Traktujemy kanalizację jak śmietnik; rocznie płacimy za to kilkaset mln zł

2015-04-12, 10:09  Polska Agencja Prasowa
Wielu Polaków myli sedes ze śmietnikiem, do którego wrzucają niedopałki papierosów, tekstylia czy resztki żywności. Fot. freeimages.com

Wielu Polaków myli sedes ze śmietnikiem, do którego wrzucają niedopałki papierosów, tekstylia czy resztki żywności. Fot. freeimages.com

Wielu Polaków myli sedes ze śmietnikiem, do którego wrzuca niedopałki papierosów, tekstylia czy resztki żywności. Zagraża to skuteczności działania oczyszczalni ścieków - ostrzegają wodociągowcy. Usuwanie awarii rocznie kosztuje nas nawet kilkaset mln zł.

Zadaniem sieci kanalizacyjnej jest odprowadzanie nieczystości sanitarnych i papieru toaletowego, tymczasem jak zwraca uwagę Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie do sieci trafia zdecydowanie więcej. Polacy wyrzucają np. do sedesów artykuły higieniczne (np. patyczki do uszu, podpaski, watę, prezerwatywy), stałe resztki żywności, pliki kartek papieru czy nakrętki butelek.

"Niewłaściwe zachowania wielu użytkowników sieci kanalizacyjnej piętrzą problemy przed polskim systemem odprowadzania i oczyszczania ścieków. Powodują zatory w sieci oraz zagrażają skuteczności działania oczyszczalni i tym samym zwiększają koszty ich funkcjonowania, co przekłada się na wzrost ceny ich usług, którą płacą wszyscy użytkownicy" - wyjaśnia organizacja.

Według IGWP w ekstremalnych przypadkach zatory mogą prowadzić nawet do wylewania się cofających się ścieków na ulice miast. Częściej jednak śmieci w ściekach mogą prowadzić do automatycznego wyłączania się z eksploatacji przepompowni ścieków i awarii urządzeń w oczyszczalni. To powoduje wielogodzinne prace przy ich likwidacji i zwiększa koszty oczyszczania ścieków.

Izba wyjaśniła, że szczególnie uciążliwe, lecz często lekceważone, są trafiające do oczyszczalni ścieków tłuszcze pochodzące z punktów gastronomicznych czy zakładów przemysłowych. Organizacja podkreśla, że w tych przypadkach bezpośrednie wylewanie do kanalizacji tłuszczów jest niezgodne z prawem, ponieważ należy stosować odpowiednie separatory. Tłuszcze kiedy znajdą się już w kanalizacji powodują utrudnienia w przepływie i są też trudne do całkowitego usunięcia w procesie oczyszczania ścieków.

Organizacja zwraca ponadto uwagę, że "zabójcami" dla systemów ściekowych są różne drobne skrawki materiałów, czy pozostałości po klejach, fugach i zaprawach używanych do remontu mieszkań. Drobne skrawki materiału wędrując siecią kanalizacyjną są rozdrabniane i tworzą włókna, które utrudniają eksploatację pompowni i oczyszczalni. IGWP dodaje, że jeśli chodzi o pozostałości po materiałach budowlanych jest jeszcze gorzej, ponieważ przedsiębiorstwa wodociągowe muszą frezować odcinki kanalizacji, by usunąć stwardniałe osady.

Należy pamiętać, że takie materiały jak kleje czy fugi trzeba zostawić w Punktach Selektywnej Zbiórki Odpadów (tzw. PSZOK-ach).

Główny specjalista ds. technicznych w IGWP Adam Gołębiewski tłumaczy PAP, że niewłaściwe korzystanie z kanalizacji w konsekwencji uderza w nasze portfele.

Wyjaśnił, że koszt naszej nonszalancji sięga od 50 do 70 gr. w koszcie metra sześc. oczyszczonych ścieków. Rocznie dla przeciętnej rodziny to od 50 do 100 zł. "W Polsce produkowanych jest rocznie 12 mld m sześc. ścieków. Nasze +wygodnictwo+ kosztuje zatem nawet kilkaset mln zł rocznie na usuwanie awarii czy szkód. Płacimy też więcej za odprowadzanie ścieków" - dodał.

Poinformował, że zgodnie z informacjami Izby od przedsiębiorstw kanalizacyjnych, awarii związanych z tym, że do ścieków trafiają m.in. śmieci, jest coraz więcej.

Gołębiewski ocenił, że konieczna jest edukacja. "Wszyscy patrzymy na wodomierz, czy zużyliśmy mniej czy więcej wody, ale nie widzimy co jest po drugiej stronie. Trzeba zacząć o tym mówić jak np. właściwie korzystać z kanalizacji" - zauważył. (PAP)

Biznes

Komisja Europejska chce przedłużyć zawieszenie ceł na import z Ukrainy na kolejny rok

Komisja Europejska chce przedłużyć zawieszenie ceł na import z Ukrainy na kolejny rok

2024-01-31, 12:35
Daniel Obajtek: fuzja Orlenu i Lotosu to proces, który biznesowo się bronił

Daniel Obajtek: fuzja Orlenu i Lotosu to proces, który biznesowo się bronił

2024-01-31, 08:46
Pesa dostarczy 62 nowoczesne pociągi dla Kolei Rumuńskich. Umowa podpisana [zdjęcia]

Pesa dostarczy 62 nowoczesne pociągi dla Kolei Rumuńskich. Umowa podpisana [zdjęcia]

2024-01-30, 17:08
Kompleksowa pielęgnacja skóry przy walce z łuszczycą [reklama]

Kompleksowa pielęgnacja skóry przy walce z łuszczycą [reklama]

2024-01-30, 11:44
Enea ma zwrócić klientom część opłat. Chodzi o umowy gwarantujące stałą cenę

Enea ma zwrócić klientom część opłat. Chodzi o umowy gwarantujące stałą cenę

2024-01-30, 10:14
Porównywarka OC - kluczowe aspekty o których należy pamiętać [reklama]

Porównywarka OC - kluczowe aspekty o których należy pamiętać [reklama]

2024-01-30, 08:24
Postapokaliptyczne skórki dla CS2 [reklama]

Postapokaliptyczne skórki dla CS2 [reklama]

2024-01-29, 11:23
Praca szuka człowieka Barometr wskazał, w jakich zawodach są największe braki

Praca szuka człowieka? Barometr wskazał, w jakich zawodach są największe braki

2024-01-25, 07:48
NIK wzięła pod lupę inwestycje w regionie. Przeanalizowano budowę szpitala i dróg w regionie

NIK wzięła pod lupę inwestycje w regionie. Przeanalizowano budowę szpitala i dróg w regionie

2024-01-24, 20:03
Marcin Wroński o protestach: Czara goryczy rolników się przelała [Rozmowa dnia]

Marcin Wroński o protestach: Czara goryczy rolników się przelała [Rozmowa dnia]

2024-01-24, 09:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę