Analitycy: 2015 r. nie będzie boomu w kredytach mieszkaniowych

2015-01-01, 11:46  Polska Agencja Prasowa
Mimo rekordowo niskich stóp procentowych w 2015 r. nie należy spodziewać się boomu na rynku kredytów mieszkaniowych - uważają analitycy. Fot. freeimages.com

Mimo rekordowo niskich stóp procentowych w 2015 r. nie należy spodziewać się boomu na rynku kredytów mieszkaniowych - uważają analitycy. Fot. freeimages.com

Mimo rekordowo niskich stóp procentowych w 2015 r. nie należy spodziewać się boomu na rynku kredytów mieszkaniowych - uważają analitycy, z którymi rozmawiała PAP. Lepiej niż mijającym roku może wyglądać sytuacja w kredytach konsumpcyjnych.

Analityk z Home Broker Marcin Krasoń zwrócił uwagę w rozmowie z PAP, że 1 stycznia 2015 r. wchodzi w życie zmiana w rekomendacji S przygotowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. "Oznacza to, że starając się o kredyt mieszkaniowy trzeba będzie posiadać co najmniej 10 proc. wkładu własnego, czyli dwa razy więcej niż do końca 2014 r. Trzeba będzie mieć więcej gotówki, bowiem do wkładu własnego dojdą opłaty okołokredytowe, prowizje, opłaty notarialne, podatki itp. Dostęp do kredytowania będzie więc trudniejszy" - ocenił Krasoń.

Jego zdaniem części potencjalnych kredytobiorców nie będzie stać na zaciągnięcie pożyczki, niemniej nie spowoduje to dużej rewolucji na rynku. Zmiany dotyczące wkładu własnego nie są nowością. "W mijającym roku wprowadzono obowiązek posiadania 5 proc. wkładu własnego i rynek się nie zawalił. Do 10 proc. limitu też się dostosuje, choć zapewne zmiana wpłynie na ograniczenie popytu" - powiedział.

Analityk zaznaczył, że w przyszłym roku na rynek będą też wpływać czynniki, które powinny podnosić popyt na mieszkania. Wskazał m.in. na historycznie niskie stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego (od października 2014 r. główna stopa procentowa NBP wynosi 2 proc.) i oczekiwania, że Rada Polityki Pieniężnej dokona kolejnego cięcia. Niższe oprocentowanie kredytów może zachęcać występowania o pożyczki.

"Mamy też grupę zamożnych klientów, którzy przy niskich stopach procentowych nie chcą przedłużać lokat w bankach i przenoszą oszczędności na rynek nieruchomości, co także wspiera popyt. Czynników, które wpływają na popyt i podaż na rynku mieszkaniowym jest bardzo dużo, one obecnie się równoważą. Myślę, że ten stan rzeczy się utrzyma" - uważa Krasoń.

Jego zdaniem sytuacja na rynku kredytowym będzie prowadzić do dalszej stabilizacji cen mieszkań w skali kraju. Krasoń uważa, że na początku zmiana rekomendacji S ograniczy popyt w pierwszych miesiącach 2015 r., będziemy obserwować mniejszą liczbę i spadek wartości udzielanych kredytów, ale rynek szybko dostosuje się do nowej sytuacji.

Według niezależnej analityczki Haliny Kochalskiej, w 2015 r. banki udzielą ok. 8 mln kredytów konsumpcyjnych o wartości przekraczającej 80 mld zł i niecałe 200 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę niecałych 34 mld zł. O ile w przypadku kredytów konsumpcyjnych będziemy mieć do czynienia z kolejnym rekordem, to dla kredytów mieszkaniowych 2015 r. okaże się słabszy niż mijający rok z ok. 215 tys. udzielonych kredytów o wartości w granicach 37 mld zł.

"Rynek kredytów dla klientów indywidualnych podzieli się na dwa światy: przyjazny im świat kredytów konsumpcyjnych i mniej przychylny kredytów mieszkaniowych. "W tym pierwszym klient spotka się z zachęcającymi do zadłużania się reklamami i spadającym oprocentowaniem oraz otwartością banków do udzielania takich kredytów. Sytuacja będzie wyglądała zupełnie inaczej, gdy klient przyjdzie po kredyt mieszkaniowy" - uważa Kochalska.

Jej zdaniem w wielu bankach w ogóle nie uda mu się pożyczyć pieniędzy, w innych będzie zmuszony zgodzić się na wyższe koszty i marże niż w 2013 r., a niewykluczone, że również wyższe niż stosowane w 2014 r. "Dodatkowym szokiem będzie konieczny wkład własny stanowiący minimum 10 proc. Sytuację nieznacznie poprawi program Mieszkanie dla Młodych oferujący pomoc w zakupie pierwszego mieszkania. Tylko dzięki niemu uda się w całym roku sprzedać około 200 tys. kredytów. Gdyby nie MdM, liczba ta byłaby niższa" - podsumowała analityczka. (PAP)

Biznes

Komisarz UE ds. energii w piątek na rozmowach w Moskwie

2014-08-27, 14:42

W Holandii tony warzyw i owoców objętych embargiem przeznaczono do zniszczenia

2014-08-27, 14:40

Piechociński o strategicznych celach rządu i priorytetach legislacyjnych

2014-08-27, 11:39

Konsultacje ws. propozycji zwolnienia z podatku od nieruchomości w Grudziądzu

2014-08-27, 11:15

W Pałacu Prezydenckim debata o farmach wiatrowych i ochronie krajobrazu

2014-08-26, 18:29

ARR i Banki Żywności zachęcają do przekazywania żywności dla ubogich

2014-08-26, 17:41

Prezydent podpisał ustawę o rencie socjalnej

2014-08-26, 17:15

W lipcu bezrobocie spadło nieznacznie, bo gospodarka zwalnia

2014-08-26, 16:35

Siedem ofert na budowę obwodnicy Inowrocławia

2014-08-26, 16:25

Polskie firmy zainteresowane gazem LNG z litewskiego terminala

2014-08-26, 13:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę