Kopacz: nie można obciążać osób, które wzięły kredyt we frankach

2015-05-15, 14:44  Polska Agencja Prasowa

Premier Ewa Kopacz uważa, że państwo powinno wziąć odpowiedzialność za rozstrzygnięcia, które pozwolą frankowiczom rzetelnie spłacać kredyty, nie rujnując ich życia.

Zdaniem premier należy obciążyć tych, którzy podtykali ludziom umowy, w których nie do końca było jasne, że w takiej sytuacji oni wezmą odpowiedzialność.

"Nie można obciążać tych, którzy wzięli kredyty we frankach, a państwo powinno wziąć odpowiedzialność za takie rozstrzygnięcia, które pozwolą tym ludziom rzetelnie spłacać, nie rujnując ich życia, poprzez raty, które są ponad ich miary" - powiedziała, odnoszącąc się w Sejmie do piątkowej propozycji kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy.

Duda uważa, że należy przewalutować kredyty we frankach, tak, aby były spłacane po kursie z dnia ich zaciągnięcia. Duda w piątek w Senacie spotkał się z przedstawicielami osób, które czują się poszkodowane przez banki, m.in. frankowiczami.

"To, co może dzisiaj obiecywać Andrzej Duda bez brania odpowiedzialności, nie powinno być traktowane jako poważna oferta. Jeśli ktoś jest przy władzy, składa taką ofertę, bierze za nią odpowiedzialność" - powiedziała Kopacz.

"Minister finansów jest na etapie przygotowywania rozporządzenia, myślę, że spotyka się z państwem. Mówi, że rząd nie ziewa w tej sprawie, że rząd cały czas pracuje. Nie chcemy obciążać ludzi, którzy brali kredyty we frankach. My chcemy za tę sytuację obciążyć tych, którzy podtykali ludziom umowy, w których nie do końca było jasne, że w takiej sytuacji oni wezmą odpowiedzialność" - podkreśliła Kopacz.

W połowie marca Związek Banków Polskich zaproponował m.in. utworzenie dwóch funduszy - dla osób, które znajdą się w trudnej sytuacji życiowej oraz dla frankowiczów, na wypadek gwałtownego wzrostu kursu tej waluty, a także wprowadzenie możliwości zmiany zabezpieczenia kredytów hipotecznych.

Propozycje Związku to pokłosie styczniowego "czarnego czwartku", gdy po gwałtownym wzroście kursu franka problem frankowiczów stał się istotny politycznie i społecznie.

Według prezesa ZBP Krzysztofa Pietraszkiewicza bankowcy, opracowując swoją koncepcję, brali pod uwagę to, co wydarzyło się na rynku kredytowym po decyzji SNB z 15 stycznia, stanowisko Komitetu Stabilności Finansowej i prezesa NBP, opinie prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także premier Ewy Kopacz, wicepremiera Janusza Piechocińskiego oraz głosy w dyskusji, jakie pojawiły się po przedstawieniu koncepcji przewalutowania kredytów frankowych przez przewodniczącego KNF. (PAP)

Biznes

Wywóz śmieci w Grudziądzu na dotychczasowych zasadach. Przetarg unieważniony

2015-05-20, 10:53

Mieszkańcy Choczewa i Greenpeace nie chcą odwiertów

2015-05-19, 19:48

KE wszczęła procedurę przeciw Niemcom ws. płacy minimalnej

2015-05-19, 15:38

UOKiK: Auchan nie mógł wymagać paragonu przy reklamacji

2015-05-19, 13:52

Pietraszkiewicz: bankowość lokalna alternatywą dla banków globalnych

2015-05-19, 13:27

"Złota Setka Pomorza i Kujaw" - najlepsze firmy w regionie

2015-05-19, 08:09

GIF wycofał z obrotu kilkadziesiąt serii leku Diclac 50

2015-05-18, 18:16

Rząd we wtorek m.in. o zmianach w ordynacji podatkowej

2015-05-18, 17:54

Premier w Elektrowni Turów: opieramy bezpieczeństwo energetyczne na naszym największym skarbie - węglu

2015-05-18, 15:22

Badanie: padł kolejny legislacyjny rekord

2015-05-18, 08:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę