Wielki biznes i światowi przywódcy zbojkotowali forum ekonomiczne Putina

2014-05-24, 10:35  Polska Agencja Prasowa

Prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi nie udało się w tym roku przyciągnąć na Forum Ekonomiczne w Petersburgu przedstawicieli najważniejszych korporacji. Ze świata polityki na "rosyjskie Davos" przyjechali jedynie wiceprezydent Chin i premier Mongolii.

Forum w Petersburgu to najważniejsze takie spotkanie w Rosji. Honory gospodarza tradycyjnie pełni głowa rosyjskiego państwa. Trwające od czwartku spotkanie kończy się w sobotę.

Reuters zauważył, że Putinowi nie udało się ocieplić relacji z zagranicznymi inwestorami, którzy od rozpoczęcia agresji na Ukrainie wycofują swój kapitał z Rosji. Właśnie z tego powodu tegoroczna impreza jest znacznie skromniejsza niż w poprzednich latach. Z przyjazdu do rodzinnego miasta Putina zrezygnowało wielu zagranicznych polityków i biznesmenów. Wizytę w Petersburgu odwołali m.in. szefowie ponad 30 wielkich koncernów zagranicznych.

Prezesi, zwłaszcza amerykańskich korporacji, byli naciskani przez administrację w Stanach Zjednoczonych, by nie brać udziału w rosyjskim Międzynarodowym Forum Ekonomicznym. Waszyngton chcąc pogłębić międzynarodową izolację Putina oświadczył, że obecność na tym wydarzeniu byłaby "niestosowna". W ślad za Amerykanami wycofywali się też przedstawiciele biznesu z innych części świata.

Do Rosji nie pojechali m.in. szef niemieckiego giganta energetycznego E.ON, prezes włoskiego Enela, czy duńskiego Moller-Maersk. Z udziału w petersburskim wydarzeniu zrezygnował też prezes PKN Orlen Jacek Krawiec.

Wcześniej z udziału w forum odmówili m.in. szefowie ConocoPhillips, Airbus, Visa, Alcoa, Siemens, Citigroup, Morgan Stanley, International Paper Company, Pepsi, Eni oraz Bain & Company. Z listy obecności w ostatniej chwili zniknął też prezes BP. Swoich reprezentantów, jednak niższego szczebla, wysłał m.in. Exxon Mobil i Goldman Sachs.

Reprezentacja polityczna, która postanowiła skorzystać z zaproszenia Putina też nie jest imponująca. Najwyższymi rangą gośćmi byli wiceprezydent Chin Li Yuanchao, premier Mongolii Norowyn Altanchujag oraz prezydent Republiki Serbskiej w Bośni i Hercegowinie Milorad Dodik.

Dla porównania w 2013 roku do Petersburga przyjechali szefowie rządów Niemiec i Holandii - Angela Merkel i Mark Rutte.

Sam Putin, którego główne wystąpienie odbyło się w piątek przyznawał, że zachodnie sankcje zaszkodziły rosyjskim biznesmenom. Zastrzegał jednak, że sankcje nie mają systemowego wpływu na "gospodarkę rosyjską".

Podkreślał, że sankcje stosowane jako narzędzie nacisku politycznego mają efekt bumerangu i odbijają się na gospodarkach krajów, które je inicjują.

Jak pisze Agencja Reutera nowy pakiet sankcji może być uderzyć sektor bankowy i przemysł energetyczny, co byłoby poważnym ciosem dla rosyjskiej gospodarki, która w jednej czwartej opiera się na eksporcie gazu i ropy. Rosja jest największym na świecie producentem ropy i drugim producentem gazu. Przeciwko restrykcjom nakładanym na Moskwę lobbuje wiele firm, zwłaszcza europejskich. Handel Starego Kontynentu z Rosją jest bowiem 10-krotnie większy niż Rosji z USA.

Reuters pisze o poufnym liście, w którym państwowe rosyjskie media były instruowane, by pomniejszały fakt braku zachodnich menagerów w Petersburgu, a podkreślały udział przedstawicieli azjatyckiego biznesu.

Głównym tematem tegorocznego forum było "Umacnianie zaufania w epoce przemian". Dyskusje dotyczyły m.in. globalnych wyzwań, zarządzania ryzykami, stymulowania wzrostu gospodarczego i wykorzystania potencjału konkurencyjnego Rosji.(PAP)

Biznes

Gazprom wprowadził przedpłaty na gaz dla Ukrainy

2014-06-16, 09:11

UOKiK radzi seniorom, jak nie dać się oszukać przy zakupach

2014-06-15, 18:46

PESA dostarczy dwa szynobusy dla Kolei Mazowieckich

2014-06-14, 06:47

Jaceniuk: w poniedziałek na Ukrainie możliwe przerwanie dostaw gazu z Rosji

2014-06-13, 17:58

Francja liczy w 2014 roku na zysk ze sprzedaży broni rzędu 8 mld euro

2014-06-13, 14:53

UE przekazała Ukrainie 250 mln euro na wprowadzanie reform

2014-06-13, 14:08

Minister gospodarki Ukrainy przeprasza polskie firmy i zapowiada spotkanie

2014-06-13, 08:44
Francuskie klimaty w Bydgoszczy

Francuskie klimaty w Bydgoszczy

2014-06-12, 20:15

Bydgoszcz sprzyja rozwojowi firm outsourcingowych

2014-06-12, 20:09

Związkowcy z Sody Polskiej Ciech zamierzają protestować i blokować

2014-06-12, 19:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę