Wietnamczycy i Koreańczycy interesują się polskim mięsem

2014-08-06, 17:04  Polska Agencja Prasowa

Branża mięsna liczy na zainteresowanie zakupem polskiej wieprzowiny i wołowiny ze strony Wietnamu i Korei Płd. Ma do tego przekonać wizyta delegacji biznesmenów z tych krajów w polskich zakładach mięsnych.

Wietnamscy i koreańscy biznesmeni przyjechali na zaproszenie Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI) w ramach Study Tour. Program ich wizyty obejmuje rozmowy z polskimi eksporterami i przetwórcami, seminarium branżowe, wizyty w zakładach mięsnych (m.in. w Sokołowie, Łukowie, Pini) oraz spotkanie w resorcie rolnictwa.

Ich wizyta zbiega się z rozpoczęciem kolejnej 3-letniej kampanii informacyjno-promocyjnej, realizowanej przez UPEMI, dotyczącej walorów wołowiny i wieprzowiny produkowanej w Unii Europejskiej. Kampania pod hasłem "Tradycja, jakość i europejski smak" jest skierowana do odbiorców z Korei Płd., Wietnamu i USA.

W obecnej sytuacji na rynku mięsa, gdy wiele krajów wprowadziło embargo na import wieprzowiny, taka inicjatywa ma sens, gdyż importerzy z tych krajów mogą osobiście przekonać się o walorach polskiego mięsa - tłumaczył PAP szef UPEMI Wiesław Różański. Jak mówił, jest to jedna z form promocji i ułatwiania kontaktów. Dodał, że obydwa te rynki są perspektywiczne dla eksportu polskiego mięsa.

"Chcemy też przekonać Wietnamczyków i Koreańczyków, że Polska weterynaria podejmuje wszelkie działania, by afrykański pomór świń nie rozprzestrzeniał się. Dzięki bezpośredniej rozmowie z kierownictwem resortu rolnictwa, a także z Inspekcją Weterynaryjną biznesmeni mogą się upewnić, że polskie mięso jest bezpieczne" - przekonywał Różański.

Wyjaśnił, że w przypadku Korei Płd. chodzi wznowienie eksportu wieprzowiny. Kraj ten wprowadził zakaz importu tego gatunku mięsa w połowie lutego po wykryciu wirusa ASF u dzików w naszym kraju. Wcześniej Korea Płd. kupowała z Polski duże ilości tego mięsa. Np. w 2011 r. było to 17 tys. ton, w 2013 eksport spadł do 9,6 tys. ton, a na początku tego roku wysłaliśmy tam 1,4 tys. ton, co zapowiadało duży eksport - zaznaczył Różański. Dodał, że Korea Płd. potrzebuje importu mięsa, gdyż sama nie może wyprodukować dostatecznej ilości, więc jeżeli nie będzie sprowadzała z Polski, to musi kupować w innym kraju. Przyjazd delegacji ma więc podtrzymywać kontakty handlowe, do czasu zdjęcia ograniczeń.

Wietnam natomiast takiego embarga nie wprowadził, ale sprzedaż mięsa na tym rynku na razie jest niewielka. Zdaniem szefa UPEMI, wynika to z braku tradycji kupowania mięsa w innych krajach, jak również ze względów finansowych. Zakładam jednak, że kolejna kampania promocyjna w Wietnamie spowoduje wzrost zakupów, bo zainteresowanie mięsem jest, co potwierdzają także wietnamskie władze - tłumaczył Różański. Zauważył też, że w Polsce mieszka 30 tys. Wietnamczyków, a wiele tysięcy wietnamskich obywateli mówi po polsku, gdyż studiowała w naszym kraju, a to ułatwia kontakty.

Dyrektor Agnieszka Różańska z UPEMI zapytana o wrażenia Amerykanów z podobnego pobytu w Polsce w lipcu br. powiedziała, że byli oni zaskoczeni nowoczesnością produkcji, jak również jakością mięsa. Dodała, że żadne opowieści o polskim przemyśle mięsnym nie przekonają tak, jak jedna wizyta w zakładzie produkcyjnym. (PAP)

Biznes

Bydgoska firma wybuduje linię tramwajową do Fordonu

2013-07-30, 19:12

Centrum im. A. Smitha: emerytury powinny być takie same dla wszystkich

2013-07-30, 18:38

Wybrano firmę, która wyremontuje dworzec w Toruniu

2013-07-29, 16:48

NBP wyda w 2014 roku pierwszy kolekcjonerski banknot polimerowy

2013-07-29, 12:57

Nowy właściciel zapowiada wznowienie produkcji w hucie szkła Irena

2013-07-29, 08:36
Żniwa rozpoczęte, zboże dużo tańsze niż w przed rokiem

Żniwa rozpoczęte, zboże dużo tańsze niż w przed rokiem

2013-07-27, 10:34

Polski szczyt kluczem do sukcesu w światowym porozumieniu klimatycznym

2013-07-27, 10:33
List otwarty uczestników Zebrania Ogólnego Związku Pracodawców Mediów Publicznych

List otwarty uczestników Zebrania Ogólnego Związku Pracodawców Mediów Publicznych

2013-07-25, 17:10

Rostowski: emerytury i renty nie są zagrożone

2013-07-25, 08:08
Pierwsza grecka wyspa idzie pod młotek

Pierwsza grecka wyspa idzie pod młotek

2013-07-24, 18:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę