Frank do złotego na długo zagości na poziomie 4 złotych
Frank do złotego na długo zagości na poziomie powyżej 4 złotych - tak analityk Marcin Kiepas z Admiral Markets komentuje ostatni skok kursu franka do euro. Jego zdaniem Bank Szwajcarii nie był już w stanie utrzymywać stałego kursu franka do euro na poziomie 1,20 i to spowodowało ten skok.
Analityk potwierdza, że skok kursu franka był podyktowany decyzją Banku Centralnego Szwajcarii, który zniósł sztywny kurs waluty. "Szwajcarzy argumentują, że nie było potrzeby dalszego utrzymywania sztywnego kursu 1,20 euro do franka, ale dla mnie to takie wygodne tłumaczenie" - mówi Kiepas.
"Jeszcze kilka dni temu członek władz SNB tłumaczył, że poziom 1,20 to jest taki kamień węgielny polityki monetarnej banku Szwajcarii, dziś ten bank rezygnuje z tego poziomu, więc w mojej opinii traci wiarygodność, którą trudno będzie odbudować" - dodaje.
Zdaniem analityka decyzja banku wynika z "niemocy dalszego utrzymywania kursu do euro 1,20". Dowodzi tego też fakt, że decyzja zapadła między posiedzeniami władz banku. "Coś musiało się stać nadzwyczajnego, że taka decyzja zostanie podjęta" - mówi Kiepas.
Jego zdaniem kurs euro do franka ustabilizuje się na poziomie 1,10. "Dla Szwajcarii będzie to oznaczać deflację i niski, jeśli nie ujemny wzrost gospodarczy w najbliższym czasie, natomiast dla pary frank-złoty musi to oznaczać ustalenie nowego poziomu równowagi powyżej 4 zł" - mówi Kiepas. "Prawdopodobnie będzie to 4,30" - dodaje
Kurs powyżej 4 zł będzie się jego zdaniem utrzymywał "przez długie miesiące". "Nie da się w prosty sposób odrobić tych strat, bo to musiałoby oznaczać, że para euro-frank wróci do poziomu przynajmniej 1,20, a to wydaje mi się mało prawdopodobne" - zaznacza.
Analityk nie wyklucza, że decyzja SNB mogła mieć też związek z planowaną na przyszły tydzień decyzją EBC, który ma ogłosić interwencjonistyczną politykę monetarną (QE) i skupować rządowe obligacje krajów Unii. Euro jest i tak słabe, a te zapowiedzi stwarzają perspektywę dalszego jego osłabienia - zaznacza. (PAP)