Polska będzie starać się o status kraju o znikomym ryzyku wystąpienia BSE

2015-07-28, 10:48  Polska Agencja Prasowa

W tym roku Polska złoży wniosek do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) o uznanie, że w naszym kraju występowanie choroby "szalonych krów" jest znikome - poinformował wiceszef Inspekcji Weterynaryjnej Krzysztof Jażdżewski. Może to ułatwić handel wołowiną.

Wiceszef weterynarii wyjaśnił, że taki status oznacza, że wejdzie do grupy państw o najwyższym poziomie bezpieczeństwa ze względu na możliwość wystąpienia BSE u bydła. Dodał, że i obecnie Polska jest krajem bezpiecznym pod tym względem, ale status "ryzyka znikomego" może ułatwić potencjalny eksport wołowiny do krajów azjatyckich.

Na chorobę BSE bada się obecnie bydło powyżej 96. miesiąca życia oraz bydło z grupy ryzyka, np. zwierzęta, które mają jakieś objawy choroby lub nagle padłe od 48 miesiąca życia.

W Polsce po raz pierwszy BSE wykryto w 2002 roku, dotychczas stwierdzono 76 przypadków, w tym roku i w poprzednim nie wykryto ani jednego przypadku choroby, w 2013 - był dwa, a w 2011 - jeden - wyliczał Jażdżewski.

BSE, czyli gąbczasta encefalopatia bydła (popularnie nazywana chorobą szalonych krów) jest chorobą zakaźną wywoływaną przez tzw. priony. Chorobę stwierdzono po raz pierwszy w roku 1986 w Wielkiej Brytanii. W latach 90. XX w. wybuchła epidemia BSE na terenie Europy Zachodniej, gdzie masowo wybijano całe stada bydła, a straty wyniosły miliony euro.

Jażdżewski poinformował, że będziemy też wnioskowali do OIE o uznanie Polski jako kraju wolnego od klasycznego pomoru świń. W Polsce choroby tej nie notuje się od 1994 r., ale stale prowadzony jest monitoring. "Chcemy uzyskać ten status, bo ułatwi to wywóz wieprzowiny czy żywych świń" - zaznaczył. Dodał, że na razie jednak to naszemu krajowi niewiele da, bo występuje w Polsce afrykański pomór świń (ASF).

Klasyczny pomór świń (CSF) to zaraźliwa, zakaźna choroba wirusowa świń domowych i dzików. Występuje ona m.in. w Niemczech, Francji, Rosji i innych krajach stanowiąc poważny problem ekonomiczny, gdyż zarażona świnia ginie. Choroba ta jest zwalczana z urzędu, a podejrzane o chorobę sztuki trzody są izolowane i wybijane.

Polska chce złożyć wnioski w tym roku, ale ich rozpatrzenie odbędzie się dopiero w maju przyszłego roku - zaznaczył zastępca głównego lekarza weterynarii.

Przypomniał, że dobiega końca zwalczanie choroby Aujeszkyego u świń, która do niedawna sprawiała dużo problemów hodowcom świń. Jak mówił, obecnie chorobę się monitoruje, a już nie zwalcza, gdyż występuje ona tylko w pojedynczych gospodarstwach. Pierwsze regiony Polski (województwa zachodnie) mogłyby już uzyskać status wolnych od tej choroby, ale po konsultacjach ze związkami branżowymi, Polska będzie ubiegać się o taki status w KE, gdy wirus zostanie zlikwidowany we wszystkich województwach. Choroba Aujeszkyego uniemożliwia eksport żywych świń m.in. do krajów UE.

Choroba Aujeszkyego, nazywana również wścieklizną rzekomą, jest zakaźną chorobą wirusową zwierząt gospodarskich i domowych. Najczęściej spotykana jest u trzody chlewnej, ale mogą na nią chorować także inne ssaki, np. koty czy psy. Jest zwalczana z urzędu. Stosuje się obowiązkowe szczepienie u świń.

Pierwszy przypadek tej choroby w Polsce stwierdzono u zwierząt futerkowych w 1958 r. Rok później odnotowano tę chorobę u świń. W 2006 r. Polska wdrożyła program zwalczania choroby Aujeszkyego u świń w województwie lubuskim, a dwa lata później rozszerzyła go na pozostałe województwa. Program będzie kontynuowany do 2017 r.(PAP)

Biznes

Adamczyk: przyspieszamy realizację projektów kolejowych i drogowych

2016-05-17, 18:40

Ministerstwo Cyfryzacji chce budować bezpieczną e-gospodarkę i przyjazną e-administrację

2016-05-17, 14:28

Morawiecki: 250 mln euro inwestycji zagranicznych od początku roku

2016-05-17, 14:25

Plebiscyt "Złota Setka Pomorza i Kujaw" rozstrzygnięty

2016-05-16, 20:13

KE chce lepszej ochrony pracowników przed rakotwórczymi chemikaliami

2016-05-16, 18:05

MFW: przewalutowanie kredytów i obniżenie wieku emerytalnego mogą uderzyć w gospodarkę

2016-05-16, 17:45
Plan Morawieckiego startuje w Bydgoszczy, od PESY

"Plan Morawieckiego" startuje w Bydgoszczy, od PESY

2016-05-16, 13:46

MF: Agencja Moody’s potwierdziła ocenę ratingową Polski

2016-05-14, 10:59

Bydgoskie lotnisko w sporze z MON

2016-05-13, 19:14

"Maj Mam" dla przedsiębiorczych kobiet

2016-05-12, 23:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę