GUS: zawodowo pracujemy średnio 7 godz. 38 min. na dobę

2015-05-02, 16:42  Polska Agencja Prasowa

W 2013 r. Polacy przeznaczali na pracę zawodową średnio 7 godz. 38 min. dziennie, a na sen 8,37 min. - wynika z badania "Budżet czasu ludności 2013" Głównego Urzędu Statystycznego. Praca jaką wykonaliśmy na rzecz domu warta była w 2013 r. 20 tys. 729 zł.

Badania takie jak z 2013 r., zgodnie z zaleceniami Eurostatu, trzeba przeprowadzać co 10 lat. Pozwalają one pokazać jak gospodarujemy czasem, jak wygląda obciążenie obowiązkami oraz jak wykorzystujemy wolny czas. Dzięki badaniu można też wycenić wartość pracy jaką wykonujemy w domu.

Jak wynika z badania, na pracę zawodową (zarówno podstawową jak dodatkową) najwięcej czasu przeznaczali pracownicy najemni - było to 8 godz. 11 min. Krócej wykonywali ją pracujący na własny rachunek - 7 godz. 40 min.

Kobiety pracowały zawodowo o 1 godz. 1 min. krócej niż mężczyźni. Analitycy GUS zwracają jednak uwagę, że w badanej grupie, wśród kobiet pracujących najemnie 11 proc. pracowało w niepełnym wymiarze czasu, wśród mężczyzn tylko 5 proc.

Jedzenie i picie zajmowało nam w ciągu doby 1 godz. 35 min. Niecałą godzinę (57 min.) - mycie i ubieranie się.

Na pracę i zajęcia domowe poświęcaliśmy średnio 3 godz. 46 min. dziennie. Najwięcej czasu, bo 1 godz. 34 min. pochłaniało nam przygotowywanie posiłków. Sprzątaniu poświęcaliśmy średnio 1 godz. 10 min. dziennie, na zakupy i korzystanie z usług - 57 min.

Jak wyliczył GUS, na dojazdy i przemieszczanie się (w różnych celach) potrzebowaliśmy 57 min. dziennie. Osoby opiekujące się dziećmi potrzebowały na to 2 godz. 25 min.

Więcej czasu praca w domu zabierała kobietom. Jak napisano w raporcie Urzędu, kobiety na prace domowe poświęcały o 1 godz. 45 min. więcej niż mężczyźni. Również w przypadku dziewczynek czas pomocy w pracach domowych był o 17 min. dłuższy niż u chłopców.

Najdłużej zajęcia i prace domowe wykonywane były w gospodarstwach emerytów i rencistów - 4 godz. 7 min. i było to o 41 min. dłużej niż w domach osób pracujących na własny rachunek. Emeryci i renciści o pół godziny więcej niż pozostali poświęcali opiece nad zwierzętami i pracom ogrodniczym.

GUS postanowił sprawdzić, ile warta jest praca jaką wykonujemy w domu. Zgodnie z rekomendacjami Eurostatu, w badaniach takich można stosować stawki rynkowe np. za naprawy, usługi krawieckie, opiekę nad dziećmi czy osobami starszymi, etc.

Z badania wynika, że w maju 2013 r. przeciętna tygodniowa wartość pracy wykonywanej na rzecz własnego gospodarstwa, w przeliczeniu na jedną osobę (w wieku 15 lat i więcej) wyniosła 385, 76 zł. W przypadku kobiet było to 487,67 zł, mężczyzn - 281,08 zł. W ciągu miesiąca kobiety wykonywały więc pracę wartą 2 tys. 113 zł. mężczyźni - 1 tys. 218 zł. Stanowiło to odpowiednio 58,5 proc. i 33,72 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w tym czasie.

W 2013 r. roku przeciętna kobieta wykonała prace domowa wartą 26 tys.205 zł., mężczyzna - 15 tys. 104 zł.

W badaniu "Budżet czasu ludności 2013 r." wzięło udział 28 209 gospodarstw domowych, w których mieszkało 74 499 osób. Wśród nich było 47 proc. mężczyzn i 53 proc. kobiet. Badanie trwało cały rok i wzięły w nim udział osoby w wieku 10 lat lub więcej. To nowość w porównaniu do badania sprzed dziesięciu lat, kiedy uczestniczyły w nim tylko osoby w wieku 15 lat lub więcej.

Większość badanych - 66,2 proc. to mieszkańcy miast. Ponad połowę badanych gospodarstw stanowiły jedno i dwuosobowe. Najliczniej reprezentowaną grupą zawodową byli specjaliści (17,6 proc), robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy (16,1 proc.), pracownicy usług i sprzedawcy (14,3 proc.) rolnicy, ogrodnicy, leśnicy i rybacy (12,1 proc.). (PAP)

Biznes

Pociąg cargo z polską żywnością wyruszy z Łodzi do Chin

2015-08-17, 16:01

Od września mikroprzedsiębiorcom mogą pomagać asystenci podatnika

2015-08-17, 14:09

Sawicki o suszy: pomoc dla rolników bardziej socjalna, nie odszkodowawcza

2015-08-17, 12:04

Zdaniem Andrzeja Dudy, banki powinny być odpowiedzialne za kredyty we frankach

2015-08-17, 12:03

Kopacz o suszy: pomoc nie tylko dla rolników, ale też hodowców bydła

2015-08-17, 10:12

Przyjmowanie uchodźców może mieć pozytywny wpływ na gospodarkę

2015-08-17, 09:35

Administracje Torunia i Grudziądza najtańsze w Polsce wg pisma Wspólnota

2015-08-15, 10:19

Piechociński ws. produkcji Fiata Pandy - z włoskim partnerem jesteśmy w kontakcie

2015-08-14, 17:09

SN: sąd w Gdańsku ma osądzić aferę Amber Gold

2015-08-14, 15:50

Rolniczy związkowcy apelują o wprowadzenie stanu klęski suszy

2015-08-14, 12:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę