Kopacz: Słowacja kupi 30 Rosomaków w ciągu trzech lat

2015-07-03, 16:46  Polska Agencja Prasowa

Słowacja w ciągu najbliższych trzech lat kupi 30 transporterów Rosomak w nowej wersji. Polski producent uzyska dzięki temu 120 mln zł - poinformowała w piątek w Siemianowicach Śląskich premier Ewa Kopacz na wspólnej konferencji z premierem Słowacji Robertem Ficem.

Szefowie obu rządów podpisali w zakładach Rosomak (do niedawna Wojskowych Zakładach Mechanicznych), gdzie produkowane są kołowe transportery opancerzone, list intencyjny ws. współpracy w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego. Wcześniej oboje obejrzeli jego linie produkcyjne.

"Słowacja w ciągu najbliższych trzech lat zakupi 30 sztuk nowego wariantu transportera Rosomak" - powiedziała Kopacz. Nowa wersja będzie stanowiła połączenie polskiego wozu i słowackiej wieży. "Dzięki temu do zakładów w Siemianowicach Śląskich wpłynie ponad 120 mln zł" - wskazała premier. Nowa wersja ma nosić nazwę Scipio.

Kopacz oceniła, że to bardzo duży sukces polskiego przemysłu zbrojeniowego, polskiej gospodarki i gwarancja miejsc pracy - nie tylko w zatrudniających ok. 450 pracowników zakładach Rosomak, ale i u kooperantów spółki, czyli dla 3,5 tys. osób.

"Dzisiejsze podpisanie listu intencyjnego jest obustronnym zwycięstwem i Polski, i Słowacji. Słowacja musi zmodernizować swoją technikę wojskową, potrzebujemy transporterów tego typu" - podkreślił premier Fico. Jak ocenił, najwłaściwszym rozwiązaniem jest, "jeśli w modernizacji techniki bierze udział również słowacki przemysł zbrojeniowy".

Fico wyraził przekonanie, że ministrowie obrony obu krajów zrobią wszystko, by została podpisana umowa określająca m.in. warunki współpracy i dostaw. Podkreślił, że list intencyjny to polityczna deklaracja poparcia dla projektu.

Kopacz zapowiedziała, że obie strony chcą polsko-słowacki wariant transportera bardzo mocno promować w Europie i na świecie. "Chcemy, żeby zamówienia spływały szeroką falą właśnie tu, do Siemianowic" - zaznaczyła premier. Również Fico podkreślił, że zrobi wszystko, by wspólną wersję pojazdu wprowadzić do innych krajów.

Premier Słowacji przypomniał, że współpraca z Polską może także dotyczyć modernizacji samobieżnych armatohaubic Dana, których używa Wojsko Polskie, a które zostały wyprodukowane na Słowacji. Podkreślił znaczenie współpracy regionalnej, przypominając szkolenia polskich pilotów MiG-ów-29 na symulatorach na Słowacji i słowacko-czeską współpracę w obronie przestrzeni powietrznej. Wyraził przekonanie, że Polska może się włączyć w ten i inne projekty w ramach współpracy Grupy Wyszehradzkiej.

"Polska przeznacza na obronę dwa procent PKB, to ogromne pieniądze. Słowacja nie może sobie na to pozwolić, wspólne działanie w obronie jest dla nas niezwykle ważne, każde państwo potrzebuje pieniędzy na obronność, ale i na inne potrzeby także" – zaznaczył Fico.

Kopacz zaznaczyła, że produkt siemianowickich zakładów jest wysoko oceniany nie tylko w Europie, ale i na świecie oraz wyjątkowo dobrze sprawdził się na misji w Afganistanie. Zdaniem szefowej rządu transportery i sprawna załoga zakładów z Siemianowic Śl. zasługują na najwyższy znak jakości.

Z kolei Fico, życząc polskim zakładom wielu sukcesów, podkreślił, że na Słowacji buduje się "fantastyczne wieże". "Ta nasza współpraca będzie przykładem dla kolejnych krajów Grupy Wyszehradzkiej i innych regionów w Europie, bo to jest potwierdzenie, że w dziedzinie zbrojenia, nowej techniki wojskowej, współpraca może być efektywna, nowoczesna i może być korzystna dla obu stron" - powiedział Fico. Poinformował też, że jego kraj, szukając nowych wozów dla piechoty, chciał najtańszego rozwiązania.

Polska premier podkreśliła, że podpisana w 2013 r. nowa umowa licencyjna z fińską firmą Patria, która skonstruowała transporter, umożliwia sprzedaż pojazdów do innych krajów bez ograniczeń geograficznych. "To jest pierwsza taka transakcja, a ja myślę, że to jest dobry początek" - powiedziała Kopacz. Wyraziła przekonanie, że "ponieważ nie tylko w Europie, ale i na świecie idzie czas na zbrojenia, na ten produkt będzie popyt".

Podziękowała też szefowi rządu w Bratysławie za osobiste wsparcie pozyskania transporterów dla słowackiego wojska. "Jestem przekonana, że ten projekt będzie służyć nie tylko zdolności obronnych naszych państw, ale zwiększy nasz wkład w bezpieczeństwo całego regionu" - powiedziała Kopacz. Program transportera Rosomak nazwała najważniejszym sukcesem przemian w polskim przemyśle obronnym po 1989 r.

Kopacz wyraziła przekonanie, że pojazd, który powstanie z połączenia polskiego wozu i słowackiej wieży, będzie dobrą wizytówką obu krajów. Podkreśliła dobrą współpracę obu rządów na różnych polach. Również Fico ocenił wysoko współpracę między oboma krajami w innych kwestiach, m.in. przy odrzuceniu na ostatnim szczycie UE pomysłu obowiązkowych kwot imigracyjnych.

Oferowany Słowacji transporter został przygotowany przez Polską Grupę Zbrojeniową i należącą do niej spółkę Rosomak SA oraz słowacką firmę EVPU. Jest on połączeniem produkowanego w Polsce podwozia z wieżą TURRA-30 wyposażoną w automatyczną armatę kalibru 30 mm sprzężoną z karabinem maszynowym oraz wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych. Scipio został pokazany w maju na targach IDET w Brnie. W czerwcu został poddany próbom poligonowym na Słowacji.

Rosomak to polska nazwa ośmiokołowego modułowego wozu opancerzonego AMV skonstruowanego przez fiński koncern Patria. Został on wybrany przez MON w rozstrzygniętym w grudniu 2002 r., wartym 5 mld zł, przetargu na ok. 700 wozów dostarczanych w latach 2004-2013. W 2003 r. podpisano 10-letnią umowę na produkcję licencyjną wozów w Siemianowicach Śląskich.

W 2013 r. podpisano z Patrią umowę na przedłużenie o kolejne 10 lat licencji na produkcję Rosomaków w Polsce. Porozumienie umożliwiło Finom wywiązanie się z umowy offsetowej i uniknięcie kar umownych, a polskim zakładom dalszą produkcję i modyfikację Rosomaków (wprowadzono do nich ponad 600 poprawek). W 2013 r. wojsko zamówiło dostawy ok. 300 następnych Rosomaków w latach 2014-2019 (za 1,65 mld zł)

Prezes PGZ Wojciech Dąbrowski ocenił w piątek, że piątkowe podpisanie listu intencyjnego „to początek dobrej współpracy ze Słowacją, ale też początek funkcjonowania w nowym modelu – bliskiej współpracy stron rządowych, wojskowych i przemysłu. „To model, który pomaga na sprawne, skuteczne lokowanie sprzętu za granicą, tym bardziej, że będziemy oferowali sprzęt wspólny – polskie podwozie i słowacką wieżę. To daje ogromne szanse na powodzenie na rynku” - uznał szef PGZ.

Pytany o perspektywy eksportu wozu będącego efektem współpracy polsko-słowackiej Dąbrowski odpowiedział: „chcemy również oferować ten wyrób do krajów trzecich”. „Liczymy tu bardzo na kilka rynków, o których na razie nie bardzo mogę mówić, ale wsparcie i ze strony słowackiej i ze strony polskiej pozwoli – jak sądzę – na skuteczne ulokowanie tego produktu na rynku” - ocenił.

Prezes PGZ powiedział PAP, że słowacka wieża bardzo dobrze sprawdziła się podczas prób – podobnie, jak polski Rosomak, na którym była już wówczas zamontowana. „Odbyły się testy na poligonie, wszystko jest sprawdzone, zgrane, zintegrowane” - zaakcentował Dąbrowski; zaznaczył, że nadal trwają wspólne prace prowadzone przez PGZ i słowackich partnerów.

Rzecznik Rosomak SA Michał Rumin zaakcentował w piątek, że w odróżnieniu od pierwotnej umowy licencyjnej, ta podpisana w 2013 r. nie zawiera żadnych ograniczeń dotyczących rynków eksportowych dla Polski. "Możemy sprzedawać Rosomaka na całym świecie, w porozumieniu z naszym fińskim partnerem. To kwestia biznesowa. Nam bliżej do Słowaków, Finom może być łatwiej dogadać się z innymi Skandynawami" – powiedział PAP Rumin.

Obecnie w polskim wojsku służy ok. 670 Rosomaków w różnych wersjach. Pojazdów używał polski kontyngent ISAF w Afganistanie. Oprócz Polski, która jest największym użytkownikiem AMV, wozy te wybrały Finlandia, Chorwacja, Słowenia, RPA, Szwecja i Zjednoczone Emiraty Arabskie.(PAP)

Biznes

Miasto Bydgoszcz musi oddać spółce PESA 17 mln zł Termin spłaty mija 26 maja

Miasto Bydgoszcz musi oddać spółce PESA 17 mln zł! Termin spłaty mija 26 maja

2022-05-25, 16:15
Będzie zamrażanie i konfiskata majątków oligarchów i przestępców obchodzących sankcje wobec Rosji

Będzie zamrażanie i konfiskata majątków oligarchów i przestępców obchodzących sankcje wobec Rosji?

2022-05-25, 12:26
Centrum dystrybucyjne w Brześciu Kujawskim już działa. Cały czas szukają pracowników [zdjęcia]

Centrum dystrybucyjne w Brześciu Kujawskim już działa. Cały czas szukają pracowników [zdjęcia]

2022-05-25, 11:05
Trudne czasy dla Bydgoszczy. Obniżka ratingu miasta Agencji Fitch

Trudne czasy dla Bydgoszczy. Obniżka ratingu miasta Agencji Fitch

2022-05-24, 18:06
Kto dzwonił Zawsze sprawdzaj nieznane numery [reklama]

Kto dzwonił? Zawsze sprawdzaj nieznane numery [reklama]

2022-05-23, 20:46
Najlepsi skarbnicy miast i gmin nagrodzeni. Troje z nich liczy pieniądze w regionie

Najlepsi skarbnicy miast i gmin nagrodzeni. Troje z nich liczy pieniądze w regionie!

2022-05-23, 17:08
Hamulec nawala Jest zakaz jazdy. ITD kontroluje autobusy [wideo, zdjęcia]

Hamulec nawala? Jest zakaz jazdy. ITD kontroluje autobusy [wideo, zdjęcia]

2022-05-23, 15:37
Ślubny budżet. Jak go ustalić i dlaczego to takie ważne [reklama]

Ślubny budżet. Jak go ustalić i dlaczego to takie ważne? [reklama]

2022-05-23, 15:24
Ile kosztuje ubezpieczenie Porsche Cayenne [reklama]

Ile kosztuje ubezpieczenie Porsche Cayenne? [reklama]

2022-05-18, 12:09
Wracają loty do Krakowa. Do Warszawy lecimy siedem dni w tygodniu

Wracają loty do Krakowa. Do Warszawy lecimy siedem dni w tygodniu

2022-05-17, 07:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę