Sawicki: ubój gospodarczy będzie zalegalizowany

2014-08-22, 13:47  Polska Agencja Prasowa

Do końca roku zostanie zmienione rozporządzenie dotyczące sprzedaży bezpośredniej, które będzie legalizowało kwestię uboju gospodarczego - zapowiedział w Nowym Targu minister rolnictwa Marek Sawicki.

"Nie może być takiej sytuacji, że prawnie nie możemy ubić hodowanego przez siebie zwierzęcia. Rolnicy i tak to robią, omijając prawo i płacąc kary. Żeby nie tworzyć fikcji prawnej, przepisy te zostaną zmienione" - powiedział Sawicki podczas spotkania w nowotarskim Regionalnym Związku Hodowców Owiec i Kóz.

Minister zapowiedział, że wojewodowie wyznaczą miejsca, gdzie będzie można zakopywać odpady poubojowe. Takie odpady będą też mogły być pakowane w specjalne worki, rozdawane przez powiatowych lekarzy weterynarii. Będą one odbierane przez firmę zajmującą się utylizacją odpadów.

Zamiar dokonania uboju gospodarczego rolnik będzie musiał zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii. Uboju gospodarczego będzie mógł dokonywać rolnik poinstruowany przez powiatowego lekarza weterynarii, bez odbywania dodatkowych kursów rzeźnickich.

"Nikt was nie będzie uczył, jak się ubija jagnię, cielę czy królika" - zwrócił się do owczarzy Sawicki.

Zapowiedź ministra z radością przyjęli hodowcy owiec z Podhala. "Nareszcie będziemy mogli legalnie ubijać zwierzęta w gospodarstwach, zgodnie z przepisami unijnymi. Podobnie jest np. w sąsiedniej Słowacji, która zalewała nas swoją jagnięciną. Obowiązujące dotychczas przepisy to nasze zaniedbanie. To była największa bolączka owczarstwa i krzywda dla naszych hodowców, którzy musieli płacić kary za ubicie gospodarcze jagnięcia" - mówił prezes Polskiego Związku Owczarskiego Jan Antoł. Za ubicie gospodarcze jagnięcia hodowcy płacili 100 zł kary.

W Polsce hodowanych jest 200 tys. owiec. Największe hodowle prowadzone są na Podhalu i Beskidach. W pierwszych latach po II wojnie światowej w Tatrach Polskich wypasano prawie 30 tys. owiec, co zdaniem przyrodników doprowadziło do zniszczenia tamtejszej roślinności. W latach 1960-1980 zdecydowano o wycofaniu pasterstwa z hal, co z kolei powodowało niekorzystne zarastanie śródleśnych polan. W 1981 r. w Tatrach wprowadzono tzw. kulturowy wypas, aby odtworzyć zarastające polany i hale tatrzańskie. Z 250 hektarów łąk na terenie TPN, dostępnych dla wypasu owiec, wykorzystana jest zaledwie połowa. Obecnie sześciu baców w Tatrach wypasa ok. 1600 owiec. (PAP)

Biznes

Czy WZL nr 2 dalej serwisować będą polskie F-16

Czy WZL nr 2 dalej serwisować będą polskie F-16?

2014-08-22, 13:21

UOKiK: ok. 57 tys. zł kary dla firmy sprzedającej pościel na pokazach

2014-08-22, 13:11

Kolejne zwolnienia w inowrocławskich zakładach Sody Polskiej Ciech

2014-08-22, 11:22

W przyszłym tygodniu kolejne spotkanie firm transportowych z rządem

2014-08-22, 11:09
Rzeczpospolita: Polak lubi pożyczać w internecie

"Rzeczpospolita": Polak lubi pożyczać w internecie

2014-08-22, 08:28

MSP:"Trzemeszno" sprzedane Krajowej Spółce Cukrowej za ponad 52 mln zł

2014-08-21, 19:46

Agencja Rynku Rolnego przygotowuje się do wypłat unijnych rekompensat

2014-08-21, 12:41

Białoruś gotowa zwiększyć dostawy żywności do Rosji o 15-50 proc.

2014-08-21, 09:27

Huta "Irena" szuka pracowników

2014-08-20, 17:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę