Eksperci: prywatny sprzęt komputerowy może przynieść korzyść firmie
Korzystanie przez pracowników w pracy z własnego sprzętu, takiego jak tablety, smartfony czy laptopy zwiększa efektywność ich pracy, ale stawia większe wyzwania przed osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo komputerowe w firmach - podkreślają eksperci.
Konferencja "Konsumeryzacja, BYOD(z ang. Bring Your Own Device - Przynieś Swoje Własne Urządzenie)", która odbyła się w czwartek w Warszawie, poświęcona była zjawisku przynoszenia do firm prywatnych urządzeń, takich jak smartfony, tablety, laptopy i wykorzystywania ich do realizacji obowiązków służbowych.
Organizatorem konferencji, w której udział wzięli szefowie działów informatycznych firm i przedsiębiorstw, był magazyn Computerworld.
Zdaniem ekspertów zjawisko BYOD jest konsekwencją rozwoju sprzętu komputerowego i firmy nie powinny rezygnować z wprowadzania rozwiązań, które umożliwią pracownikom korzystanie z własnego sprzętu. Firmy dzięki zjawisku BYOD mogą zwiększyć wydajność pracowników, gdyż - jak podkreślano - pracownicy chętniej pracują na swoim sprzęcie. Firmy, które akceptują BYOD, mogą być także postrzegane, jako bardziej atrakcyjne dla przyszłych pracowników a także mogą obniżyć koszty związane z zakupem sprzętu komputerowego.
Zjawisko BYOD budzi jednak wątpliwości z punktu widzenia bezpieczeństwa danych. Zdaniem osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo komputerowe w firmach korzystanie z prywatnych urządzeń zwiększa ryzyko wycieku danych oraz może grozić zainfekowaniem firmowej sieci złośliwym oprogramowaniem.
Jednak zdaniem Macieja Flaka z CISCO wprowadzenie pewnych rozwiązań może ograniczyć ryzyko związane z naruszeniem zasad bezpieczeństwa. Jego zdaniem należy ustalić, z jakich urządzeń korzystają pracownicy, w jaki sposób są one zabezpieczone i zadbać o ewentualnie zwiększenie poziomu zabezpieczenia np. przez zainstalowanie bardziej zaawansowanego programu antywirusowego. Trzeba też ustalić zasady i określić warunki, w jakich pracownicy mogą łączyć się z firmową siecią i przeglądać firmowe dane. Chodzi tu - jak podkreślił ekspert - o ustalenie zasady, że pracownik nie może przeglądać ważnych raportów lub ich ściągać na swoje urządzenie, jeśli korzysta z publicznej sieci bezprzewodowego internetu.
Jak powiedziała Maria Borowik, w firmach nadal nie ma jednorodnej polityki w sprawie zjawiska BYOD, bo - jak wyjaśniła - z badań wynika, że z jednej strony 44 proc. menedżerów odpowiedzialnych za działy informatyczne twierdzi, że pracownicy korzystają z własnych urządzeń w pracy, ale z drugiej strony tylko 14 proc. menedżerów stwierdziło, że w ich firmach regulamin na to zezwala.
Z kolei, z opublikowanego w maju 2013 roku raportu Ericsson ConsumerLab, wynika, że zjawisko BYOD szczególnie dotyczy młodych ludzi. Jak pokazał raport, specjaliści w wieku 22-29 lat wykorzystują w pracy prywatne urządzenia, takie jak tablety, smartfony czy laptopy.
Z raportu wynika, że prywatny sprzęt elektroniczny w celach służbowych wykorzystywany jest najczęściej do wysyłania e-mali (47 proc.),smsów(36 proc.) i połączeń głosowych(39 proc.). Młodzi specjaliści nie rozstają się również ze swoim sprzętem. Aż 88 proc. z nich zabiera do pracy prywatnego smartfona, 23 proc. laptop, a 25 proc. tablety.(PAP)