Ukraina gotowa do otwarcia rynku dla polskiej wieprzowiny

2014-05-13, 16:10  Polska Agencja Prasowa

Ukraina gotowa jest otworzyć rynek dla polskiej wieprzowiny – powiedział we wtorek minister rolnictwa Ukrainy Ihor Szwajka. Uznał, że nie ma już podstaw do przedłużania embarga ogłoszonego po wykryciu w Polsce wirusa ASF. Polski minister rolnictwa czeka na konkrety.

„Gotowość otwarcia rynku wieprzowiny to jeszcze nie jest otwarcie. Poczekajmy na konkrety - powiedział PAP we wtorek minister rolnictwa Marek Sawicki, komentując wypowiedź ukraińskiego ministra.

Przypomniał, że Ukraina jako jeden z pierwszych krajów wprowadziła w lutym zakaz importu z Polski wieprzowiny. "Ogólnie można powiedzieć, że lepiej późno niż wcale. A co z wołowiną? Tutaj zakaz importu bydła rzeźnego i mięsa wołowego, uzasadniany przez stronę ukraińską występowaniem w Polsce choroby BSE, obowiązuje od 2008 r. i do dziś na ten temat cisza" - powiedział.

Szef polskiego resortu rolnictwa przebywał we wtorek w Chinach, gdzie rozmawiał z tamtejszymi władzami o wznowieniu importu wieprzowiny z Polski.

Ukraińcy wstrzymali import wieprzowiny z Polski w lutym, po zdiagnozowaniu wirusa afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików, a od 2008 r. nie kupują z naszego kraju wołowiny.

Minister rolnictwa Ukrainy Szwajka powiedział na konferencji prasowej, że rozmawiał o zniesieniu zakazu importu mięsa wieprzowego z polskim ambasadorem na Ukrainie Henrykiem Litwinem, który – jak relacjonował minister – stawiał tę kwestię „dosyć ostro”.

Szwajka oświadczył, że zakaz wwożenia polskiej wieprzowiny zostanie anulowany, jak tylko specjaliści z obu krajów potwierdzą, że nie stanowi ona niebezpieczeństwa dla ukraińskich hodowli. Ocenił też, że wznowienie importu z Polski może doprowadzić do spadku cen wieprzowiny na ukraińskim rynku.

„Nikt nie odwoływał zasad wolnego rynku, które są bazowe i nienaruszalne. Zamknięcie rynku dla polskiej produkcji może być wyłącznie następstwem złamania praw weterynaryjnych, lecz w żadnym razie nie może być motywowane politycznie czy gospodarczo” – podkreślił szef ukraińskiego ministerstwa rolnictwa, cytowany przez ukraińskie portale rolnicze.

Szwajka oświadczył, że Polska i Ukraina mogą stać się partnerami w celu wspólnej ekspansji na inne rynki. „Jeśli nasz rynek gotów jest do produkcji i sprzedaży wieprzowiny, to będziemy zajmowali się wspólnymi dostawami i wspólnym poszukiwaniem nowych rynków zbytu” – powiedział.

Pod koniec kwietnia premier Donald Tusk mówił, że Ukraina musi wybrać, czy ulega Rosji, utrzymując embargo na polską wieprzowinę, czy opowiada się po polskiej stronie i znosi embargo.

"Rozumiem, że Ukraina jest trochę w kleszczach, bo nie będzie mogła sprzedawać swoich produktów Rosji, jeśli będzie kupowała nasze produkty" - zaznaczył. "Ale (...) Polska nie może być przez Ukrainę traktowana w sposób nieuzasadniony jako kraj obarczony embargiem tylko dlatego, że Rosja używa przymusu czy szantażu" – podkreślał wówczas szef rządu.

Premier zaznaczył, że Polska też podjęła ryzyko - "jeśli chodzi o polskie interesy w wymianie z Rosją", gdy zdecydowała się wspierać Ukrainę. "Dla nas to też jest istotne wskazanie, czy te nasze relacje będą dwustronne, jeśli chodzi o solidarność, czy tylko w jedną stronę. Bo jeśli coś jest w jedną stronę, to jest nie solidarność, tylko naiwność. My na pewno naiwni w relacjach z żadnym państwem nie będziemy" - oświadczał Tusk.

Embargo na import wieprzowiny Ukraina wprowadziła 17 lutego, natychmiast po wykryciu w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików, ale nie wstrzymała handlu z Rosją czy Białorusią, gdzie ASF występuje u świń.

Biuro prasowe resortu rolnictwa poinformowało, że Sawicki wystąpił 8 kwietnia br. z propozycją spotkania z ukraińskim ministrem polityki rolnej i gospodarki żywnościowej. Sprawa dotyczy omówienia m.in. problemów w dwustronnej wymianie handlowej towarami rolno-spożywczymi. Planowane jest też poruszenie kwestii zakazu importu z Polski bydła rzeźnego i mięsa wołowego.

6 maja br. ukraiński minister odpowiedział na zaproszenie i zaproponował Sawickiemu wizytę w Kijowie w dniach 4-7 czerwca br., podczas której możliwe byłoby omówienie problemów w bieżącej współpracy. Sawicki poinformował media, że do Kijowa na rozmowy pojedzie.

Polski resort rolnictwa poinformował, że sprawa zakazu importu wołowiny podnoszona była na różnych forach, w tym podczas posiedzeń Polsko-Ukraińskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej czy polsko-ukraińskiej grupy roboczej ds. standaryzacji w rolnictwie, jak również na spotkaniach bilateralnych na szczeblu ministerialnym oraz eksperckim. O problemach w dostępie do rynku ukraińskiego dla polskich towarów rolno-spożywczych powiadomione zostało Ministerstwo Gospodarki oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Sprawy handlu żywnością z Ukrainą będą poruszone także podczas planowanej na 16 maja br. narady kierownictw resortów spraw zagranicznych obu krajów. Nowym władzom Ukrainy przekazany zostanie uaktualniony katalog polsko-ukraińskich problemów i postulatów występujących we wzajemnej współpracy, uwzględniający m.in. temat zakazu importu z Polski bydła rzeźnego i mięsa wołowego - zaznacza dyrektor biura prasowego resortu rolnictwa Małgorzata Książyk. (PAP)

Biznes

Dotacja na drogi lokalne większa o ok. 500 mln zł

2014-03-25, 15:36

GUS: bezrobocie w lutym wyniosło 13,9 proc.

2014-03-25, 11:42

Dokapitalizowanie Portu Lotniczego w Bydgoszczy

2014-03-24, 18:12

Belka: Polsce raczej nie grożą zakłócenia dostaw gazu i ropy z Rosji

2014-03-24, 16:53

Rząd ponownie chce zwiększyć dotacje na drogi lokalne

2014-03-24, 15:34

Analitycy: Ceny paliw bez większych zmian

2014-03-23, 13:51

Kujawy i Pomorze w raporcie Banku Pekao S.A.

2014-03-21, 16:50

Związek Województw RP podpisał umowę o współpracy z KIG

2014-03-21, 15:15

Nie będzie zakazu handlu w niedzielę

2014-03-21, 11:51

Prezes NBP profesor Marek Belka wygłosi wykład w Bydgoszczy

2014-03-21, 10:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę