Komisja gospodarki skierowała projekt ustawy o SSE do podkomisji
Firma, której cofnięto zezwolenie na prowadzenie działalności w specjalnej strefie ekonomicznej, będzie musiała zwrócić otrzymaną pomoc publiczną - zakłada projekt noweli ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych, który komisja gospodarki skierowała do podkomisji.
Jak powiedziała podczas środowego posiedzenia komisji wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik, projekt ma uporządkować ustawę o SSE oraz zwiększyć zakres obowiązków osób zarządzających strefami.
"Pierwszym celem nowelizacji jest określenie przesłanek wnioskowania o wygaszenie zezwolenia. To działanie porządkujące, polegające na tym, że mamy nieprecyzyjne prawo, które niektóre firmy próbują wykorzystać - jeśli nie zrealizują zobowiązań, mają prawo wygasić swoje zezwolenie i nie muszą zwracać pomocy publicznej. Jeśli by tak było, psulibyśmy cały system pomocy publicznej" - uzasadniła.
"Drugą zmianą w nowelizacji jest wprowadzenie możliwości cofnięcia zezwolenia na wniosek przedsiębiorcy. Nie każdy musi otrzymywać pomoc publiczną, jeśli w pewnym momencie (...) zobowiązania będą przekraczały zyski, które będą z tej pomocy publicznej. Niektóre projekty także zwyczajnie się zmieniają, nie wypełniają zakresu zobowiązań podjętych przez przedsiębiorcę. Dlatego powinna być taka możliwość cofnięcia zezwolenia na wniosek przedsiębiorcy. Pomoc publiczna powinna być częścią dodaną, a nie obowiązkiem" - dodała.
Jak powiedziała, projekt zakłada też wprowadzenie do rad nadzorczych spółek zarządzających strefami przedstawicieli ministra finansów w miejsce reprezentanta wojewody. "Sądzimy że uczestnictwo przedstawicieli MF pozwoli na głębsze zapoznanie się z mechanizmem bieżącego pozyskiwania inwestorów. Sądzimy, że będzie to wartością dodaną" - zaznaczyła. Projektodawcy wskazują, że przemawiają za tym także: forma pomocy publicznej udzielanej w strefach (zwolnienia podatkowe), położenie stref na terenie kilku województw i to, że wojewoda nie odpowiada za rozwój regionalny.
Autorzy projektu potrzebę zmiany uzasadniają tym, że obecne przepisy ustawy nie regulują procedury zwrotu pomocy publicznej udzielanej w strefach. W czasie spowolnienia gospodarczego wywołanego globalnym kryzysem, wiele firm działających w strefach musiało ograniczyć produkcję, a tym samym zatrudnienie. W rezultacie przedsiębiorcy zagrożeni cofnięciem zezwolenia na prowadzenie działalności w SSE występowali o jego wygaszenie, uznając, że uchroni to ich przed koniecznością zwrotu pobranej pomocy publicznej.
Projekt doprecyzowuje pojęcie "pomoc publiczna", wskazując, że jest nią zwolnienie od podatku dochodowego. Przedsiębiorca będzie mógł wnioskować o wygaszenie zezwolenia tylko i wyłącznie, gdy przed dniem złożenia wniosku nie korzystał ze zwolnienia dochodu od podatku dochodowego na podstawie zezwolenia.
Roszczenia związane ze zwrotem pomocy publicznej (zwolnień podatkowych) będą się przedawniały po 10 latach (licząc od końca roku kalendarzowego, w którym przedsiębiorca skorzystał ze zwolnień podatkowych). Przedsiębiorca do czasu zwrotu pomocy nie będzie mógł uzyskać nowego zezwolenia.
Dokument zakłada także możliwość cofnięcia zezwolenia na prowadzenie działalności w strefie na wniosek przedsiębiorcy. Autorzy projektu tłumaczą, że dla przedsiębiorcy - który rozpoczął korzystanie ze zwolnień podatkowych, ale przewiduje, że nie będzie w stanie spełnić zobowiązań - korzystniejszym rozwiązaniem może być rezygnacja z zezwolenia jeszcze przed upływem terminu spełnienia jego warunków, ponieważ ograniczy to wysokość odsetek od zwracanej pomocy.
Jeśli projekt w proponowanym kształcie wejdzie w życie, do zadań zarządzających strefami będzie należała m.in. współpraca ze szkołami ponadgimnazjalnymi i wyższymi w celu dostosowania ich oferty edukacyjnej i programów do potrzeb pracodawców.
Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 1 stycznia 2015 r. (PAP)