Rolniczy związkowcy apelują o wprowadzenie stanu klęski suszy

2015-08-14, 12:26  Polska Agencja Prasowa

Przedstawiciele Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych domagają się od rządu wprowadzenia stanu klęski suszy na terenie całego kraju. „Dotknęło nas zjawisko, wobec którego jesteśmy bezsilni” - mówił Wiesław Domian, wiceprezes KZRKiOR.

Jak podkreślił podczas piątkowej konferencji prasowej w Krakowie, rolnicy żądają od rządu systemowych rozwiązań, bo w obecnej sytuacji suszowej nie można produkować żywności bez wsparcia. Członkowie związku proponują m.in. dopłaty w wysokości 500 zł do każdego hektara użytków rolnych, zwolnienie rolników z płacenia składek KRUS za drugie półrocze, umorzenie podatku rolnego z jego rekompensatą dla samorządów ze strony rządu czy zniesienie kar za nadprodukcję mleka w roku 2014/2015.

„My żądamy konkretnej, realnej pomocy, a nie doraźnej. Dziś rząd tylko symuluje pomoc” - zaznaczył Domian.

Według niego rolników nie stać np. na zaciąganie tanich kredytów klęskowych. „Każdy kredyt trzeba spłacić, a w obecnej sytuacji zaciągnięcie nowego kredytu, nawet preferencyjnego to zaciskanie pętli na szyi rolnika” - mówił.

Według szacunków związkowców trwająca susza doprowadziła do około 20 proc. spadku produkcji mlecznej. „Z niepokojem obserwujemy, że ta produkcja nadal będzie spadać, bo z powodu suszy jest mało paszy, a jej jakość jest kiepska” - dodał wiceprezes.

Nawet 50 proc. straty – oceniają rolnicy – odnotowano w zbożach jarych. Kiepskie są też zbiory roślin okopowych, co na jesieni przełoży się na co najmniej 20 proc. wzrost ceny np. ziemniaków.

W środę premier Ewa Kopacz poinformowała, że decyzją rządu odpowiednie środki po oszacowaniu strat trafią do wszystkich, którzy stracili przez suszę. Dodała, że rząd chce oszacować straty kompleksowo, by objęły też m.in. hodowców bydła.

Premier zaznaczyła, że opozycja chce podczas dodatkowego posiedzenia Sejmu, o które apeluje, mówić na temat suszy. Tymczasem ona - jak dodała - zajmuje się tym problemem "od kilku dni", jeżdżąc do rolników, czy odwiedzając elektrownię. Wniosek o zwołanie w sierpniu dodatkowego posiedzenia, które miałoby być poświęcone informacji Kopacz ws. działań rządu w związku z suszą, złożył szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Kopacz poinformowała, że decyzją rządu będzie można przesunąć odpowiednie środki, które po oszacowaniu strat trafią do tych, którzy stracili na suszy.

W czwartek szef PSL Janusz Piechociński zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie wrześniowego referendum i przeznaczenie zaoszczędzonych środków na wsparcie rolników najbardziej dotkniętych przez suszę. Piechociński podkreślił, że przewidywalny koszt referendum to ok. 100 mln zł .O to samo apelowali w środę minister rolnictwa Marek Sawicki i szefowa sztabu wyborczego PSL Andżelika Możdżanowska. Pytana o to wówczas premier Ewa Kopacz odpowiedziała, że referendum nie zarządziła "szefowa jakiegoś sztabu", a Bronisław Komorowski, który nie jest już prezydentem. Liderka koalicyjnej PO podkreślała, że ludowcy wiedzą o wsparciu rządu dla tych, którzy stracili przez suszę.

Komisje ds. szacowania szkód z powodu suszy pracują w 12 województwach, jest ich łącznie ponad 800. Wkrótce rozpoczną pracę komisje w pozostałych czterech województwach: małopolskim, śląskim, świętokrzyskim, zachodniopomorskim. Z meldunków cząstkowych wynika, że najwięcej poszkodowanych gospodarstw jest w województwach: kujawsko-pomorskim - 41 tys., mazowieckim - ponad 30 tys. i podlaskim - ponad 70 tys. - mówił szef resortu rolnictwa na konferencji prasowej w środę.

Jednak - według przedstawicieli KZRKiOR - w niektórych rejonach takie komisje albo nie są powołane, albo w ogóle nie pracują. (PAP)

Biznes

Rafalska: w najbliższym czasie będzie powołany prezes ZUS

2016-01-20, 22:49

NIK krytykuje decyzję o uruchomieniu cyfrowej emisji programów radiowych

2016-01-20, 11:21

W Holandii aresztowano podejrzanych o pranie brudnych pieniędzy

2016-01-20, 11:17

Polska Grupa Górnicza zamiast Nowej Kompanii Węglowej

2016-01-19, 17:03

Firma z Brześcia Kujawskiego na prestiżowych targach słodyczy w Kolonii

2016-01-19, 16:32

Świadczenie 500 zł na dziecko nie będzie wliczane do dochodu

2016-01-18, 17:20

Gala 13. Konkursu Rolnik Pomorza i Kujaw 2015 roku

2016-01-16, 17:09

Błaszczak: rozważamy powołanie komisji śledczej dot. wycieku wpływów z podatku VAT

2016-01-16, 15:48

Agancja S&P obniżyła rating Polski, złoty gwałtowanie się osłabił

2016-01-16, 00:33

Poszukiwani pracownicy do firmy produkującej betonowe elementy

2016-01-15, 17:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę