Rosja zakazała importu produktów z wieprzowiny z Polski i Litwy

2014-04-02, 10:33  Polska Agencja Prasowa/Jerzy Malczyk

Rosja zakazała od 7 kwietnia importu przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy - poinformował szef rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego. Polski minister rolnictwa mówi, że to nic nowego, a premier oczekuje działań ze strony Komisji Europejskiej.

Szef Rossielchoznadzoru Siergiej Dankwert, którego cytuje agencja Interfax, zwrócił uwagę, że wcześniej embargo takie wprowadził już inny kraj Unii Celnej (UC) - Białoruś. Oprócz Federacji Rosyjskiej i Białorusi w skład UC wchodzi też Kazachstan. Wkrótce ma do niej przystąpić Armenia. "Od 7 kwietnia przyłączamy się do kroków, podjętych przez jeden z krajów Unii Celnej - Białoruś, wobec dostaw gotowej (do spożycia) produkcji z zawartością wieprzowiny" - oświadczył.

Dankwert zauważył, że Białoruś natychmiast po stwierdzeniu przypadków afrykańskiego pomoru świń na Litwie i w Polsce zabroniła sprowadzania gotowej do spożycia produkcji z tych krajów.

Polski minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w środę dziennikarzom, że resort nie otrzymał żadnej oficjalnej informacji o wprowadzeniu przez Rosję embarga na import przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy. Podkreślił, że takie embargo „to nic nowego”.

"Nie mam oficjalnych dokumentów w tej sprawie. Będę rozmawiał z inspekcją weterynaryjną, ale nie jest to żaden nowy element. Od 18 lutego obowiązuje embargo na import wieprzowiny i przetworów wieprzowych na rynek rosyjski i całej strefy celnej Rosja-Białoruś-Kazachstan" - powiedział.

"Rosyjskie służby inspekcyjne przekazują różnego rodzaju sygnały - trzeba sobie zdawać sprawę, że jesteśmy w określonych relacjach politycznych ukraińsko-rosyjskich. Polska jest w tym procesie bardzo mocno zaangażowana i nie ma się co dziwić, że z tamtej strony będą padały różnego rodzaju sygnały" - skomentował Sawicki. Podkreślił, że dzisiejszy sygnał o zakazie importu polskiej wieprzowiny nie wynika z żadnych nowych zdarzeń.

Sawicki przypomniał, że w tej sprawie prowadzone są rozmowy między Komisją Europejską a Rosją i nie wiadomo, kiedy Rosja zniesie embargo. Dodał, że Polska będzie wspierała Komisję w tych rozmowach. "Wierzę, że konsumenci rosyjscy wcześniej czy później wymuszą zmianę decyzji władz rosyjskich" - powiedział.

Premier Donald Tusk powiedział w Brukseli, że Polska oczekuje jednoznacznych działań ze strony Komisji Europejskiej tak, "by nie było mowy o tym, aby Rosja mogła wybierać sobie kogoś z grona państw UE i ze względów politycznych ograniczać import z danego kraju". "Według oceny naszych ministrów, a miałem okazję szybko połączyć się z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim, także z wiceministrem MSZ Piotrem Serafinem, to nie informacja o jakichś nowych działaniach w związku z afrykańskim pomorem świń; to faktyczne embargo na wieprzowinę i produkty funkcjonuje i nie będziemy się tutaj domyślać, na ile ta ponowiona dzisiaj informacja i wysłana w eter, ma związek z sytuacją polityczną" - powiedział Tusk.

Szef Rossielchoznadzoru przekazał, że decyzja o embargu została podjęta po konsultacjach z przedstawicielami Komisji Europejskiej przy okazji posiedzenia komitetu Światowej Organizacji Handlu (WTO) ds. środków sanitarnych i fitosanitarnych (SPS) w Genewie w końcu marca. "Po raz kolejny przekonaliśmy się, że stanowisko europejskich kolegów w sprawie przeprowadzenia regionalizacji w krajach UE w związku z ASF jest niekonstruktywne" - oznajmił Dankwert.

Szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego oświadczył również, że ze strony unijnej "brakuje skutecznych środków kontroli za przemieszczaniem surowca ze strefy występowania choroby i strefy zagrożonej w Polsce i na Litwie".

Rossielchoznadzor już we wtorek wieczorem - również za pośrednictwem Interfaksu - nieoficjalnie zapowiedział wprowadzenie embarga. Jego nie wymieniony z nazwiska przedstawiciel wyjaśnił wówczas rosyjskiej agencji, że "zaniepokojenie budzi przede wszystkim to, że w krajach Unii Europejskiej brakuje systemu monitoringu pozwalającego kontrolować jakość produkcji od surowca do gotowych przetworów". "Jest to szczególnie niebezpieczne w warunkach zarejestrowania ASF na Litwie i w Polsce. Niewykluczone, że ta groźna choroba rozprzestrzenia się w dzikiej przyrodzie na terytorium UE" - przytoczył Interfax słowa swojego anonimowego rozmówcy.

29 stycznia Rosja zażądała już od Unii Europejskiej, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznacza w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu takiego mięsa. Powodem było wykrycie na Litwie dwóch ognisk afrykańskiego pomoru świń u dzików. W lutym dwa przypadki ASF u padłych dzików blisko granicy z Białorusią stwierdzono również w Polsce. W efekcie służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, w której obowiązują zaostrzone przepisy.

KE próbuje przekonać stronę rosyjską, by nie importowała wieprzowiny tylko z tych regionów w UE, w których wystąpiły przypadki ASF. Jednak strona rosyjska się upiera, aby regionalizacja, tj. zakaz eksportu wieprzowiny, objął Litwę, Polskę i graniczące z nimi państwa; inne kraje UE mogłyby wznowić eksport wieprzowiny do Rosji po uzgodnieniu nowego wzoru certyfikatu. Rosja gotowa jest też zezwolić na dostawy mięsa wieprzowego z niektórych landów Niemiec, choć ten kraj graniczy z Polską.

21 marca Dankwert na spotkaniu z operatorami rosyjskiego rynku mięsnego nie wykluczył, że Rosja może zabronić importu produktów mięsnych z Litwy i Polski. Wyjaśnił, że Rossielchoznadzor obawia się, iż zakłady mięsne na Litwie i w Polsce "mogą wykorzystywać potencjalnie niebezpieczny surowiec".

26 marca Ministerstwo Spraw Zagranicznych FR zaprzeczyło, jakoby Rosja wykorzystywała problem ASF na Litwie i w Polsce do celów politycznych.

Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 roku w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 roku. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 roku. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. ASF nie jest groźna dla ludzi. (PAP)

Biznes

Kolejna umowa bydgoskiej Pesy. Nowoczesne elektryki wyjadą na mazowieckie tory

Kolejna umowa bydgoskiej Pesy. Nowoczesne „elektryki” wyjadą na mazowieckie tory

2023-12-19, 09:10
Sondaż: Prawie 40 proc. Polaków zamierza wydać na święta miedzy 500 a 1 tys. zł

Sondaż: Prawie 40 proc. Polaków zamierza wydać na święta miedzy 500 a 1 tys. zł

2023-12-18, 11:46
O unijnym wsparciu w 2024 roku. Spotkanie dla przedsiębiorców we Włocławku

O unijnym wsparciu w 2024 roku. Spotkanie dla przedsiębiorców we Włocławku

2023-12-17, 17:04
Karpiarze ze Ślesina mają dożynki. Ryby musiały przetrwać suszę i upały, ale się uchowały

Karpiarze ze Ślesina mają dożynki. Ryby musiały przetrwać suszę i upały, ale się uchowały

2023-12-15, 07:00
Korzystny dla frankowiczów wyrok TSUE. Banki nie będą mogły dochodzić starych roszczeń

Korzystny dla frankowiczów wyrok TSUE. Banki nie będą mogły dochodzić starych roszczeń

2023-12-14, 10:56
Cukrownia w Kruszwicy kończy z burakami Zakład ma ich przerobić 1,5 miliona ton

Cukrownia w Kruszwicy kończy z burakami! Zakład ma ich przerobić 1,5 miliona ton

2023-12-13, 17:57
Minister Borys Budka oczekuje dymisji prezesa Orlenu

Minister Borys Budka oczekuje dymisji prezesa Orlenu

2023-12-13, 16:56
Niektórzy są na Frymarku Bydgoskim od początku. To nasz najważniejszy targ [wideo, zdjęcia]

Niektórzy są na Frymarku Bydgoskim od początku. „To nasz najważniejszy targ” [wideo, zdjęcia]

2023-12-10, 16:25
Pomagają walczyć z wypaleniem zawodowym. Spotkanie streetworkerów w Toruniu

Pomagają walczyć z wypaleniem zawodowym. Spotkanie streetworkerów w Toruniu

2023-12-10, 12:16
Zerowy VAT na żywność również w 2024 roku. Podpisano rozporządzenie ministra finansów

Zerowy VAT na żywność również w 2024 roku. Podpisano rozporządzenie ministra finansów

2023-12-09, 17:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę