Trybunał Konstytucyjny kontynuuje badanie konstytucyjności ustawy o SKOK
Trybunał Konstytucyjny kontynuuje w czwartek rozprawę, w ramach której rozpatrywane są wnioski o zbadanie zgodności z konstytucją ustaw o SKOK. W środę zaprezentowane zostały stanowiska stron, w czwartek sędziowie mają dokończyć rundę pytań. Spodziewany jest także werdykt.
Do TK swoje wnioski o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą ustawy o SKOK-ach z 2009 roku oraz jej nowelizacji z 2013 roku, złożyli: prezydent Bronisław Komorowski, dwie grupy posłów PiS, a także senatorowie tego klubu. Z uwagi na obszerność rozpatrywanych dokumentów rozprawa została zaplanowana na dwa dni; TK rozpatruje wnioski w pełnym składzie.
We wniosku skierowanym do TK prezydent zwrócił się o rozstrzygnięcie, czy w przypadku ustawy o SKOK-ach ważniejsze jest zapewnienie stabilności finansów, czy pewność prawa i gwarancje dla prawa własności. "W szczególności chodzi o przepis, zgodnie z którym od decyzji KNF o przejęciu kasy nie ma odwołania, a sama decyzja jest prawomocna, nawet jeśli była wydana niezgodnie z prawem" - mówił prezydent w 2013 roku, uzasadniając swoje wątpliwości.
Komorowski chciał ponadto, by TK ocenił konstytucyjność zapisanej w ustawie "procedury przejęcia spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej przez bank krajowy, możliwości przejęcia przez bank krajowy wybranych praw lub zobowiązań kasy", a także procedury likwidacji kasy oraz ochrony wierzycieli kasy, w przypadku częściowego jej przejęcia.
Parlamentarzyści w swoich wnioskach zakwestionowali m.in. konstytucyjność zapisu o tym, że zezwolenia KNF wymaga samo utworzenie kasy. Niekonstytucyjny jest ich zdaniem zapis o obowiązku zatwierdzania statutu kas przez KNF. W ocenie parlamentarzystów PiS wiele artykułów ustawy dyskryminuje kasy względem banków. Ponadto nie podoba im się np. przepis, zgodnie z którym środki rezerwy płynnej kas, utrzymywane na odrębnych rachunkach w Kasie Krajowej, "mogą być przez Kasę Krajową inwestowane wyłącznie w papiery wartościowe emitowane lub gwarantowane przez Skarb Państwa, emitowane przez Narodowy Bank Polski, emitowane przez rządy lub banki centralne państw OECD oraz jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych rynku pieniężnego".
Posłowie zaskarżyli też przepis, który przewiduje obligatoryjne przekazanie przez Kasę Krajową na rzecz BFG "całości wolnych środków funduszu stabilizacyjnego Kasy Krajowej bezzwrotnie i nieodpłatnie". Chodzi o sytuację, gdyby środki kasowego funduszu BFG uległy wyczerpaniu, w związku z wypłatami na rzecz klientów niewypłacalnej kasy.
W środę wnioskodawcy podtrzymali swoje stanowiska o niezgodności ustaw o SKOK z konstytucją. Zastępca prokuratora generalnego, a także przedstawiciel Sejmu opowiadali się za uznaniem zgodności ustaw. Ich stanowisko poparł przedstawiciel resortu finansów, szef KNF, natomiast innego zdania był pełnomocnik Kasy Krajowej SKOK, który poparł skargę.
Dyskusja wywiązała się w związku z jednym zastrzeżeń prezydenta. Chodziło o artykuł, dający KNF prawo przekazania bankowi krajowemu wybranych praw lub zobowiązań kasy.
Odpowiadając na pytanie sprawozdawcy, sędziego Leona Kieresa pełnomocnik prezydenta Roman Nowosielski zaznaczył, że w ustawie nie ma żadnych kryteriów, według których KNF mogłaby np. decydować, jaką cześć składników majątkowych lub zobowiązań oraz w jakiej sytuacji przekazać bankowi. Jego stanowisko wsparł też obecny na rozprawie szef KNF Andrzej Jakubiak, który przyznał, że to przepis "bardzo trudny" do stosowania przez komisję, właśnie z uwagi na brak tych precyzyjnych kryteriów. (PAP)