Koniec dyktatu najniższej ceny w zamówieniach publicznych

2014-10-19, 11:02  Polska Agencja Prasowa

Zerwanie z dyktatem najniższej ceny przy rozstrzyganiu przetargów i spowodowanie, by wykonawcy zatrudniali pracowników na umowy o pracę - takie mają być skutki noweli Prawa zamówień publicznych, która wchodzi w życie w niedzielę.

Ustawa przygotowana przez klub PO przewiduje, że kryterium najniższej ceny będzie można stosować jedynie w wypadku przedmiotów zamówienia publicznego, które są powszechnie dostępne na rynku i mają ustalone standardy jakościowe. Zamawiający, który ustali cenę jako wyłączne kryterium, będzie musiał też uzasadnić taką decyzję.

Jednocześnie zamawiający będzie musiał udowodnić, że w opisie przedmiotu zamówienia uwzględnił koszty ponoszone w całym okresie korzystania z niego. Chodzi o to, by zamawiający nie kierował się tylko ceną nabycia, lecz także kosztami eksploatacji, szkoleń czy np. kompleksowych zakupów informatycznych.

Ustawa ma też skłonić rozpisujących przetargi, by odważniej określali ich kryteria. Teraz bowiem kryterium ceny stosuje się głównie z obawy przed zarzutami o niegospodarność czy korupcję. W praktyce nabywane są usługi czy towary o najniższej wartości, niezależnie od ich jakości czy późniejszych wysokich kosztów eksploatacyjnych.

W noweli zapisano także wymóg wobec oferentów, by w uzasadnionych przypadkach zatrudniali pracowników na umowy o pracę. Nowością jest też to, że pracodawcy będą zobowiązani do takiego kalkulowania kosztorysów, by praca była w nich wyceniana na podstawie co najmniej płacy minimalnej. Ma to zapobiec zaniżaniu kosztów pracy przez firmy, które zamierzają zatrudnić później pracowników "na czarno", bez opłacania im składek emerytalnych czy ubezpieczeniowych.

Przepisy nakładają ponadto na oferenta obowiązek wykazania, że proponowana przez niego cena nie jest rażąco niska - jeżeli zamawiający uzna, że cena jest dumpingowa, to oferent ma udowodnić, że tak nie jest.

Ustawa zakłada też m.in., że prezes Urzędu Zamówień Publicznych ma przygotowywać i upowszechniać wykazy dobrych praktyk i tworzyć wzorce, z których mogliby korzystać zamawiający.

Nowelizacja przewiduje też waloryzowanie wartości kontraktów - zawartych na okres dłuższy niż rok - w sytuacjach, na które strony umowy nie mają wpływu - zmian w płacy minimalnej, podatku VAT oraz składek na ubezpieczenie społeczne.

Dzięki nowym przepisom doprecyzowaniu ulegną też kluczowe kwestie dysponowania potencjałem podmiotu trzeciego przy zamówieniu. Startujący w przetargach przedsiębiorcy często powoływali się na wiedzę czy doświadczenie innej firmy, ale trudno było to później zamawiającym wyegzekwować. Nowela przewiduje solidarną odpowiedzialność wykonawcy i podmiotu trzeciego, który użyczył mu referencji.

Nowelizacja rozwiązuje też problem zatrzymania wadium wykonawcy, który nie uzupełnił dokumentów przetargowych.

Przepis ten wprowadzono niegdyś, by ograniczyć tzw. zmowy przetargowe, w ramach których firma oferująca najniższą cenę celowo doprowadzała do wykluczenia z przetargu, by wygrała inna, z mniej korzystną ofertą. Uderzał on jednak w firmy, które już w trakcie trwania przetargu dochodziły do wniosku, że nie mają szans na zwycięstwo, więc nie opłaca im się poświęcać czasu i środków na dalsze uczestnictwo w procedurze przetargowej. Natomiast dla zamawiających przepis wiązał się z ryzykiem rozbieżnych interpretacji i kosztami ewentualnego postępowania sądowego.

Nowa ustawa przewiduje zatrzymywanie wadium tylko tej wycofującej się firmy, której oferta byłaby najkorzystniejsza, gdyby wszystkie formalności z jej strony zostały dopełnione.

Przepisy o zamówieniach publicznych są podstawą wydatkowania ok. 150 mld zł rocznie. (PAP)

Biznes

Prezes NBP: Polska wraca na ścieżkę przyzwoitego wzrostu gospodarczego

Prezes NBP: Polska wraca na ścieżkę przyzwoitego wzrostu gospodarczego

2024-03-07, 16:31
Wojciechowski: Ugorowanie będzie dobrowolne. Rzecznik KE: Wypowiada się we własnym imieniu

Wojciechowski: Ugorowanie będzie dobrowolne. Rzecznik KE: Wypowiada się we własnym imieniu

2024-03-07, 12:31
Dariusz Marzec nowym prezesem największej polskiej spółki energetycznej

Dariusz Marzec nowym prezesem największej polskiej spółki energetycznej

2024-03-06, 20:16
Rząd podjął decyzję w sprawie wakacji kredytowych. Kto będzie mógł skorzystać

Rząd podjął decyzję w sprawie wakacji kredytowych. Kto będzie mógł skorzystać?

2024-03-05, 15:31
Będą sankcje na rosyjskie i białoruskie produkty rolne Chce tego premier Donald Tusk

Będą sankcje na rosyjskie i białoruskie produkty rolne? Chce tego premier Donald Tusk

2024-03-04, 12:48
Tylko w tych terminach rolnik może nawozić pole. Z obornikiem już można ruszać

Tylko w tych terminach rolnik może nawozić pole. Z obornikiem już można ruszać

2024-03-01, 11:17
Rolnicy chcą protestować do skutku. Bez porozumienia po spotkaniu z premierem

Rolnicy chcą protestować do skutku. Bez porozumienia po spotkaniu z premierem

2024-02-29, 18:44
Brązowe kurtki przejściowe damskie: zmysłowa elegancja na wiosnę [reklama]

Brązowe kurtki przejściowe damskie: zmysłowa elegancja na wiosnę [reklama]

2024-02-29, 11:49
Nowe przepisy ułatwią budowanie przydomowych schronów i podobnych kryjówek

Nowe przepisy ułatwią budowanie przydomowych schronów i podobnych kryjówek

2024-02-27, 10:33
Loty z Bydgoszczy do Dublina zniknęły z systemów rezerwacyjnych Ryanaira

Loty z Bydgoszczy do Dublina zniknęły z systemów rezerwacyjnych Ryanaira

2024-02-26, 12:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę