Brak pojemników – główny problem "śmieciowej rewolucji"

2013-07-08, 20:49  Polska Agencja Prasowa

Brak pojemników lub zbyt mała ich liczba - głównie na to narzekają mieszkańcy i władze polskich miast tydzień po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami. Są jednak miejsca, gdzie nowy system działa bez zastrzeżeń.

W Krakowie wciąż dostarczane są pojemniki na odpady posegregowane. Jak poinformowała PAP Krystyna Paluchowska, rzecznik MPO, które zarządza systemem gospodarki odpadami w tym mieście, codziennie do mieszkańców trafia po kilkaset pojemników. Cała akcja powinna zakończyć się pod koniec miesiąca.

Do wielu śląskich samorządów wciąż docierają sygnały, że brakuje pojemników do segregacji odpadów lub że śmieci wywożone są zbyt rzadko. Również z trudnościami wprowadzany jest nowy system zbiórki i segregacji odpadów komunalnych w Bydgoszczy. Przede wszystkim brakuje pojemników do gromadzenia takich śmieci, jak tworzywa sztuczne, papier i szkło, a gdzieniegdzie w ogóle nie dostarczono pojemników lub worków.

Ponad 600 zgłoszeń o nieprawidłowościach związanych z działaniem nowego sytemu napłynęło do Urzędu Miasta w Szczecinie. Również tam dotyczą one wyposażenia w pojemniki na śmieci, w kilku przypadkach zgłoszenia dotyczyły firm wywozowych, które nie odbierały w ogóle śmieci.

Z podobnym problemem mają do czynienia mieszkańcy Opola. „Mamy problem z nowymi pojemnikami, bo nie wszędzie na czas udało się je dostarczyć. To duża i skomplikowana operacja logistyczna. Nie dało się jej przeprowadzić w nocy z 30 czerwca na 1 lipca" - powiedział PAP kierownik Działu Zarządzania Gospodarką i Odpadami Komunalnymi w Zakładzie Komunalnym w Opolu Wojciech Rembek.

"Pojedyncze sygnały" dotyczące dostępności pojemników napływają do Związku Międzygminnego „Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej" (GOAP). "Ten problem może dotyczyć kilkunastu procent mieszkańców Poznania, którzy dotychczas byli obsługiwani przez firmy nieświadczące już usług" - podał rzecznik prasowy GOAP Walerian Ignasiak.

W Gdańsku ok. 20 procent, czyli ok. 12 tysięcy pojemników na odpady, nie dotarło do mieszkańców. Zanotowano także przypadki kradzieży. Jak powiedziała PAP rzeczniczka Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Katarzyna Kaczmarek, w mieście od 1 lipca zginęło ok. 400 już dowiezionych na osiedla pojemników.

Pojemników do segregowania odpadów brakuje w Legnicy. „To jest proces, który musi trochę potrwać, bo przejścia ze starego systemu na nowy nie da się zrobić w ciągu jednej nocy" - tłumaczył PAP prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Legnicy Józef Wasinkiewicz.

Z kolei w Kielcach jeszcze nie została zakończona procedura przetargowa, mająca na celu wyłonienie firmy odpierającej odpady. Do końca sierpnia obowiązuje tam rozwiązanie przejściowe. Miasto podpisało tymczasową umowę z firmą Veolia, która będzie świadczyła usługi do momentu zakończenia przetargu i wyłonienia firmy. W ubiegły piątek minął termin składana ofert. Wiadomo, że złożyły je dwie firmy. „Na razie mogę powiedzieć, że różnią się one dwoma milionami złotych. Więcej na ten temat będziemy mogli powiedzieć po zakończeniu sprawdzania zgodności ofert z warunkami specyfikacji" - powiedział PAP Robert Urbański z Urzędu Miasta Kielce.

Kieleccy urzędnicy odbierają szereg informacji i zastrzeżeń od mieszkańców dotyczących funkcjonowania nowego systemu zbiórki odpadów. „Jedne się sprawdzają, inne nie. W poniedziałek zbadaliśmy cztery osiedla. W każdym przypadku widzimy potrzebę uzupełnień, głównie w pojemniki na tworzywa sztuczne" - dodał Urbański.

Podobnie jak w Kielcach, tymczasowy system odpadów będzie obowiązywał, do września br., w Gorzowie Wielkopolskim. Do 1 lipca w mieście nie udało się rozstrzygnąć przetargów na wywóz śmieci. Miasto podpisało w tej sprawie porozumienia z pięcioma firmami. Przetargi na wywóz odpadów w Gorzowie zostały już ogłoszone. Do końca wakacji powinny być wyłonione firmy.

Z kolei we Wrocławiu do połowy lipca przedłużono okres składania deklaracji, ponieważ część „zbuntowanych" zarządców odmówiła zbierania tych dokumentów wśród lokatorów. Zebrano 20 tysięcy deklaracji przy oczekiwanych 70 tysiącach.

Przez pierwsze dni na kilku wrocławskich osiedlach śmietniki były zasypane, a firmy sprzątające musiały zwiększyć częstotliwość odbioru odpadów. Specjaliści ocenili, że mieszkańcy Wrocławia tuż przed wejściem ustawy w życie i na początku lipca wyrzucili do śmieci o około 40 procent odpadów więcej niż zwykle. Szybko zapełniły się pojemniki do odbioru posegregowanych odpadów.

Większych problemów z funkcjonowaniem nowego systemu odbioru śmieci nie ma Rzeszów. Jak powiedział PAP rzecznik tamtejszego ratusza Maciej Chłodnicki, dostarczane są jeszcze worki na odpady do domów jednorodzinnych.

„Rewolucja śmieciowa" nie nastręcza problemów także mieszkańcom Cieszyna, Bielska-Białej (Śląskie), czy Oświęcimia w zachodniej Małopolsce. Rzecznik cieszyńskiego magistratu Edyta Subocz poinformowała, że do urzędu napłynęły jedynie drobne skargi na brak worków na odpady lub niewielkie opóźnienia w ich odbiorze.

Również w Lublinie nowy system zbiórki odpadów działa bez większych przeszkód. „Mamy tylko pojedyncze telefony z uwagami od mieszkańców. Są one na bieżąco przekazywane do firm zajmujących się wywozem odpadów" - powiedziała PAP rzeczniczka prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska. Uwagi dotyczą najczęściej przejściowych opóźnień w odbiorze śmieci, co ma związek ze zmianami harmonogramu odbioru odpadów.

W Warszawie, podobnie jak w Kielcach (lecz do końca stycznia 2014 roku), obowiązuje tzw. system pomostowy. Firmy, które odbierały śmieci w mieście do 1 lipca, robią to nadal. Właściciele nieruchomości nie będą jednak musieli rozliczać się z tymi przedsiębiorstwami, tylko z magistratem, uiszczając opłatę śmieciową. Muszą także wypełnić do 19 lipca deklarację śmieciową. Władze stolicy przekonują, że śmieci są na bieżąco odbierane.

Ustawa nakłada na gminy obowiązek przejęcia od 1 lipca odpowiedzialności za gospodarkę odpadami komunalnymi na swoim terenie. Gminy są m.in. zobligowane do odbioru i zagospodarowania odpadów zielonych, odpadów niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk. (PAP)
Brak pojemników lub zbyt mała ich liczba - głównie na to narzekają mieszkańcy i władze polskich miast tydzień po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami. Są jednak miejsca, gdzie nowy system działa bez zastrzeżeń.

Biznes

W SGGW o transformacjach w rolnictwie

2013-06-16, 12:17

GDDKiA ogłosiła kolejne przetargi na budowę dróg ekspresowych

2013-06-14, 23:18

Wysokie mandaty to mniej wypadków- uważa Bank Światowy

2013-06-14, 08:24

Zarząd Krajowej Spółki Cukrowej odwołał wizytę we Włocławku

2013-06-13, 15:27

Eksperci: ustawa o finansach publicznych wyklucza nowelizację budżetu na br.

2013-06-13, 08:04

UE dołoży ok. 170 mln zł do remontu 150 wagonów PKP Intercity

2013-06-12, 18:13
Wizerunek przedsiębiorców tematem bydgoskiej konferencji

Wizerunek przedsiębiorców tematem bydgoskiej konferencji

2013-06-12, 15:58

Biznesowe konferencje w Bydgoszczy

2013-06-12, 10:41
PESA zmodernizuje kolejne wagony PKP Intercity

PESA zmodernizuje kolejne wagony PKP Intercity

2013-06-12, 10:36
Polskie rafinerie obniżają ceny paliw

Polskie rafinerie obniżają ceny paliw

2013-06-12, 10:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę