Kopacz chce informacji od szefa KNF ws. ewentualnego umocnienia franka

2014-10-29, 13:13  Polska Agencja Prasowa

Szef Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki poinformował w środę, że premier Ewa Kopacz zwróciła się do szefa Komisji Nadzoru Finansowego z pytaniem, jak wyglądałyby ewentualnie stress testy dotyczące reakcji na umocnienie się franka szwajcarskiego.

Bielecki był pytany w środę przez dziennikarzy, czy polscy kredytobiorcy, którzy zaciągali kredyty walutowe we frankach, powinni się obawiać referendum w Szwajcarii, w którym może zapaść decyzja o zwiększeniu do poziomu 20 proc. minimalnych rezerw złota - co może spowodować wzrost cen złota na świecie oraz znacznie umocnić szwajcarską walutę.

"Premier Ewa Kopacz zwróciła się we wtorek do przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z pytaniem, jak wyglądałyby ewentualnie stress testy dotyczące reakcji na umocnienie się franka i wpływ tego na kredyt hipoteczny, nominowany we franku szwajcarskim na polskim rynku" - powiedział Bielecki.

Jak dodał, Komisja Nadzoru Finansowego robiła już wcześniej takie stress testy. "Na razie chuchajmy na zimne, ale nie panikujmy, bo w interesie rządu szwajcarskiego na pewno nie jest w tej chwili silne umocnienie franka szwajcarskiego, kiedy Szwajcaria - otoczona krajami europejskimi - musi odczuwać stagnację, w której znalazła się Europa Zachodnia" - ocenił szef Rady Gospodarczej.

Pytany, czy premier rozważa wsparcie dla osób, które mają kredyty we frankach, Bielecki powiedział: "Żeby to rozważać, trzeba mieć dobrą informację. Na tym etapie nie jest rozważane". Jak ocenił, polski sektor bankowy "jest bardzo odporny na wszystkie ewentualne szoki, które mogłyby wystąpić w gospodarce europejskiej".

Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) chce zablokować planowane na 30 listopada referendum ws. ściągnięcia z powrotem do kraju rezerw złota z zagranicy i obowiązku pokrycia w kruszcu 20 proc. aktywów banku; według SNB grozi to ograniczeniami w polityce monetarnej.

Jeśli Szwajcarzy opowiedzą się za proponowanymi zmianami, zdaniem analityków będzie to miało olbrzymie skutki dla samej Szwajcarii, wpłynie na ceny złota na świecie, a nawet może odbić się na globalnym systemie walut fiducjarnych, które mocą decyzji władz państwowych są prawnym środkiem płatniczym na ich terytorium i opartych nie na złocie, lecz na zaufaniu do rządów i banków.

Zbliżający się termin referendum zaczyna wywoływać coraz większe zainteresowanie mediów tematem złota i walut fiducjarnych. Przykładem pieniądza fiducjarnego były m.in. asygnaty z czasów rewolucji francuskiej i radziecki rubel, zaś od czasu załamania się w początku lat 70. systemu z Bretton Woods, kursy fiducjarnych walut są płynne. Szwajcaria należała do krajów, które jako ostatnie całkowicie porzuciły oparcie rezerw na złocie.

Referendum ma odbyć się z inicjatywy "Ratujmy szwajcarskie złoto" zgłoszonej przez konserwatywną Szwajcarską Partię Ludową (SVP), która zebrała wymagane 100 tys. głosów. Szwajcarzy mają wypowiedzieć się, czy chcą zakazu sprzedaży złota przez SNB i sprowadzenia szwajcarskiego złota z USA, oraz zobowiązania SNB do zwiększenia rezerw w złocie z ośmiu do przynajmniej 20 procent.

Parlament, jak i władza wykonawcza szwajcarskiej federacji, wzywają naród do głosowania przeciwko inicjatywie SVP. (PAP)

Biznes

Darmowy przejazd A1 - bramki otwarte od godz. 16 w piątek

Darmowy przejazd A1 - bramki otwarte od godz. 16 w piątek

2014-08-08, 16:37

Polski eksport owoców w wyniku sankcji najbardziej poszkodowanym sektorem UE

2014-08-08, 15:50

Od niedzieli będzie obowiązywać większość zmian z II transzy deregulacyjnej

2014-08-08, 15:48

Ukraina zapowiada sankcje; obejmą 172 osoby i 65 firm, głównie z Rosji

2014-08-08, 15:42

W czwartek spotkanie ekspertów z krajów członkowskich UE ws. sankcji

2014-08-08, 15:27

Ponad 2,2 mln osób zdecydowało o przekazywaniu części składki do OFE

2014-08-08, 12:28

Po południu zostaną otwarte bramki na A1

2014-08-08, 08:30

Niemiecki biznes wzywa do powrotu do negocjacji z Rosją

2014-08-07, 21:17

FAO: światowe ceny żywności najniższe od sześciu miesięcy

2014-08-07, 19:31
Nowoczesne tramwaje z PESY będą jeździły do bydgoskiego Fordonu

Nowoczesne tramwaje z PESY będą jeździły do bydgoskiego Fordonu

2014-08-07, 15:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę