Pracodawcy chcą zmian prawa pracy; związkowcy: ludzie będą emigrować

2014-06-20, 12:50  Polska Agencja Prasowa

Indywidualny czas pracy, umowy na okres trwania projektu, jednolity system emerytalny dla wszystkich grup zawodowych - to propozycje pracodawców. To nie zwiększy poczucia bezpieczeństwa i stabilności, więc ludzie nadal będą emigrować - komentują związkowcy.

Rekomendacje przygotowane przez ekspertów m.in. Konfederacji Lewiatan pod kierunkiem prof. Jerzego Hausnera z Rady Polityki Pieniężnej zawarto w raporcie "Konkurencyjna Polska: jak awansować w światowej lidze gospodarczej?". Ich realizacja ma być receptą na uniknięcie przez nasz kraj "pułapki średniego dochodu".

"Te propozycje idą dalej w kierunku uelastyczniania rynku pracy, a to, obok zarobków, główna przyczyna emigracji" - powiedział PAP rzecznik "S" Marek Lewandowski. Jego zdaniem "w Polsce należy obniżać podatki, znosić bariery dla pracodawców, walczyć z korupcją i uzdrowić wymiar sprawiedliwości. Co do rynku pracy należy stwierdzić, że elastyczność zabrnęła zbyt daleko i należy przywrócić rozwiązania sprzed ostatniej nowelizacji i ograniczyć stosowanie umów śmieciowych".

W raporcie pracodawców zaproponowano nowe kompleksowe ustawodawstwo dot. pracy. Zarekomendowano m.in. wprowadzenie nowego typu umowy o pracę - umowy projektowej, zawieranej na czas trwania projektu, z nielimitowaną przez prawo długością jej trwania, z prawną możliwością jej wcześniejszego rozwiązania i z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia. "Taka umowa byłaby alternatywą dla umowy na czas wykonania określonej pracy, która w praktyce nie jest stosowana z uwagi na brak prawnej możliwości wcześniejszego wypowiedzenia" - uzasadniono.

W ocenie Solidarności propozycja ta "jest niezgodna z dyrektywą KE o czasie pracy, która po skardze Solidarności nakazała Polsce zmiany w kodeksie, m.in. dot. okresu wypowiedzenia, który zdaniem KE powinien być zależny do długości trwania umowy, a nie formy jej zawarcia; tu się proponuje wypowiedzenie dwutygodniowe, choć umowa może trwać wiele lat".

Kolejnym pomysłem zawartym w raporcie jest wprowadzenie indywidualnego rozkładu czasu pracy dla pracownika. System ten przewidywałby różne godziny rozpoczynania i kończenia pracy oraz obowiązek zachowania przez pracownika prawa do 11-godzinnego dobowego odpoczynku.

"Indywidualny czas pracy - szczególnie po ostatnich zmianach w Kodeksie pracy - już dzisiaj można wprowadzać (np. nienormowany czas pracy, dzielona doba pracownicza), a takie rozwiązanie niesie zagrożenie, że pracownicy przy słabości naszego rynku i wysokim bezrobociu mogą być do tego zmuszani" - skomentowała "S". Ponadto - wskazała - "jesteśmy za biedni, aby stołować się poza domem, przedszkola i świetlice szkolne nie są tak długo otwarte, abyśmy mogli spędzać tyle czasu poza domem itd.".

W raporcie zaproponowano też ujednolicenie systemu emerytalnego dla wszystkich grup zawodowych. Zdaniem "S" nie można mówić o "jednolitym systemie emerytalnym dla wszystkich grup zawodowych, gdy grupy te jednolite nie są". "System emerytalny musi uwzględniać różnice. Problem nie jest zresztą w tych różnicach, tylko w źródle ich finansowania. Rozmawiajmy, jak finansować wcześniejsze emerytury górników, policjantów czy strażaków, a nie jak pozbawić ludzi zniszczonych przez nadludzko ciężką i niebezpieczną pracę możliwości dożycia do emerytury" - podkreślił rzecznik związku.

Zdaniem pracodawców, nowych rozwiązań lub modyfikacji wymagają także m.in. kwestie ograniczenia kosztów pracy z tytułu zwolnień i przywilejów chorobowych.

Dla "S" ten postulat to "zupełne kuriozum". "To nie żadne przywileje, tylko skutek ubezpieczeń, za które płaci też i pracownik" - podkreślił Lewandowski.

"Biorąc pod uwagę przewidywane starzenie się społeczeństwa, nagląca staje się kwestia rozbudowy usług opieki długoterminowej nad osobami starszymi. W˙Polsce opiekę nad nimi sprawują najczęściej członkowie ich rodzin (przede wszystkim kobiety), co przekłada się na spadek ich aktywności zawodowej. Oprócz rozbudowy obecnej bazy ośrodków dziennej i całodobowej opieki, konieczne jest zwiększenie liczby lekarzy specjalizacji geriatrycznej" - zarekomendowali pracodawcy. Opowiedzieli się także za możliwością zamiany - na wniosek pracownika - urlopu wychowawczego na zatrudnienie w formie telepracy.

Według ekspertów warto byłoby też rozważyć możliwość uzyskiwania wsparcia finansowego od państwa dla osób decydujących się na rezygnację z pracy i opiekę nad osobą starszą. Należy zastanowić się również nad stworzeniem odrębnego systemu ubezpieczeń, obejmującym ryzyko opieki długoterminowej.

W raporcie zwrócono jednocześnie uwagę na utrzymujące się w naszym kraju wysokie bezrobocie strukturalne, które doprowadziło do znaczącej emigracji zarobkowej.

Zdaniem autorów rekomendacji "zwiększeniu efektywności rynku pracy będzie sprzyjała polityka stwarzająca bodźce do powrotu Polaków, którzy wyemigrowali po 2004 r. oraz polityka kontrolowanej i selektywnie adresowanej imigracji". "Polska powinna przyjąć w perspektywie do 2060 r. kilka milionów imigrantów, głównie z bliskich nam kulturowo wschodnich krajów. Zacząć trzeba od zaraz, starając się przyciągać do naszych uczelni jak najwięcej studentów zagranicznych, przyznając automatycznie karty pobytu absolwentom i tworząc przejrzystą perspektywę uzyskania polskiego obywatelstwa" - dodano.

Ekonomiści postulują ponadto politykę prorodzinną polegającą na ograniczeniu ulg podatkowych tylko do rodzin i osób samotnie wychowujących minimum trójkę dzieci i wprowadzenie ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny, dającej przywileje finansowe, w tym m.in. zniżki na transport publiczny czy PKP. (PAP)

Biznes

Jakie ogrzewanie domu Praktyczny poradnik dla inwestorów [reklama]

Jakie ogrzewanie domu? Praktyczny poradnik dla inwestorów [reklama]

2024-10-29, 08:09
Dlaczego szczoteczka soniczna jest skuteczniejsza od manualnej [reklama]

Dlaczego szczoteczka soniczna jest skuteczniejsza od manualnej? [reklama]

2024-10-28, 15:36
Spalarnia w Inowrocławiu: firma pokazuje plusy tej inwestycji. Druga strona ma obawy

Spalarnia w Inowrocławiu: firma pokazuje plusy tej inwestycji. Druga strona ma obawy

2024-10-25, 21:00
W Bydgoszczy założył fabrykę. Historycy i elektrycy o geniuszu inżyniera Stefana Ciszewskiego

W Bydgoszczy założył fabrykę. Historycy i elektrycy o geniuszu inżyniera Stefana Ciszewskiego

2024-10-25, 20:00
Lewarki samochodowe tego nie dźwigną UOKiK z Bydgoszczy wykrył niebezpieczne usterki

Lewarki samochodowe tego nie dźwigną! UOKiK z Bydgoszczy wykrył niebezpieczne usterki

2024-10-25, 17:00
Rozmowy o mieszkalnictwie, budowie i przyszłości. IV Forum Spółdzielcze w Bydgoszczy

Rozmowy o mieszkalnictwie, budowie i przyszłości. IV Forum Spółdzielcze w Bydgoszczy

2024-10-24, 20:35
Zielona energia w lesie, a koszty spadają jak liście. Testy w Nadleśnictwie Dobrzejewice [zdjęcia]

Zielona energia w lesie, a koszty spadają jak liście. Testy w Nadleśnictwie Dobrzejewice [zdjęcia]

2024-10-24, 17:19
Najgłębszy odwiert będzie w Kruszwicy. Gmina zaczyna szukać wód geotermalnych

Najgłębszy odwiert będzie w Kruszwicy. Gmina zaczyna szukać wód geotermalnych

2024-10-23, 14:54
Polecani przez przedsiębiorców i przez klientów. 28 firm ze znakiem Made in Toruń

Polecani przez przedsiębiorców i przez klientów. 28 firm ze znakiem Made in Toruń

2024-10-22, 20:11
Czy Włocławek leży na podziemnych źródłach gorącej wody, którą można ogrzewać miasto

Czy Włocławek leży na podziemnych źródłach gorącej wody, którą można ogrzewać miasto?

2024-10-21, 20:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę