Rosja grozi rozszerzeniem embarga na zakłady mięsne UE

2014-04-03, 18:37  Polska Agencja Prasowa

Rosja ostrzegła, że może zakazać sprowadzania gotowej do spożycia produkcji z zakładów mięsnych w UE, jeśli wykorzystują wieprzowinę z Litwy i Polski.

KE potwierdza zamiar wniesienia do WTO sprawy ws. rosyjskiego embarga. Polski minister rolnictwa uważa, że Rosja prowadzi grę psychologiczną.

O możliwości rozszerzenia zakazu poinformował w czwartek szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) Siergiej Dankwert, którego cytuje agencja Interfax.

"W marcu poprosiliśmy europejskich kolegów o wskazanie zakładów mięsnych, które otrzymują wieprzowinę z Polski i Litwy, jednak do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi" - oświadczył Dankwert.

Szef Rossielchoznadzoru oznajmił, iż "brak rzeczywistej regionalizacji w UE, a także to, że wieprzowina z Polski i Litwy może trafiać do innych krajów, grozi dalszym rozprzestrzenianiem afrykańskiego pomoru świń (ASF)".

Dankwert uprzedził, że Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego wykorzysta wszystkie swoje możliwości, aby wychwycić zakłady, które korzystają z surowca z Polski i Litwy. "Przetwórcy mięsa, którzy wykorzystują wieprzowinę z tych krajów, powinni rozumieć, że natychmiast trafią na listę zakładów, którym zostanie zakazany eksport do Rosji" - powiedział.

Szef Rossielchoznadzoru wyraził pogląd, że sytuacja z afrykańskim pomorem świń spowoduje znaczące korekty na listach dostawców produkcji mięsnej do Rosji i innych państw. "Listy będą weryfikowane i redukowane z uwzględnieniem procesów technologicznych, pozwalających na monitorowanie produkcji, tj. kontrolowanie jej jakości od surowca do wyrobu gotowego do spożycia" - oświadczył.

Rzecznik Komisji Europejskiej ds. zdrowia Frederic Vincent skomentował, że stanowisko KE ws. rosyjskiego embarga pozostaje niezmienne. "Komisja jest zdeterminowana, by zrobić wszystko co w jej mocy, aby rozwiązać tę sytuację tak szybko, jak to możliwe. Naszym celem jest sprawa w WTO, która może być uruchomiona wkrótce" - powiedział PAP.

W środę na Twitterze minister ds. europejskich Piotr Serafin poinformował, że KE wniesie skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO) w sprawie zakazu eksportu polskiej wieprzowiny do Rosji. Dodał, że KE stoi murem za Polską w sporze o wieprzowinę.

Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że Rosja stosuje "zaczepki psychologiczne". Jak powiedział PAP, szef Rossielchoznadzoru doskonale wie, że Polska importuje wieprzowinę z Unii, a jeżeli sprzedaje, to są to wyroby gotowe. Zdaniem Sawickiego z punktu widzenia gospodarczego takie groźby nie mają znaczenia, ale oddziałują psychologicznie, wciągając w to media.

Minister wystosował list do komisarza ds. zdrowia i konsumentów Tonio Borga. Prosi w nim KE o podjęcie działań, które spowodują, że Rosja zaprzestanie stosowania dyskryminacyjnych praktyk handlowych wobec państw członkowskich UE.

Sawicki podkreślił, że mięso wieprzowe z Polski jest zdrowe i nie stwarza żadnego zagrożenia.

Rosja zabroniła - od 7 kwietnia - importu przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy. Uzasadniając tę decyzję, Dankwert oznajmił, że została ona podjęta po konsultacjach z przedstawicielami Komisji Europejskiej przy okazji posiedzenia komitetu Światowej Organizacji Handlu (WTO) ds. środków sanitarnych i fitosanitarnych (SPS) w Genewie w końcu marca.

"Po raz kolejny przekonaliśmy się, że stanowisko europejskich kolegów w sprawie przeprowadzenia regionalizacji w krajach UE w związku z ASF jest niekonstruktywne" - powiedział Dankwert.

Szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego oznajmił również, że ze strony unijnej "brakuje skutecznych środków kontroli przemieszczania surowca ze strefy występowania choroby i strefy zagrożonej w Polsce i na Litwie".

29 stycznia Rosja zażądała już od Unii Europejskiej, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznacza w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu takiego mięsa. Powodem było wykrycie na Litwie dwóch ognisk afrykańskiego pomoru świń u dzików. W lutym dwa przypadki ASF u padłych dzików blisko granicy z Białorusią stwierdzono też w Polsce. W efekcie służby weterynaryjne wyznaczyły strefę, w której obowiązują zaostrzone przepisy.

KE próbuje przekonać stronę rosyjską, by nie importowała wieprzowiny tylko z tych regionów w UE, w których wystąpiły przypadki ASF. Jednak strona rosyjska się upiera, aby regionalizacja, tj. zakaz eksportu wieprzowiny, objął Litwę, Polskę i graniczące z nimi państwa; inne kraje UE mogłyby wznowić eksport wieprzowiny do Rosji po uzgodnieniu nowego wzoru certyfikatu. Rosja gotowa jest też zezwolić na dostawy mięsa wieprzowego z niektórych landów Niemiec, choć ten kraj graniczy z Polską.

21 marca Dankwert na spotkaniu z operatorami rosyjskiego rynku mięsnego nie wykluczył, że Rosja może zabronić importu produktów mięsnych z Litwy i Polski. Wyjaśnił, że Rossielchoznadzor obawia się, iż zakłady mięsne na Litwie i w Polsce "mogą wykorzystywać potencjalnie niebezpieczny surowiec".

26 marca Ministerstwo Spraw Zagranicznych FR zaprzeczyło, jakoby Rosja wykorzystywała problem ASF na Litwie i w Polsce do celów politycznych.

Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 r. w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 r. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 r. Trafiła ona z Gruzji do Rosji, gdzie znajduje się obecnie kilkaset ognisk zakażenia. Wirus jest obecny także na Ukrainie i Białorusi. Choroba ta jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki, przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. ASF nie jest groźna dla ludzi.

Biznes

Dotacja na drogi lokalne większa o ok. 500 mln zł

2014-03-25, 15:36

GUS: bezrobocie w lutym wyniosło 13,9 proc.

2014-03-25, 11:42

Dokapitalizowanie Portu Lotniczego w Bydgoszczy

2014-03-24, 18:12

Belka: Polsce raczej nie grożą zakłócenia dostaw gazu i ropy z Rosji

2014-03-24, 16:53

Rząd ponownie chce zwiększyć dotacje na drogi lokalne

2014-03-24, 15:34

Analitycy: Ceny paliw bez większych zmian

2014-03-23, 13:51

Kujawy i Pomorze w raporcie Banku Pekao S.A.

2014-03-21, 16:50

Związek Województw RP podpisał umowę o współpracy z KIG

2014-03-21, 15:15

Nie będzie zakazu handlu w niedzielę

2014-03-21, 11:51

Prezes NBP profesor Marek Belka wygłosi wykład w Bydgoszczy

2014-03-21, 10:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę