Bieńkowska rekomenduje elektroniczny system poboru opłat na autostradach [wideo]

2014-09-19, 09:59  Polska Agencja Prasowa
Zdaniem Bieńkowskiej nowy system mógłby ruszyć w całości w 2016 r. Fot. TVN24 Biznes i Świat/x-news

Zdaniem Bieńkowskiej nowy system mógłby ruszyć w całości w 2016 r. Fot. TVN24 Biznes i Świat/x-news

Odchodząca ze stanowiska szefowa resortu infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska rekomenduje swojemu następcy zastąpienie bramek na autostradach elektronicznym systemem poboru opłat. Jej zdaniem nowe rozwiązanie mogłoby ruszyć w 2016 r.

Bieńkowska przypomniała na piątkowej konferencji prasowej, że decyzja o rezygnacji z bramek na polskich autostradach zapadła w marcu-kwietniu. "Doszliśmy kilka tygodni temu do trzech podstawowych opcji - systemu elektronicznego, video tollingu, czyli czytania z tablic rejestracyjnych, i winiet" - powiedziała. "Dzisiaj tylko rekomenduję system, który będzie najbardziej efektywny i najbardziej też sprawiedliwy, a mianowicie - nie jest to chyba zaskoczeniem - system elektroniczny, z takim obowiązkowym urządzeniem na pokładzie" - wyjaśniła.


Elżbieta Bieńkowska rekomenduje elektroniczny system poboru opłat za autostrady. Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

Zaznaczyła, że nie jest to decyzja, lecz rekomendacja, bowiem w poniedziałek w resorcie infrastruktury będzie już jej następca.

Według Bieńkowskiej, na przyszłe wakacje Gdańsk Transport Company (GTC), czyli prywatny koncesjonariusz północnego odcinka autostrady A1 z Torunia do Gdańska, będzie w stanie przygotować tego rodzaju system na swoim fragmencie A1. "Będziemy to traktować jako pilotaż, ale tam to już będzie działać na przyszłe wakacje, czyli w roku 2015" - wskazała.

W ostatnie wakacje na punktach poboru opłat na odcinku w gestii GTC tworzyły się największe korki, rząd podjął nawet decyzję o rezygnacji z pobierania tam opłat w sierpniowe weekendy.

Zdaniem Bieńkowskiej nowy system mógłby ruszyć w całości w 2016 r. "Nie chcę mówić dokładnie, nie chcę też stawiać następcy przed takim czasowym krótkim okresem, natomiast dla mnie to był rok 2016, kiedy to analizowaliśmy" - mówiła.

Według niej "urządzenie będzie na pewno za darmo", choć nie wykluczyła kaucji. Ci, którzy krótko jeżdżą, będą mogli je wypożyczyć - dodała. Jak mówiła, mamy w Polsce ok. 20 mln pojazdów, na początek takich urządzeń ma być ok. 5 mln.

Bieńkowska mówiła też o przetargu w tej sprawie i wyboru wykonawcy lub wykonawców. "Chcemy, żeby to był absolutnie otwarty rynek" - deklarowała. Podmioty mają między sobą konkurować prostotą (urządzenia) dla użytkownika i dostępnością np. na stacjach benzynowych. Chodzi o jak najszerszą dostępność urządzenia i opłaty za przejazd - np. sms-em czy przez internet - podsumowała.

Była pytana, czy opłaty za autostrady będą się różnić. "Nie. Na tym też polega sprawiedliwość tego systemu, że płacimy za przejechany kilometr autostrady - w tej chwili zakładamy, że ten kilometr będzie kosztował 10 groszy" - odpowiedziała.

"To jest system najbardziej sprawiedliwy, ponieważ sprawia, że będzie się płacić za rzeczywiście przejechane kilometry. To jest system, który sprawi, że nie będziemy musieli ogromnej ilości środków i ludzi angażować w kontrolę (...), ponieważ sam system będzie za pomocą tego urządzenia wyłapywał tych, którzy nie płacą za przejechane kilometry" - podkreśliła.

Jak mówiła Bieńkowska, "brama będzie czytała, czy ktoś zapłacił; jeżeli nie zapłacił, to za chwilę będzie robione zdjęcie samochodu".

Jeśli chodzi o motocyklistów, resort zmierza "w kierunku zwolnienia z opłat" - dodał Rafał Nowak, kierujący departamentem dróg i autostrad w MIR. Urządzenie pokładowe dla motocyklistów jest bowiem dosyć drogie, więc wiele krajów rezygnuje z takich opłat.

Odpowiadając na pytanie o koszt systemu, Bieńkowska powiedziała: "Na pewno będzie to dość duży koszt, ale jesteśmy na to przygotowani". Nowak uzupełnił, że szacunek kosztów będzie uzależniony od badań ruchu, które kończą się w piątek; analizy finansowe mają być dostępne pod koniec września. Również wtedy mają być oszacowane przychody z nowego systemu.

Bieńkowska dodała, że firma Kapsch stoi na stanowisku, że jest w stanie rozbudować taki system za 700-750 mln zł. "Natomiast my byśmy zdecydowanie chcieli mieć wielu dostawców. Nie jest nawet możliwe w tej chwili, żeby ta jedna firma - ponieważ ona zajmuje się tylko samochodami ciężarowymi - mogła przejąć na siebie ciężar budowy tego systemu" - zaznaczyła.

Wyraziła też przekonanie, nowy system "będzie za chwilę, za kilka lat współpracował z innymi systemami europejskimi". Jego wprowadzenie wymaga jednak zmian legislacyjnych - przede wszystkim noweli ustawy o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym oraz ustawy o drogach publicznych. (PAP)

Biznes

Sąd odrzucił pozew zbiorowy przeciwko Amber Gold

Sąd odrzucił pozew zbiorowy przeciwko Amber Gold

2014-09-30, 17:04

Rząd za e-zwolnieniami i zasiłkami macierzyńskimi dla ojców

2014-09-30, 14:46

Rząd przyjął projekt zmian dot. waloryzacji emerytur i rent

2014-09-30, 13:59

Nawet 8 mld zł trafi na drogi z Krajowego Funduszu Drogowego

2014-09-30, 13:58

Rząd udzieli pomocy finansowej producentom porzeczek i wiśni

2014-09-30, 13:57

Jest rozporządzenie KE ws. wsparcia rolników; dla Polski niewielka pomoc

2014-09-30, 13:56

Rząd za e-zwolnieniami i zasiłkami macierzyńskimi dla ojców

2014-09-30, 13:51

Polacy wciąż najchętniej kontaktują się ze skarbówką osobiście

2014-09-30, 12:16

Druga transza rekompensat z UE mniejsza dla Polski

2014-09-30, 08:53

Polski eksport tematem konferencji w Bydgoszczy

2014-09-30, 08:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę