Zdaniem Piechocińskiego, ustawa o OZE powinna obowiązywać od lutego

2014-12-12, 14:47  Polska Agencja Prasowa

Resort gospodarki chce, by ustawa o odnawialnych źródłach energii (OZE) weszła w życie najdalej w lutym 2015 r. - poinformował w piątek wicepremier Janusz Piechociński. W czwartek rzecznik Trybunału UE zaproponował karę finansową dla Polski za niewdrożenie dyrektywy o OZE.

"Jak państwo wiecie, wczoraj przyszedł komunikat o ewentualnych karach związanych z niewdrożeniem rozwiązań dot. OZE (...) Liczę więc, że komunikat w tej sprawie nie zakończy się sankcjami wobec Polski, bo jesteśmy zdeterminowani, by zrealizować zobowiązania" - mówił Piechociński w piątek dziennikarzom.

Przypomniał, że prace nad projektem o OZE są dalece zaawansowane w parlamencie. "Chcemy je przyspieszyć, tak - aby najdalej w lutym -ustawa razem rozporządzeniami weszła w życie - już jako kompletny akt" - zadeklarował. Według szefa MG drugie czytanie projektu powinno się odbyć w Sejmie na początku stycznia.

Rządowy projekt ustawy o OZE jest po pierwszym czytaniu w Sejmie, prace nad nim zakończyła już specjalna podkomisja. We wtorek jej sprawozdaniem ma się zająć sejmowa komisja ds. energetyki i surowców energetycznych, której podkomisja zostawiła do rozstrzygnięcia kilka ważnych kwestii.

Zdaniem Piechocińskiego prace nad projektem w Sejmie przedłużają się, ponieważ "parlamentarzyści są pod dużym ciśnieniem także różnego rodzaju interesów, i różnego rodzaju nacisku, także społecznego". Według niego naciski dotyczą np. objęcia różnymi mechanizmami wsparcia różnych podgrup OZE.

Jak podkreślił, polskie OZE ma być oparte o polskie surowce - polską biomasę, a nie o "palmę kokosową czy łupki słonecznikowe". "Polskie OZE ma traktować drewno jako przede wszystkim materiał meblarski, a nie surowiec energetyczny" - zaznaczył. Polskie OZE - mówił Piechociński - ma się też koncentrować na "wytworzeniu w tym obszarze własnej techniki i technologii".

"Przypomnę, że polskie OZE ma być wspierane ze środków publicznych w obszarze zakupu i montażu techniki, technologii. Ma być rynkowe w bieżącej eksploatacji - takie są fundamentalne zasady" - konkludował.

W czwartek rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE ogłosił, że Polska za niewdrożenie dyrektywy ws. promowania energii z OZE została ukarana kwotą 61 tys. euro za każdy dzień opóźnienia. Opinia rzecznika nie jest wiążąca dla TSUE - ogłosiło w odpowiedzi Ministerstwo Gospodarki.

Za opóźnienia we wdrażaniu prawa dotyczącego OZE Komisja Europejska pozwała Polskę już w 2013 r., proponując dzienną karę 133 tys. euro, płatną od momentu wyroku do wdrożenia przepisów UE. Później jednak, ze względu na przyjęcie przez Polskę części wymaganych przepisów, KE obniżyła żądaną karę do 61 tys. euro.

Przepisy z dyrektywy, której celem jest osiągnięcie w Unii Europejskiej 20-procentowego udziału energii odnawialnej do 2020 r., miały być wdrożona przez kraje członkowskie do 5 grudnia 2010 r. Polska wprawdzie przyjęła kilka aktów prawnych w tej sprawie, ale KE stwierdziła, że żaden z nich nie wdraża w dostatecznym stopniu dyrektywy.

"Na dzień analizy przez Trybunał okoliczności faktycznych Polska nadal nie dokonała transpozycji do prawa krajowego niektórych przepisów dyrektywy, ani nie przekazała Komisji wystarczających środków transpozycji" - brzmi czwartkowa informacja po opinii rzecznika Trybunału. Rzecznik Melchior Wathelet zaproponował, by kara była naliczana do chwili, w której Polska przekaże KE informację o transpozycji dyrektywy.

Ministerstwo Gospodarki w odpowiedzi przypomniało, że zadaniem rzecznika jest przedstawienie Trybunałowi propozycji rozstrzygnięcia, jednak wyrok może być odmienny od tej opinii. MG ocenia też, że wyrok jest spodziewany na początku 2015 r.

Ministerstwo poinformowało też, że Polska prowadzi nieformalne konsultacje z Komisją w celu usunięcia ostatnich wątpliwości i zastrzeżeń KE. Wskazało, że w ich wyniku opracowano kolejny projekt ustawy o zmianie ustawy o biopaliwach, który powinien wyjaśnić wątpliwości KE. Projekt jest w Sejmie, jego drugie czytanie jest planowane na przyszły tydzień. MG podkreśliło też, że w maju 2014 r. KE została poinformowana o przyjęciu innej nowelizacji ustawy o biopaliwach, które - w opinii ministerstwa - implementują przepisy dyrektywy.

KE wysłała do Polski wezwanie do usunięcia uchybienia w sprawie niewdrożenia dyrektywy o odnawialnych źródłach energii już w styczniu 2011 r. W marcu 2012 r. wysłano tzw. uzasadnioną opinię, która jest kolejnym etapem procedury o naruszenie unijnego prawa. Pozew do Trybunału Sprawiedliwości został skierowany w marcu 2013 r. KE zastrzegała wówczas, że jeśli Polska zatwierdzi krajowe prawo, które rzeczywiście wdraża dyrektywę, to uniknie kary. (PAP)

Biznes

Powiat sępoleński bez budżetu na 2015 rok

2014-12-30, 14:03

Wystartował konkurs na pocztowego operatora wyznaczonego

2014-12-30, 13:23

Wsparcie unijne dla kujawsko-pomorskich inwestycji

2014-12-30, 12:37

UOKiK przypomina prawa konsumenta przed zabawą sylwestrową

2014-12-30, 12:23

Kalendarz dni wolnych od pracy w 2015 roku

2014-12-30, 12:07

Od 1 stycznia świadczenie pielęgnacyjne wynosić będzie 1200 zł

2014-12-30, 11:25

W Nowym Roku wyższe dodatki za wieloletnią służbę w wojsku i innych służbach

2014-12-30, 11:24

PGNiG chce pozostać liderem sprzedaży gazu i wzmocnić segment wydobywczy

2014-12-30, 09:48

Priorytety unijnego budżetu na 2015 r.

2014-12-30, 09:28

Polacy muszą oszczędzać albo będą mieli problem

2014-12-30, 08:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę