Strefa euro zgadza się na pomoc dla Grecji w zamian za trudne reformy

2015-07-13, 11:06  Polska Agencja Prasowa
Premier Grecji po zakończeniu szczytu eurolandu ws. nowego programu pomocy dla jego kraju. Fot. PAP/EPA

Premier Grecji po zakończeniu szczytu eurolandu ws. nowego programu pomocy dla jego kraju. Fot. PAP/EPA

Państwa strefy euro porozumiały się w poniedziałek, po całonocnych negocjacjach, w sprawie rozpoczęcia negocjacji o nowym programie pomocy dla Grecji. W zamian kraj ten będzie musiał wprowadzić trudne reformy i przekazać majątek do specjalnego funduszu.Niektóre z reform dotyczących VAT czy emerytur grecki parlament ma uchwalić już do środy. Łączna wartość nowego programu pomocy dla Grecji ma wynieść od 82 do 86 mld euro.

"Dziś mieliśmy tylko jeden cel: osiągnąć porozumienie. Po 17 godzinach negocjacji ostatecznie je osiągnęliśmy" - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Dodał, że decyzja ta "oznacza kontynuację wsparcia dla Grecji". Zastrzegł, że aby pomoc mogła popłynąć, potrzeba spełnienia odpowiednich warunków.

Należy do nich akceptacja całego porozumienia przez grecki parlament, a także szybkie uchwalenie kilku uzgodnionych reform. Dopiero potem będzie mogła zapaść decyzja o rozpoczęciu rokowań. "Najtrudniejszy krok jest za nami" - ocenił Tusk.

Jak przekonywał, pozwala to uniknąć "ekonomicznych i politycznych konsekwencji", które mógłby przynieść negatywny wynik szczytu strefy euro. "Cieszę się z postępu i konstruktywnej pozycji Grecji, która pomogła przywrócić zaufanie dla partnerów w strefie euro" - powiedział szef Rady Europejskiej.

Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem poinformował, że porozumienie przewiduje, iż Grecja przekaże majątek wart do 50 mld euro do specjalnego funduszu, a pieniądze z prywatyzacji tego mienia trafią na spłatę długu i rekapitalizację banków.

"Częścią porozumienia jest utworzenie funduszu, do którego zostanie przekazany majątek" - powiedział Dijsselbloem na konferencji prasowej. Fundusz spróbuje sprywatyzować ten majątek albo zarządzać nim tak, by na tym zarabiać - tłumaczył. "Te pieniądze trafią na zmniejszenie długu, a także na spłatę kosztów rekapitalizacji banków" - dodał. Według Dijsselbloema greckie banki potrzebują zastrzyku kapitału w wysokości około 25 mld euro.

Reszta pieniędzy z funduszu trafi w połowie na spłatę zadłużenia Grecji, a połowa na inwestycje we wzrost gospodarczy i miejsca pracy - poinformował Dijsselbloem. Fundusz będzie umiejscowiony w Grecji.

Utworzenie funduszu zaproponowali Niemcy. Był to jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów negocjacji między Grecją a pozostałymi członkami strefy euro.

Według szefa eurogrupy wzmocnione zostaną także propozycje długofalowych reform, przedstawione przez samą Grecję we wniosku po program pomocowy. Grecki parlament ma bardzo szybko - jeszcze we wtorek lub w środę - przyjąć ustawy dotyczące kilku uzgodnionych reform. To - jak powiedział - "pomoże odbudować zaufanie".

Po głosowaniu parlamentu w Atenach, prawdopodobnie w środę, odbędzie się telekonferencja eurogrupy, która da zielone światło dla uruchomienia wymaganych procedur w parlamentach niektórych krajów strefy euro. Następnie do końca tygodnia zapaść ma formalna decyzja eurogrupy i rady dyrektorów Europejskiego Mechanizmu Stabilności w sprawie rozpoczęcia negocjacji z Grecją.

Grecja potrzebuje także pożyczki pomostowej na uregulowanie zaległości wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz spłatę należności w wys. 3,5 mld euro wobec Europejskiego Banku Centralnego. Dijsselbloem poinformował, że jeszcze w poniedziałek ministrowie finansów strefy euro spróbują znaleźć rozwiązanie tej kwestii.

"Niektóre opcje (finansowania pomostowego - PAP) mogą zakładać zaangażowanie wszystkich krajów UE, ale jest zbyt wcześniej, by powiedzieć, w jakim kierunku pójdziemy" - powiedział Dijsselbloem.

Jedna z rozważanych opcji zakładała uruchomienie dla Grecji Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji Finansowej (EFSM). Jest on finansowany dzięki gwarancjom budżetu UE i dotyczy on wszystkich 28 krajów członkowskich. W pomocy dla Grecji uczestniczyłaby również Polska. Na jego uruchomienie muszą wyrazić zgodę ministrowie finansów całej UE, a decyzja wymaga kwalifikowanej większości. Najbliższe posiedzenie ministrów planowane jest na wtorek.

Zgodnie z tekstem porozumienia Grecja ma też wystąpić o wsparcie do Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Strefa euro zadeklarowała też, że jest gotowa rozważyć dodatkowe działania, które ułatwiłyby obsługę greckiego długu, jak np. odroczenie spłat. Wykluczono jednak nominalną redukcję zadłużenia. Grecja potwierdziła, że spłaci swoje należności w terminie i w całości.

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker poinformował, że w ramach pakietu Grecja otrzyma zapowiedziany przez Komisję Europejską program inwestycyjny dla pobudzenia wzrostu i zatrudnienia na kwotę 35 mld euro. Juncker zapewnił, że wypracowany kompromis nikogo nie poniża. "Nie ma ani przegranych ani zwycięzców" - ocenił. "To typowo europejskie rozwiązanie" - dodał.

Szczyt przywódców strefy euro trwał 17 godzin, od godz. 16. w niedzielę. Poprzedzony był spotkaniem ministrów finansów, którzy przygotowali wstępny projekt porozumienia, pozostawiając najtrudniejsze sprawy dla przywódców. Obrady szczytu kilkakrotnie przerywano na kilka godzin. W czasie tych przerw prowadzono konsultacje z udziałem Tuska, premiera Grecji Aleksisa Ciprasa, kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande a. To w tym gronie faktycznie wypracowano porozumienie.

Z Brukseli Anna Widzyk i Krzysztof Strzępka (PAP)

Biznes

Sejm przyjął ustawę "antylichwiarską"

2015-07-10, 13:00

W internecie znów przybyło ofert pracy

2015-07-10, 09:37

Polskie firmy zarzucają Francji łamanie zasady swobodnego przepływu usług

2015-07-09, 18:49

UOKiK wyraził zgodę na przejęcie przez Netię TK Telekom

2015-07-09, 15:08

ZUS ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod Zakład

2015-07-09, 09:43

Pierwsze środki z nowego RPO Województwa Kujawsko-Pomorskiego

2015-07-09, 09:32

Susza powoduje ogromne szkody w rolnictwie, trzeba ogłosić stan klęski

2015-07-08, 18:17

Firma Lokomotiv odebrała z Pesy lokomotywę Gama Marathon

2015-07-08, 16:22

PO chce przewalutowania kredytów; ekonomiści widzą zagrożenia

2015-07-08, 15:31

Inkubatory przedsiębiorczości w zabytkowych gmachach

2015-07-08, 13:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę