Polski rynek budowlany liderem w UE; przetargi jednak wygrywają firmy zagraniczne

2015-09-09, 08:42  Polska Agencja Prasowa

Polski rynek budowlany jest siódmym co do wielkości i jednym z najszybciej rozwijających się w UE - wynika z raportu Euroconstruct. Pomimo tego w gronie największych firm budowlanych w Europie brakuje tych z Polski, a największe przetargi w naszym kraju wygrywają firmy zagraniczne.

Jak wynika z danych Euroconstruct, europejskiej sieci instytutów badawczych i instytucji prowadzących badania i analizy dotyczące przemysłu budowlanego w Europie, wartość polskiego rynku budownictwa wyniosła w 2014 roku 43 mld euro. To dało nam siódmą pozycję w Unii Europejskiej za Niemcami, Francją, Wielką Brytanią, Włochami, Hiszpanią i Holandią. Wyprzedzamy Belgię, Austrię i Szwecję i inne kraje Europy Środkowo–Wschodniej. W sumie wartość rynku w Unii Europejskiej w 2014 r. to 1,34 bln euro.

"Jesteśmy liderami wzrostu. Polska i Irlandia są najszybciej rozwijającymi się rynkami budowlanymi na kontynencie. Euroconstruct oczekuje, że największy wzrost produkcji budowlanej do roku 2017 nastąpi właśnie w tych krajach. Dla Polski, średnioroczny wzrost produkcji budowlanej w latach 2015-2017 powinien osiągnąć 8,6 proc., a łącznie wyniesie 28 proc." - powiedział PAP Mariusz Sochacki, Prezes PAB-PCR&F Institute, organizator 79. konferencji Euroconstruct, która odbyła się niedawno w Warszawie.

Dotychczasowe dobre wyniki segmentu budownictwa inżynieryjnego, zwłaszcza drogowego, kolejowego i wodno-kanalizacyjnego są pokłosiem kończących się właśnie projektów unijnych. Według raportu firmy badawczej PMR „Sektor budowlany w Polsce I połowa 2015 r. – Prognozy rozwoju na lata 2015 – 2020”, w kolejnych latach będziemy obserwować stabilne wzrosty w tych sektorach rynku, głównie za sprawą nowej puli środków unijnych.

Nie będzie natomiast tak dużych zrywów inwestycyjnych, jak te, które miały miejsce przed Euro 2012. W 2016 r. możemy obserwować niewielkie spowolnienie np. w budownictwie wodno-kanalizacyjnym, ale będzie to wynikało przede wszystkim z przechodzenia do nowego budżetu unijnego. W tym samym okresie oczekuje się natomiast większych nakładów w budownictwie drogowym. Natomiast stabilnie będzie się rozwijał sektor budownictwa biurowego i mieszkaniowego, na co wskazuje m.in. raport Coface.

Niestety, w tegorocznym rankingu firmy Deloitte analizującym największe firmy budowlane w Europie znalazła się tylko jedna polska firma. Wśród 50 przedsiębiorstw z największymi przychodami jest jedynie Polimex Mostostal, który jednak zamyka stawkę i którego wyniki znacznie odbiegają od pozostałych, wyżej plasowanych. Największe obecne na polskim rynku firmy budowlane to przedsiębiorstwa zagraniczne lub polskie spółki działające w ramach zagranicznych struktur koncernów. Zdaniem ekspertów, prognozowane ożywienie polskiego rynku budowlanego jest szansą na rozwój lokalny, ale i ponadnarodowy dla rodzimych spółek budowlanych. Dla polskich firm kluczowe jest jednak większe wsparcie ze strony państwa, m.in. w zakresie ulg inwestycyjnych czy korzystnych warunków podatkowych.

Michał Rybicki, organizator Forum Law4Growth (inicjatywy, w ramach której prowadzone są badania w 21 krajach regionu Europy Środkowo-Wschodniej m.in. pod kątem przepisów służących przedsiębiorczości) powiedział PAP: "Europejscy potentaci rynku wzrośli przede wszystkim na kontraktach państwowych. Tymczasem w Polsce największe przetargi często wygrywają duże zagraniczne firmy. Przedsiębiorstwom rodzimym wciąż przypada rola podwykonawców, którzy nierzadko mają problem z utrzymywaniem płynności finansowej.

Według danych Euler Hermes tylko w pierwszym półroczu 2015 r. aż 32 firmy z branży budowlano-montażowej ogłosiło niewypłacalność, a tegoroczne statystyki też nie napawają zbyt wielkim optymizmem. Potrzebna jest bardziej aktywna rola państwa, które powinno większy strumień pieniędzy z zamówień publicznych kierować bezpośrednio do dużych podmiotów krajowych. Ważne jest też wyrównywanie szans poprzez sprawiedliwy i szczelny system podatkowy".

Rozwiązaniem, które według wielu ekspertów mogłoby dodać skrzydeł polskiemu rynkowi budowlanemu, podnosząc jednocześnie znacząco jego jakość jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne (PPP). Powoli pojawia się u nas coraz więcej znaczących projektów w tej formule. Z danych Fundacji Centrum PPP wynika, że w Polsce od początku obowiązywania ustawy o PPP zamknięto komercyjnie blisko 95 projektów. Nasz kraj plasuje się jednak wciąż na jednym z ostatnich miejsc, zarówno pod względem liczby, jak i wartości takich inwestycji w Europie.

Według Bartosza Mysiorskiego, wiceprezesa Fundacji Centrum PPP, "PPP oznacza wyższą kontrolę kosztów i jakości wykonania. To realizacja inwestycji w terminie i pewność, że dany obiekt będzie służył społeczeństwu w dobrej formie przez wiele lat. Boimy się jednak wdrażać ten model w Polsce, bo współpraca jednostek publicznych z biznesem wzbudza podejrzliwość mediów i przeciwników politycznych. Możemy to zmienić poprzez edukowanie rynku i budowanie świadomości korzyści płynących z PPP" - powiedział PAP.

Jak dodał, w Polsce potrzebne są dalsze zmiany legislacyjne, takie chociażby jak dostosowanie przepisów podatkowych (np. VAT, CIT) do realiów przedsięwzięć inwestycyjnych realizowanych w formule PPP. (PAP)

Biznes

Frankowicze przygotowali swoją "białą księgę"

2015-09-18, 17:19

Komisarz UE: polscy rolnicy i przemysł nie powinni się bać TTIP

2015-09-18, 16:57
Modernizacja Su-22 w Bydgoszczy

Modernizacja Su-22 w Bydgoszczy

2015-09-18, 14:28

Kto pierwszy do inkubatora przedsiębiorczości we Włocławku?

2015-09-17, 14:55

Prawie 0,5 mld franków szwajcarskich na projekty w Polsce

2015-09-15, 15:47

Polonia o gospodarce we Włocławku

2015-09-14, 17:06

Głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego Bydgoszczy

2015-09-14, 15:12

Podatek PIT będzie wynosił od 10 do 39,5 proc. w zależności od dochodów

2015-09-13, 10:29

Rolnicy poszkodowani przez suszę mogą składać wnioski

2015-09-11, 21:12

Banki skarżą się do KE na polską ustawę o "frankowiczach"

2015-09-11, 19:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę