które zarabiały nie na udzielaniu pożyczek, ale na opłatach pobieranych za rozpatrzenie wniosku. Klienci tych firm, podpisując umowę i uiszczając wymagane wysokie opłaty, nie mogą być pewni, że otrzymają pieniądze. Powodem jest wymóg, aby klient po zawarciu umowy ustanowił odpowiednio wysokie zabezpieczenie. W konsekwencji klientowi, który nie może spełnić tego żądania, nie są pożyczane pieniądze, a pobrane już opłaty są zatrzymywane przez parabank.

Prezes UOKiK poinformowała, że po przeanalizowaniu 30 firm pożyczkowych stwierdzono w sumie 207 różnego rodzaju nieprawidłowości. W efekcie wobec wszystkich badanych firm wszczęto postępowania dotyczące naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Ponadto w przypadku 12 firm UOKiK planuje skierować do sądu pozwy o uznanie stosowanych przez nie klauzul za sprzeczne z prawem. (PAP)

Biznes

ZUS: o pozostaniu w OFE zdecydowało dotąd ponad 80 tys. osób

2014-05-12, 18:21

Zwolnienia w dawnej Violi

2014-05-12, 12:28

Eksperci: inwestycje w ziemię dobrą lokatą, ale długoterminową

2014-05-11, 10:30

Targi Gryf-Bud i TEO w Bydgoszczy

2014-05-09, 13:49

Pieniądze na budowę lokalnych targowisk

2014-05-09, 12:36

Rosja wprowadza przedpłaty za gaz dla Ukrainy

2014-05-08, 20:36

Szef Otto Group - światowego potentata sprzedaży internetowej - na Pomorzu i Kujawach

2014-05-08, 18:13

Szczurek: Radziwiłł otrzymał nominację na wiceministra finansów

2014-05-08, 16:59

NIK skontroluje funkcjonowanie górnictwa

2014-05-08, 16:57
Liniami Ryanair również z Bydgoszczy do Glasgow

Liniami Ryanair również z Bydgoszczy do Glasgow

2014-05-08, 12:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę