Unijny komisarz Oettinger z ministrem energetyki Ukrainy o gazie i dostawach z UE

2014-07-24, 16:27  Julita Żylińska (PAP)

Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger spotyka się w czwartek w Brukseli z ukraińskim ministrem energetyki Jurijem Prodanem. Mają rozmawiać o zapasach i zwrotnych dostawach gazu z UE. Kijów alarmował, że dostawy z UE spadły na skutek gróźb Gazpromu.

"Zostało też uzgodnione, że komisarz Oettinger spotka się z rosyjskim ministrem energetyki (Aleksandrem) Nowakiem i obecnie sprawdzają oni możliwość takiego spotkania" - powiedziała w czwartek podczas konferencji prasowej rzeczniczka Oettingera, Sabine Berger. Dodała, że cały czas celem Komisji Europejskiej są kolejne rozmowy trójstronne ws. dostaw gazu, jako że "w interesie wszystkich stron jest znalezienie rozwiązania". Nie ma dotąd wyznaczonej daty takiego spotkania.

W czerwcu załamały się negocjacje między Rosją a Ukrainą przy udziale Komisji ws. uregulowania ukraińskiego długu za dostawy rosyjskiego gazu i ceny błękitnego paliwa, którą Rosja niemal podwoiła po aneksji Krymu. Wskutek braku porozumienia w czerwcu Rosja wstrzymała dostawy gazu dla Ukrainy, choć został utrzymany tranzyt gazu do UE.

W czwartek Oettinger będzie rozmawiał z Prodanem m.in. o potrzebie zwiększenia ukraińskich zapasów i o zwrotnych dostawach gazu z UE, które obok własnego wydobycia ratują Kijów w tej sytuacji. Prodan alarmował w środę, że po groźbach Gazpromu zwrotne dostawy z UE zostały zmniejszone.

Pod koniec czerwca prezes Gazpromu Aleksiej Miller ostrzegł, że rosyjski koncern może zmniejszyć dostawy gazu firmom z UE, które będą zajmować się rewersem (zwrotnym przepływem kupionego od Rosji gazu) na Ukrainę. Jego zdaniem takie dostawy są niezgodne z kontraktami. KE uznała te groźby za "nie do zaakceptowania", bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby unijne firmy swobodnie dysponowały gazem kupionym od Gazpromu i sprzedawały go klientom w UE lub krajom trzecim, takim jak Ukraina.

Jak wyjaśniła w czwartek Berger, obecnie Ukraina dostaje zwrotne dostawy gazu z dwóch kierunków: z Polski i z Węgier. "Przepływ z Polski jest stabilny od połowy kwietnia. Dostawy z Węgier rozpoczęły się pod koniec maja i są zmienne" - przyznała. Zastrzegła jednak, że zmiany takie w warunkach komercyjnych są "zupełnie normalne". "Zgodnie z naszymi informacjami, od 1 lipca Węgry zintensyfikowały napełnianie swoich magazynów gazu, dlatego mają mniej gazu dostępnego na eksport" - wyjaśniła. Zapowiedziała, że KE będzie monitorować sprawę.

Co do poziomów dostaw, to - jak podała Berger - z Polski przepływa na Ukrainę ok. 4 mln metrów sześciennych gazu dziennie, a z Węgier pomiędzy 5 a 10 mln metrów sześciennych gazu dziennie. Od września mogą też się rozpocząć znacznie większe zwrotne przepływy gazu na Ukrainę ze Słowacji.

Biznes

UOKiK wydał pięć zgód na dokonanie koncentracji

2014-07-14, 16:40

Niepowodzeniem zakończyła się pierwsza licytacja terenów po Tormięsie

2014-07-14, 16:29

Kraje UE przyjęły przepisy w sprawie systemu likwidacji banków

2014-07-14, 16:04

UKNF przestrzega przed podawaniem bankom danych do logowania [wideo]

2014-07-14, 13:19

Po Amber Gold bezpieczniej na rynkach finansowych

2014-07-13, 12:27

Migranci wciąż przesuwają decyzje o powrocie do Polski

2014-07-13, 10:13

Podatnicy coraz częściej odwołują się od decyzji fiskusa

2014-07-12, 12:03

Los OFE w rękach ubezpieczonych; na razie wybrało je ponad 545 tys. osób

2014-07-12, 10:37

Sejm będzie dalej pracował nad konstytucyjnym zakazem prywatyzacji lasów

2014-07-11, 15:28

Sejm za wszystkimi poprawkami Senatu do noweli ustawy o biopaliwach

2014-07-11, 15:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę