Branża mleczarska: na rosyjskim embargu najwięcej stracą producenci serów

2014-08-11, 16:25  Polska Agencja Prasowa

Na rosyjskim embargu obejmującym produkty mleczarskie, najbardziej stracą producenci serów. Branża szacuje straty i poszukuje nowych rynków zbytu - mówią PAP przedstawiciele organizacji i firm mleczarskich.

W ubiegłym roku Polska wyeksportowała produkty mleczarskie za 1,6 mld euro, z tego 10 proc. trafiło do Rosji. Według rosyjskiej służby celnej, import produktów mleczarskich z Polski wyniósł 193 mln dolarów. Oprócz serów, do Rosji sprzedawane jest mleko, masło, śmietana i tzw. galanteria mleczarska: jogurty, twarożki itp.

Jak powiedział PAP prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich Waldemar Broś, już w ubiegłym roku branża odczuła ożywienie w handlu produktami mleczarskimi z Federacją Rosyjską. A na początku tego roku dynamika wywozu wzrosła dwukrotnie, po czym w ostatnim okresie nieco spadła.

"Ponad 70 proc. z całego eksportu branży mleczarskiej do Rosji stanowią sery, na embargu najbardziej stracą ich producenci" - mówił Broś. Podkreślił, że do Rosji trafiała co piąta wyprodukowana w kraju tona sera.

Według danych Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa, od lat najważniejszymi odbiorcami serów i twarogów z Polski były państwa UE, jednak w 2013 r. na skutek wzrostu popytu na polskie artykuły mleczarskie z Rosji, to ten kraj stał się głównym odbiorcą serów z Polski. Wywóz w tym kierunku zwiększył się w ujęciu wartościowym o ponad 51 proc. do 107,3 mln euro przy ponad 36 proc. wzroście wolumenu do 28,9 tys. ton.

Jak zaznacza szef KZSM, pocieszająca wiadomość jest taka, że embargo ma trwać tylko rok. W jego opinii, rosyjscy konsumenci przyzwyczaili się do polskich produktów mleczarskich, cenią ich jakość i smak. "A zatem może sami konsumenci będą wywierać nacisk, by te produkty ponownie znalazły się w rosyjskich sklepach" - mówił.

Pytany, czy branża w związku zamknięciem eksportu do Rosji będzie starała się ograniczać produkcję, powiedział, że "nie da się jej zmniejszyć, gdyż ilość produkowanego mleka rośnie". Natomiast spółdzielnie mleczarskie raczej nie będą zwiększać produkcji serów. Obecnie jest ona na poziomie ubiegłego roku - dodał. Największa dynamika produkcji dotyczy mleka w proszku - wytwarza się go o 70 proc. więcej niż rok temu.

Agencja Rynku Rolnego niedawno podała, że produkcja mleka w pierwszych trzech miesiącach roku kwotowego 2014/2015 (kwiecień-czerwiec) jest o 8 proc. wyższa niż rok wcześniej, co oznacza, że prawdopodobnie Polska przekroczy krajowy limit produkcji mleka.

Jak zapewnił Broś, branża mleczarska od kilku lat aktywnie szuka nowych rynków zbytu dla swoich produktów. Za kilka dni odbędą się targi żywności w Hongkongu. Polscy producenci będą chcieli zbadać rynek chiński pod kątem eksportu.

W ocenie Brosia bardzo perspektywiczne są też kraje Ameryki Południowej i Łacińskiej. Duże zainteresowanie polskimi produktami mleczarskimi wykazuje także Wenezuela. Niedawno mleczarnie kontrolowali Brazylijczycy, interesują się też nimi inspektorzy z Kuby. W sumie mają oni sprawdzić 32 mleczarnie, a wszystkie dotychczasowe już sprawdzone, zostały przez nich zaakceptowane.

O poszukiwaniu nowych rynków mówi też dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska. "Wstrzeliliśmy się z kampanią na rynek chiński i rosyjski" - powiedziała. Wyjaśniła, że unijna kampania na rynku rosyjskim będzie skierowana głównie do handlowców. "Będziemy podtrzymywać kontakty, podobnie jak inne kraje UE, które mają podobna sytuację. Jeżeli ich nie będzie, to trudno będzie po roku wrócić na tamten rynek " - zaznaczyła.

Wyraziła też nadzieję, że embargo zostanie zniesione wcześniej niż za rok, jak również podkreśliła, że liczy, iż rosyjscy konsumenci będą nalegali na otwarcie rynku, bo ceny w Rosji niewątpliwie wzrosną, jak to było w przypadku warzyw. Dodała, że branża będzie chciała wzmocnić działania na rynku chińskim i choć on nie zastąpi rosyjskiego, to jest bardzo chłonny i wyraża duże zainteresowanie produktami mlecznymi w proszku.

Wiceprezes Spółdzielni mleczarskiej "Ryki" Grzegorz Kapusta przyznał w rozmowie z PAP, że dla jego spółdzielni embargo rosyjskie jest bardzo niekorzystne, ponieważ ok. 10 proc. produkcji zakładu wysyłane było do Rosji. Głównie były to sery żółte. Dodał, że w ostatnich miesiącach - z powodu uraty rynku na Ukrainie - firma zaczęła wysyłać więcej do Rosji - ok. 15 proc. produkcji. Zaznaczył, że w planach było zwiększenie produkcji do tego kraju.

Jak mówił Kapusta, kiedy Rosja wprowadziła embargo, zostały zawrócone z granicy samochody z 20 tonami serów. Kierownictwo mleczarni było kompletnie zaskoczone, ponieważ nie pojawił się nawet okres przejściowy. Pytany o straty powiedział, że w skali roku można mówić o startach w wysokości milionów zł. Podkreślił jednak, że firma ma zdywersyfikowaną sprzedaż eksportową, ale 30 proc. skierowana była na rynki wschodnie.

Zdaniem Kapusty celowe byłoby uruchomienie wykupu interwencyjnego, ponieważ każdy producent "będzie się rozpychać na rynku krajowym". Siłą rzeczy, spowoduje to spadek cen - powiedział.

Także prezes spółdzielni mleczarskiej Mlekpol Edmund Borawski powiedział, że produkty mleczarskie jego firmy od dawna były obecne na rosyjskim rynku. "Dużo zainwestowaliśmy, w tej chwili wypadniemy z tego rynku i ciężko będzie na niego wrócić" - ocenił. Powiedział, że produkty, które były przeznaczone na eksport do Rosji teraz będą musiały zostać zagospodarowane na rynku wewnętrznym.

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił w ubiegły czwartek, że jego kraj wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z UE, Stanów Zjednoczonych, Australii, Kanady i Norwegii. W ten sposób Rosja odpowiedziała na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie. Rosyjski zakaz wszedł w życie w czwartek i ma obowiązywać przez rok. (PAP)

Biznes

Będzie tanie grzanie Przy oczyszczalni ścieków w Toruniu ma powstać pompa ciepła

Będzie tanie grzanie? Przy oczyszczalni ścieków w Toruniu ma powstać pompa ciepła

2024-12-04, 07:55
Podziel się historią swoją albo innej kobiety. Będą nagradzać osiągnięcia pań

Podziel się historią swoją albo innej kobiety. Będą nagradzać osiągnięcia pań!

2024-12-02, 12:34
Jak kupić i korzystać z winiety na Węgrzech Praktyczny przewodnik [reklama]

Jak kupić i korzystać z winiety na Węgrzech? Praktyczny przewodnik [reklama]

2024-12-02, 08:57
Rekordowy sezon letni Portu Lotniczego Bydgoszcz. Wzrost o prawie 50 procent

Rekordowy sezon letni Portu Lotniczego Bydgoszcz. Wzrost o prawie 50 procent

2024-11-29, 18:48
Żyją na wsi, żyją wsią i są jej liderami. Konkurs Argicola - Syn Ziemi rozwiązany

Żyją na wsi, żyją wsią i są jej liderami. „Konkurs Argicola - Syn Ziemi" rozwiązany

2024-11-29, 18:04
Uwaga na oszustów w Black Friday Zakupy w czasie promocji trzeba robić z zimną głową

Uwaga na oszustów w Black Friday! „Zakupy w czasie promocji trzeba robić z zimną głową”

2024-11-29, 09:25
Dlaczego botki na słupku nigdy nie wychodzą z mody Jaki kolor warto wybrać, by sprawdziły się przez wiele sezonów [reklama]

Dlaczego botki na słupku nigdy nie wychodzą z mody? Jaki kolor warto wybrać, by sprawdziły się przez wiele sezonów? [reklama]

2024-11-28, 14:54
Jak znaleźć najlepsze okazje na produkty sezonowe [reklama]

Jak znaleźć najlepsze okazje na produkty sezonowe? [reklama]

2024-11-28, 14:36
O sukcesie w branży decyduje współpraca i wiedza. Konferencja Biznes Trendy w Bydgoszczy [zdjęcia]

O sukcesie w branży decyduje współpraca i wiedza. Konferencja Biznes Trendy w Bydgoszczy [zdjęcia]

2024-11-28, 11:41
Ceny gwałtownie spadną, ale czy na pewno Zbliża się Black Friday. Jak nie dać nabić się w butelkę

Ceny gwałtownie spadną, ale czy na pewno? Zbliża się Black Friday. Jak nie dać nabić się w butelkę?

2024-11-28, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę