NIK: GDDKiA nie dba o kierowców planując remonty

2015-08-21, 18:20  Polska Agencja Prasowa

Oddziały Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad planując remonty, nie dbają o kierowców - wynika z raportu NIK dotyczącego utrzymania i remontów dróg. Szczególny niepokój Izby budzi sytuacja w łódzkim oddziale GDDKiA. NIK domaga się odwołania jego dyrektora.

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała sześć oddziałów Generalnej Dyrekcji – w Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Szczecinie i Olsztynie, które zarządzają prawie 7 tys. km dróg krajowych. NIK sprawdziła, jak drogowcy dbali o bieżące utrzymanie dróg, jak koordynowali remonty, i jak ich działania wpłynęły na komfort jazdy użytkowników dróg.

Najwięcej zatrzeżeń kontrolerzy mieli do funkcjonowania łodzkiego oddziału GDDKiA, jednak wykryli też nieprawidłowości w innych oddziałach. Wskazali m.in., że nierzetelnie weryfikowano oferty wykonawców na zimowe utrzymanie dróg; występowały opóźnienia w przygotowaniach do sezonu zimowego, drogowcy nie zapewnili odpowiednich zapasów np. soli, piasku do zimowego utrzymania dróg; obowiązkowe objazdy i kontrole dróg krajowych przeprowadzano niezgodnie z przyjętymi zasadami, nierzetelnie dokumentowano te czynności lub wręcz wpisywano do rejestrów przypadki niewłaściwego utrzymania dróg dopiero po wskazaniu ich przez kontrolerów NIK; drogowcy z Krakowa zapłacili blisko 600 tys. zł za zlecenie, przed terminem jego faktycznego wykonania.

Jak wynika z raportu, oddział w Łodzi nie uzgadniał z wykonawcami robót dokładnych terminów i przedziałów godzinowych prowadzenia remontów, aby w jak najmniejszym stopniu utrudniały one kierowcom podróżowanie. W efekcie dopuszczono do zajmowania przez wykonawców robót pasa ruchu w porach największego natężenia ruchu, uznając, że jedynymi wyznacznikami dla rozpoczęcia robót są dobra pogoda i fakt, by prace nie kolidowały z innymi na danym odcinku drogi.

W ocenie kontrolerów oddział w Łodzi nie był właściwie przygotowany na wypadek wystąpienia zdarzeń nadzwyczajnych na drogach krajowych; nie miał opracowanych planów ani procedur ratowniczych (za wyjątkiem płatnych autostrad), określających sposób postępowania w takich sytuacjach (np. sposobu szybkiego dotarcia na miejsce wypadku, gdy tworzą się korki lub metody wyznaczania objazdów). Takie plany Generalna Dyrekcja w Łodzi zaczęła opracowywać dopiero w trakcie kontroli NIK - podkreślono w raporcie.

Dyrektor Oddziału zamiast nawiązać dobrą współpracę z Państwową Strażą Pożarną, weszła z nią w spór kompetencyjny. Zdarzało się często, że strażacy w trakcie akcji ratowniczych nie mogli skontaktować się z zarządcą drogi, zarządca nie pojawiał się na miejscu zdarzenia lub odmawiał przyjęcia miejsca po wypadku. Wyniki kontroli wskazują również na niewłaściwe utrzymanie infrastruktury drogowej. Kontrolerzy ujawnili np. uszkodzone, nieoznakowane lub niewłaściwie działające hydranty oraz brak możliwości szybkiego otwarcia bram wjazdowych na Miejscu Obsługi Podróżnych.

NIK w łódzkim oddziale GDDKiA odnotowała także przypadki oczywistego konfliktu interesów, np. w rozstrzyganiu przetargów na dyżury przy zimowym utrzymaniu dróg brały udział osoby, które powinny zostać wyłączone z takich postępowań ze względu na uzasadnione wątpliwości co do ich bezstronności, ponieważ ich małżonkowie byli zatrudnieni u wykonawcy, który wygrał przetarg. Co więcej, osoby te złożyły wcześniej oświadczenia o braku przesłanek do wyłączenia ich z postępowania.

Ponadto pracownicy łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji wykonywali zlecenia dla firm, które wygrywały przetargi ogłaszane przez oddział. Jak wskazali kontrolerzy NIK, prace zlecane były zgodnie z prawem i wykonywane „po godzinach”, jednak także tu dochodziło do nieprawidłowości.

Skala nieprawidłowości w łódzkim Oddziale GDDKiA świadczy - w ocenie NIK - o niewystarczającym nadzorze i kompetencjach kierownictwa oddziału. Opierając się na ustaleniach kontroli, NIK stwierdziła niezasadność zajmowania stanowiska przez dyrektora oddziału w Łodzi i wystąpiła w tej sprawie do dyrektora GDDKiA.

GDDKiA w przesłanym PAP komentarzu zwróciła uwagę, że NIK przebadała sześć oddziałów i w pięciu z nich kontrola zakończyła się wynikiem pozytywnym, a zastrzeżenia dotyczyły oddziału łódzkiego.

"Kontrolowano pięć obszarów działalności. W dwóch z nich oddział w Łodzi uzyskał ocenę pozytywną, a w trzech negatywną. Po odwołaniu się, w ramach prowadzonego przez NIK postępowania, Komisja Rozstrzygająca uwzględniła zastrzeżenia w całości dotyczące obszaru piątego - nadzoru nad realizacją zadań utrzymaniowo-remontowych sieci dróg krajowych, usuwając negatywną ocenę cząstkową" - wskazała GDDKiA. Dodano, że w pozostałych obszarach Komisja uwzględniła zastrzeżenia w całości, w części lub je odrzuciła.

Jak zaznaczyła GDDKiA, obecnie rozpatrywane są wnioski pokontrolne. W przypadku uwag zgłaszanych do funkcjonowania oddziału w Krakowie "wyciągnięto konsekwencje służbowe wobec byłego już pracownika".

GDDKIA przypomniała także, że szczególnie w okresie wakacyjnych weekendów prace mające wpływ na płynność wzmożonego ruchu są przerywane. Przykładem może być przeprowadzana w ramach gwarancji wymiana ekranów akustycznych na autostradzie A2 w okolicy Warszawy. Wskazano, że w przypadku remontów nawierzchni, jak chociażby na autostradzie A4, technologia przeprowadzanych prac wymaga dobrej pogody. Zarówno przed rozpoczęciem prac, jak i w ich trakcie, prowadzono szeroką kampanię informacyjną. Każdorazowo wykorzystywano do informowania wszelkie możliwe kanały: stronę internetową GDDKiA, media społecznościowe, jak również prasę, radio i telewizję, aby kierowcy mieli najświeższe informacje dotyczące prowadzonych prac.(PAP)

Biznes

Kto pierwszy do inkubatora przedsiębiorczości we Włocławku?

2015-09-17, 14:55

Prawie 0,5 mld franków szwajcarskich na projekty w Polsce

2015-09-15, 15:47

Polonia o gospodarce we Włocławku

2015-09-14, 17:06

Głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego Bydgoszczy

2015-09-14, 15:12

Podatek PIT będzie wynosił od 10 do 39,5 proc. w zależności od dochodów

2015-09-13, 10:29

Rolnicy poszkodowani przez suszę mogą składać wnioski

2015-09-11, 21:12

Banki skarżą się do KE na polską ustawę o "frankowiczach"

2015-09-11, 19:06

Nowela, która ma promować współpracę rolników, uchwalona przez Sejm

2015-09-11, 15:08

GUS: do końca lipca Polska miała 8 mld zł nadwyżki w handlu zagranicznym

2015-09-11, 15:02

Dwie firmy chcą dostarczyć Opolszczyźnie pociągi elektryczne

2015-09-11, 13:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę