Denominacja, czyli cztery zera mniej

2015-01-01, 10:24  Polska Agencja Prasowa
20 lat temu - 1 stycznia 1995 roku złotówka straciła cztery zera. Po denominacji nowy 1 złoty był równowartością 10 000 zł starych.

20 lat temu - 1 stycznia 1995 roku złotówka straciła cztery zera. Po denominacji nowy 1 złoty był równowartością 10 000 zł starych.

20 lat temu - 1 stycznia 1995 roku złotówka straciła cztery zera. Po denominacji nowy 1 złoty był równowartością 10 000 zł starych. Wróciły też zapomniane grosze. Stare pieniądze były jednak w obiegu jeszcze do 1 stycznia 1997 roku.

20 lat temu - 1 stycznia 1995 roku złotówka straciła cztery zera. Po denominacji nowy 1 złoty był równowartością 10 000 zł starych. Wróciły też zapomniane grosze. Stare pieniądze były jednak w obiegu jeszcze do 1 stycznia 1997 roku.

W 1994 roku wszyscy Polacy byli milionerami. Dobre, miesięczne pensje oscylowały w granicach 10-20 milionów złotych. Ale też za gazetę codzienną trzeba był zapłacić od 5 do 10 tysięcy złotych. Tańsze były jajka - ok. 2 tysiące za sztukę, litr mleka ponad 5 tysięcy, kilogram cukru blisko 10 tysięcy. Cena butelki popularnej wódki wahała się między 70-80 tys. zł.

Banknot 50-złotowy (z wizerunkiem gen. Karola Świerczewskiego) był najniższym używanym nominałem. Dodatkowym problemem były słabe zabezpieczenia banknotów, z powodu inflacji często wprowadzanych do obiegu. Bezpośrednio przed denominacją, w połowie października 1994 roku, NBP wycofał z obiegu starsze banknoty 50 000 zł, 100 000 zł, 500 000 zł, 1 000 000 zł i 2 000 000 zł, które nie świeciły w promieniach UV.

Głównym powodem denominacji była hiperinflacja z lat 1989-90 (w sumie osiągnęła poziom 1395 proc.). W jej efekcie praktycznie wyszły z użytku monety, choć formalnie nigdy nie zostały wycofane z obiegu. Do przeprowadzenia denominacji szykowano się od początku lat 90. Trzeba było jednak wybrać taki moment, w którym inflacja miała nie być wyższa niż 10 procent w skali roku. Udało się to dopiero w połowie lat 90. Ustawę o denominacji Sejm uchwalił w lipcu 1994 roku.

Denominację przygotowała ówczesna prezes Narodowego Banku Polskiego Hanna Gronkiewicz-Waltz. Już w listopadzie 1994 roku pokazała po raz pierwszy nowe nominały - 20 i 50 nowych złotych. Na banknotach, drukowanych w Wielkiej Brytanii, były wizerunki polskich królów - na 10 złotych Mieszka I, na 20 złotych Bolesława Chrobrego, a na 50 złotych Kazimierza Wielkiego. Weszły one do obiegu 1 stycznia 1995 roku, a tego samego dnia ważność straciły stare nominały 20 i 50 złotych. Kolejne nowe banknoty - 100 i 200 złotowe (z wizerunkami Władysława Jagiełły i Zygmunta Starego), wprowadzono do obiegu dopiero 1 czerwca 1995 roku.

Choć stare pieniądze miały być w użyciu jeszcze przez dwa lata, do 1 stycznia 1997 roku, denominacja oznaczała rewolucję nie tylko w portfelach. Przestawianie się na nowe pieniądze było trudne. Choć na wszystkich towarach przez dwa lata miały być dwie ceny - w starych i nowych banknotach - transakcje bankowe i operacje księgowe musiały być prowadzone już w nowych złotych. Wywołało to pewien chaos przez pierwsze dni 1995 roku. Wiele sklepów było zamkniętych, bo musiały się przestawić na księgowanie transakcji w nowych pieniądzach. W bankach tworzyły się ogromne kolejki, bo ludzie nie radzili sobie z wypełnianiem dokumentów przelewowych i zleceń w nowych pieniądzach.

Nowością był też bilon, który w latach 80. praktycznie zniknął z rynku. Po 1 stycznia znów pojawiły się monety - pięciozłotówki, dwu- i jednozłotówki, a także grosze. Niektóre banki - jak relacjonowały ówczesne media - początkowo nie zamawiały bilonu w wystarczających ilościach, narzekając, że jest on zbyt ciężki.

Dopiero około 1997 roku, gdy stare pieniądze definitywnie zniknęły z rynku (choć w bankach można je było wymieniać jeszcze do końca 2010 roku), z powszechnego użycia zniknęło posługiwanie się starymi, "milionowymi" cenami.

Piotr Śmiłowicz (PAP)

Biznes

Inowrocławska Wystawa Gospodarcza, czyli coś dla przedsiębiorców

2015-05-23, 10:16

"Solidarność" z "Solino" zerwała rozmowy na temat Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.

2015-05-22, 19:05
Analitycy: nie ma co liczyć na obniżki cen paliw

Analitycy: nie ma co liczyć na obniżki cen paliw

2015-05-22, 17:12

MF: nie będzie podatku od korzyści z restrukturyzacji kredytów hipotecznych

2015-05-22, 13:08

Ukraina i UE podpisały porozumienie ws. pomocy makrofinansowej

2015-05-22, 13:06

OECD: Pogłębia się rozwarstwienie między biednymi a bogatymi

2015-05-21, 16:22

Seminarium o patriotyzmie ekonomicznym w Toruniu

2015-05-21, 16:19

200 mln euro dla małych i średnich firm na Ukrainie, w Gruzji i Mołdawii

2015-05-21, 15:19

Stawki najmu lokali użytkowych w centrum Włocławka spadły o połowę

2015-05-21, 11:51
W tym roku truskawek powinno być dużo

W tym roku truskawek powinno być dużo

2015-05-21, 10:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę