Zdaniem Kosiniak-Kamysz, rząd wkrótce zajmie się zmianami w umowach terminowych

2015-02-27, 09:52  Polska Agencja Prasowa

W marcu rząd powinien przyjąć projekt zmian w kodeksie pracy dotyczący ograniczenia umów terminowych - powiedział PAP minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak mówił, do Sejm dokument może trafić na przełomie marca i kwietnia.

Pod koniec minionego roku resort pracy zapowiadał, że projekt zmian w kodeksie pracy, który ma ograniczyć zawieranie umów terminowych trafi do Sejmu najpóźniej w I kwartale 2015 r.

"To niezwykle ważny projekt, który jest na finale prac międzyresortowych i konsultacji społecznych. Został już przyjęty przez Komitet Europejski i niedługo powinien się nim zająć Komitet Stały Rady Ministrów" - mówił szef resortu pracy.

"Chciałbym, aby projektem jak najszybciej zajęła się Rada Ministrów. Myślę, że stanie się to w marcu, a na przełomie marca i kwietnia trafi on do parlamentu" - dodał.

Jak wskazywał, celem MPiPS jest, by zmiany dotyczące umów terminowych weszły w życie przed jesiennymi wyborami. "Nie mamy już tak dużo czasu, parlament pracuje do sierpnia, a kodeks pracy zawsze musi być czytany na posiedzeniu plenarnym; to jest poważna zmiana, dlatego musimy mieć czas na dyskusję parlamentarną" - podkreślił.

Kosiniak-Kamysz wskazał, że najważniejsze zmiany jakie zaproponował jego resortu, to maksymalny czas trwania umów terminowych. Wraz z 3-miesięcznym okresem próbnym, po zsumowaniu nie może on przekroczyć 36 miesięcy.

"To jest zasadnicza zmiana, z którą nigdy nie mieliśmy do czynienia. Obecnie obowiązujące przepisy mówią co prawda, że po dwóch umowach terminowych, trzecia musi być podpisana na czas nieograniczony, ale nie do końca jest to przestrzegane. W przepisach była luka, która pozwalała na przeciąganie tego okresu w nieskończoność - wystarczyło, by między drugą a trzecią umową była miesięczna przerwa w zatrudnieniu" - wyjaśnił szef MPiPS.

"Teraz tego nie będzie - suma miesięcy przepracowanych u jednego pracodawcy na umowie terminowej nie będzie mogła przekroczyć 36 miesięcy" - podkreślił.

Dodał, że drugi ważny element projektu, to zrównanie okresu wypowiedzeń. "Znam przypadki, gdzie umowy na czas określony zawierano na 40 lat, czyli w zasadzie całą karierę zawodową, a okres wypowiedzenia wynosił zaledwie dwa tygodnie" - mówił Kosiniak-Kamysz.

"Nasz projekt przewiduje, że gdy staż pracy w danej firmie wynosi do sześciu miesięcy, to okres wypowiedzenia wynosi dwa tygodnie. Gdy staż wynosi od pół roku do trzech lat - byłby to miesiąc, a gdy staż przekracza trzy lata, to wówczas okres wypowiedzenia wynosiłby trzy miesiące" - wskazał.

"To będzie ujednolicenie systemu, wzmocnienie pozycji pracownika i zwiększenie stabilności jego zatrudnienia" - podkreślił szef MPiPS.

Obecne przepisy prawa pracy nie mówią o żadnych ograniczeniach, co do czasu trwania umowy na czas określony. Obowiązuje jedynie ograniczenie, jeśli chodzi o liczbę takich umów - pracodawca może zatrudnić tę samą osobę tylko dwa razy na czas określony, trzecia umowa z mocy prawa staje się umową na czas nieokreślony. Warunkiem jest jednak, by przerwy między umowami nie przekraczały jednego miesiąca, co pracodawca może ominąć.

Okres wypowiedzenia umów terminowych to dwa tygodnie. W marcu 2014 r. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że dwutygodniowy okres wypowiedzenia dla umów terminowych bez względu na długość zatrudnienia jest dyskryminujący.(PAP)

Biznes

Projekt ustawy o Radzie Dialogu Społecznego - do konsultacji publicznych

2015-04-08, 08:14

GIF nakazał zaprzestanie reklamy Sudafedu

2015-04-07, 20:20

MFW: obecny potencjał wzrostu gospodarczego na świecie jest niewielki

2015-04-07, 17:42

Rząd Grecji domaga się od Niemiec ok. 280 mld euro reparacji wojennych

2015-04-07, 16:43

OPP nie będą mogły przekazywać środków z 1 proc. innym organizacjom

2015-04-06, 14:01

Szefowa MFW: Grecja zobowiązała się do dotrzymania terminy spłaty

2015-04-06, 10:51

Oddziały bankowe wciąż są potrzebne pomimo rozwoju bankowości internetowej

2015-04-05, 09:39

Zachód Europy ujednolica opakowania papierosów; Polska protestuje

2015-04-04, 11:25

Pieczarka - polski przebój eksportowy

2015-04-04, 10:58

Inspekcja Handlowa: prawie 30 proc. jaj jest źle oznakowanych

2015-04-03, 18:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę