KE obniża prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski

2014-11-04, 12:10  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

Wzrost gospodarczy w Polsce spadnie z 3 proc. w tym roku do 2,8 proc. w przyszłym - przewiduje w swoich prognozach KE. Do słabszego rozwoju przyczyniają się nie najlepsza sytuacja w strefie euro oraz napięcia za wschodnią granicą.

W maju br. Komisja Europejska przewidywała, że polski PKB wzrośnie w tym roku o 3,2 proc., a w przyszłym roku o 3,4 proc. Teraz prognozy mówią o tym, że sytuacja gospodarcza ma się pogorszyć w przyszłym roku. Dopiero w 2016 r. wzrost ma pójść w górę o 3,3 proc.

"Wzrost w Polsce osłabł ze względu na niższy popyt zewnętrzny, ale konsumpcja prywatna ma przyczynić się do zdrowego rozwoju gospodarczego" - mówił na wtorkowej konferencji prasowej w Brukseli komisarz ds. gospodarczych i walutowych Pierre Moscovici.

KE wskazuje, że wzrost gospodarczy w naszym kraju będzie się utrzymywał na umiarkowanym poziomie do końca roku ze względu na słabszy popyt w strefie euro oraz sytuację na Ukrainie, która tłumi eksport.

Mimo wszystko Polska będzie czwartą najszybciej rozwijającą się gospodarką UE w tym roku. Szybciej od nas PKB będą zwiększały Irlandia (4,6 proc.), Węgry (3,2 proc.) oraz Wielka Brytania (3,1 proc.). Gospodarka naszego głównego partnera handlowego Niemiec ma rosnąć w tempie 1,3 proc. w tym roku i 1,1 proc. w przyszłym.

"Niemcy mogą odgrywać bardzo istotną rolę stymulując wzrost w strefie euro i gospodarce europejskiej, ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy - potrzebujemy więcej takich motorów wzrostu" - zwracał uwagę wiceprzewodniczący KE ds. miejsc pracy, wzrostu i konkurencyjności Jyrki Katainen.

W części raportu poświęconej Polsce Komisja wskazuje, że nasz eksport w większym stopniu dotyka słaby popyt w strefie euro niż napięcia za wschodnią granicą. W rezultacie obu tych czynników prognozowane jest jednak osłabienie prywatnych inwestycji.

"Jednak oczekuje się, że spowolnienie w dynamice eksportu i inwestycjach będzie miało charakter tymczasowy, tak samo jak wpływ konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, który w 2015 r. powinien mieć mniejszy wpływ na gospodarkę" - czytamy w opracowaniu.

KE spodziewa się utrzymania konsumpcji prywatnej oraz dalszej poprawy na rynku pracy. Bezrobocie liczone metodologią unijną, różną od stosowanej przez GUS, ma wynieść w tym roku 9,5 proc., a w przyszłym roku 9,3 proc. W 2016 r. stopa bezrobocia ma spaść w Polsce do 8,8 proc.

W raporcie wskazano, że ożywienie w kredytach w połączeniu ze spadkiem kosztów finansowania powinno przynieść wsparcie dla inwestycji prywatnych. Publiczne inwestycje mają nabrać tempa w 2015 r., po tym, jak zaczną być wdrażane projekty finansowane z nowej perspektywy finansowej UE.

KE przewiduje też stopniową poprawę sytuacji finansów państwa. Deficyt sektora finansów publicznych ma się obniżyć się z 3,4 proc. PKB w 2014 r. do 2,9 proc. PKB w 2015 r. i do 2,8 proc. PKB w 2016 r.

Spadek deficytu w 2014 r. autorzy przypisują głównie poprawie aktywności gospodarczej oraz lepszym od oczekiwań dochodom podatkowym. W 2015 r. deficyt ma się obniżyć dzięki wzrostowi gospodarczemu.

"Po stronie wydatków niektóre działania zwiększające wydatki socjalne, jak wyższa indeksacja niższych emerytur i ulgi podatkowe na dzieci, częściowo zrównoważą inne oszczędności, w szczególności częściowe zamrożenie płac w sektorze publicznym" - napisano w prognozie.

KE szacuje, że poziom długu publicznego w 2015 r. i 2016 r. będzie nieznacznie powyżej 50 proc. PKB (odpowiednio 50,2 i 50,1 proc.). Autorzy prognozy zaznaczają, że prognozy długu publicznego obarczone są znaczną niepewnością, gdyż na dużą jego część mogą mieć wpływ fluktuacje kursu walutowego.

Zgodnie z wtorkowymi prognozami tegoroczna inflacja w Polsce wyniesie 0,2 proc., przyszłoroczna 1,1 proc., a w 2016 r. 1,9 proc. (PAP)

Biznes

Abolicja w ZUS

2014-12-13, 10:39

Pieniądze za dobry pomysł na biznes

2014-12-12, 16:51

Lepsza kondycja włocławskiego szpitala

2014-12-12, 16:35

Będą dodatkowe środki z UE dla polskich producentów jabłek

2014-12-12, 14:49

Zdaniem Piechocińskiego, ustawa o OZE powinna obowiązywać od lutego

2014-12-12, 14:47

Ceny na stacjach benzynowych nadal będą spadać

2014-12-12, 14:38

8,6 mld z UE dla polskiej wsi - KE zaakceptowała program operacyjny

2014-12-12, 13:21

Ministerstwo Gospodarki kieruje do konsultacji projekt konstytucji dla przedsiębiorców

2014-12-12, 11:23

"Kościuszko Business Point" otwiera swoje podwoje

2014-12-12, 10:55

ZBP apeluje o ostrożność w czasie przedświątecznych zakupów

2014-12-12, 08:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę